Ojczyzna okrętem – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska.
Autor wiersza Horacy
tekst wiersza
Obraz przedstawiający Horacego czytającego swój poemat przed Mecenasem

Horacy czyta przed Mecenasem, Fiodor Andriejewicz Bronnikow, 1863

Pieśń Horacego „Ojczyzna okrętem” jest czternastym utworem pierwszej części zbioru „Pieśni”. Przedstawia Imperium Rzymskie jako okręt, którego nie da się zatopić. Poeta chciał wyrazić podziw dla potęgi swojej ojczyzny.

Spis treści

Ojczyzna okrętem - geneza utworu

Utwór Horacego nawiązuje do skomplikowanej sytuacji politycznej, która panowała w ówczesnym Imperium Rzymskim. Gdy w 44 roku p. n. e. Juliusz Cezar został zasztyletowany przez swoich przeciwników politycznych, w kraju wybuchła wojna domowa. Zwycięsko wyszedł z niej wnuk jego siostry, Oktawian, wyznaczony przez Juliusza Cezara na swojego następcę. Został on pierwszym cesarzem Imperium Rzymskiego i przyjął tytuł Augusta, czyli wywyższonego przez bóstwo. Wojna domowa osłabiła jednak władzę i zdziesiątkowała armię. Horacy zaznacza również, że nad krajem, który jeszcze nie podniósł się całkowicie po poprzednim konflikcie, wisi widmo kolejnej wojny u wybrzeży Grecji.

Ojczyzna okrętem - analiza utworu

Pieśń to gatunek literacki poezji lirycznej, wywodzący się z obrzędów religijnych i towarzyszącej im muzyki. Nowożytny kształt pieśni pochodzi właśnie z twórczości Horacego, który zaczął traktować ją jako samodzielną formę literacką. Pieśń „Ojczyzna okrętem” ma budowę stroficzną, składa się z pięciu czterowersowych strof. Została napisana dziewięciozgłoskowcem. Pojawiają się rymy w układzie abcb.

Utwór należy do liryki inwokacyjnej, podmiot liryczny kieruje swoje słowa bezpośrednio do ojczyzny, którą symbolizuje okręt. Obecne są więc apostrofy („O nawo, wra­casz na otwar­te mo­rze!”, „Zdrad­ne nur­ty, trzy­maj się por­tu!”, „zgub­nych wysp uni­kaj”). Osoba mówiąca jest patriotą, który podziwia ojczysty kraj, obawia się o jego przyszłość i stara się udzielać trafnych rad rządzącym. Można utożsamiać ją z Horacym. Okręt został w utworze zanimizowany („nie widzisz”, „jęczą reje”) i spersonifikowany (maszt „chełpi się”).

Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana. Pojawiają się wykrzyknienia („O nawo, wra­casz na otwar­te mo­rze!”, „Zdrad­ne nur­ty, trzy­maj się por­tu!”) oraz pytania retoryczne („Cóż czy­nisz?”). Zastosowano liczne epitety („otwarte morze”, „zdradne nurty”, „afrykańską nawałnicą”, „pontyjskich lasów”, „rufie malowanej”, „trosk niedawnych”, „zgubnych wysp”, „roz­bły­ska­nych Cy­klad”). Cała pieśń opiera się na metaforze ojczyzny, jako okrętu. Pojawiają się również porównania („bez ste­ru ka­dłub dry­fu­je, ni­czym wrak się chwie­je na morzu”). Aby zachować stałą liczbę sylab w obrębie wersu, zastosowano też przerzutnie.

Ojczyzna okrętem - interpretacja pieśni

Utwór został przetłumaczony na język polski przez poetę Stefana Gołębiowskiego. Zwracając się do statku, posłużył się archaicznym określeniem „nawa”.

Podmiot liryczny obserwuje okręt, który ponownie wyrusza na otwarte morze, mimo zniszczeń. Przypomina bardziej wrak, niż sprawny statek, wydaje się, że powinien zostać w bezpiecznym porcie. Załoga okrętu jest jednak nieustraszona, wie że musi wyruszyć w dalszą drogę. Podmiot liryczny martwi się o przyszłość statku, obawia się, że nawet bogowie nie uchronią go przed niebezpieczeństwami.

Okręt kiedyś wzbudzał podziw, osoba mówiąca wspomina czasy jego największej chwały. Został zbudowany z sosnowego drewna, pochodzącego z pontyjskich lasów. Pola Pontyjskie to równina, przez którą w czasach starożytnych przechodziła Via Appia. Po przejęciu tego terenu przez Rzymian, rozpoczęła się masowa wycinka lasów, stąd też duża ilość drewna pochodziła właśnie z tych okolic.

Podmiot liryczny przestrzega, że pochodzenie żeglarzy czy piękne malowidła na rufie statku są bez znaczenia, to tylko części statku, które nie mają wpływ na cel podróży. Najważniejsze jest rozważne kierowanie statkiem i podejmowanie mądrych decyzji. W innym przypadku wicher poprowadzi go w złym kierunku. Osoba mówiąca przestrzega załogę przed Cykladami - greckimi wyspami.

Horacy był pomysłodawcą toposu ojczyzny jako okrętu. Wszystkie rady, które daje załodze statku, w rzeczywistości odnoszą się do Rzymu. Zniszczony statek symbolizuje Imperium Rzymskie wyniszczone przez wojnę domową. Podmiot liryczny odnosi się także do wojen z Kartaginą, w wyniku których Rzymianie przejęli kontrolę nad północną Afryką („maszt afry­kań­ską na­wał­ni­cą strza­ska­ny”). Martwi się o przyszłość ojczyzny, ale wierzy też, że podniesie się z każdego upadku, nikt nie zdoła jej pokonać. Kraj jest osłabiony, ale nie zamierza stracić swojej pozycji na mapie Europy. Rzymianie są dumni i zdają sobie sprawę, że muszą liczyć tylko na siebie. W obliczu zagrożenia, wszystkie pakty i sojusze straciły znaczenie. Inne państwa zostawiły Imperium Rzymskie na pastwę losu. Kraj jednak jest przygotowany na wszystkie zdrady i ataki.

Osoba mówiąca wierzy, że jej ojczyzna nigdy nie będzie zależna od swoich sojuszników, zachowa samodzielność. Rzym, nawet osłabiony przez poprzednie wojny, nie podda się bez walki, dlatego załoga okrętu podejmuje decyzję o wypłynięciu, chociaż nie zdążyła naprawić go po poprzedniej wyprawie. Podmiot liryczny jest jednak zatroskany o przyszłość swojej ojczyzny, ostrzegając załogę przed Cykladami, przewiduje wojnę u wybrzeży Grecji. Żyje w niespokojnych czasach, ale nie traci nadziei na pomyślną przyszłość. Okręt staje się symbolem najważniejszych tradycji, wartości i postaw, których trzeba bronić za wszelką cenę.


Przeczytaj także: Oda II, 20 (Niezwykłe i potężne uniosą mnie skrzydła) interpretacja

Aktualizacja: 2024-06-26 20:10:51.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.