Gdy­bym spo­tkał cie­bie zno­wu pierw­szy raz – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Pozbawiony tytułu utwór Bolesława Leśmiana jest znany pod incipitem „Gdy­bym spo­tkał cie­bie zno­wu pierw­szy raz”. Został wydany w debiutanckim tomiku poety „Sad rozstajny” w 1912 roku i wchodzi w skład cyklu „Pieśni mimowolne”. Autor snuje refleksje na temat czynników, które całkowicie mogły zmienić bieg wydarzeń i relację z jego ukochaną.

  • Gdy­bym spo­tkał cie­bie zno­wu pierw­szy raz - analiza utworu
  • Gdy­bym spo­tkał cie­bie zno­wu pierw­szy raz - interpretacja utworu
  • Gdy­bym spo­tkał cie­bie zno­wu pierw­szy raz - analiza utworu

    Wiersz ma budowę regularną. Składa się z trzech czterowersowych strof. Na przemian pojawiają się wersy jedenasto- i dziesięciozgłoskowe. Poeta zastosował rymy krzyżowe.

    Utwór należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność. Świadczy o tym zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej („gdy­bym spo­tkał”). Osoba mówiąca jest mężczyzną, który zwraca się do kobiety, z którą prawdopodobnie kiedyś łączyło go silne uczucie, ale niekorzystny bieg wydarzeń zniszczył ich więź.

    Podmiot liryczny wypowiada się również w imieniu swojej wybranki („ina­czej za­szu­miał nam las”, „słoń­ce znie­wo­li­ło nas”). Ze względu na podejmowaną tematykę utwór można określić jako erotyk. Poeta posłużył się klamrą kompozycyjną, wiersz rozpoczyna się i kończy prawie identycznymi wersami („Gdy­bym spo­tkał cie­bie zno­wu pierw­szy raz, ale w in­nym sa­dzie, w in­nym le­sie”, „Gdy­bym spo­tkał cie­bie zno­wu pierw­szy raz, ale w in­nym le­sie, w in­nym sa­dzie...”).

    Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana. Pojawiają się powtórzenia („w in­nym sa­dzie, w in­nym le­sie”, „ja­kieś inne sło­wa - ja­kieś inne”) oraz anafory, kilka wersów rozpoczyna się od słowa „może”. Podmiot liryczny zwraca się do ukochanej kobiety, zastosowano apostrofy („gdy­bym spo­tkał cie­bie znowu pierwszy raz”). Pojawiają się także metafory („może by i słoń­ce znie­wo­li­ło nas do spły­nię­cia du­chem w róż ka­ska­dzie”). Poeta stworzył sensualny obraz sadu i lasu, obecne są epitety („in­nym sa­dzie”, „nie­do­myśl­nych ust”, „inne sło­wa”). Ważną rolę odgrywają wielokropki, które tworzą wrażenie zawieszenia głosu, pogrążenia się w refleksji („las wy­dłu­żo­ny mgła­mi na bez­kre­sie...”, „ja­kieś inne sło­wa - ja­kieś inne...”).

    Gdy­bym spo­tkał cie­bie zno­wu pierw­szy raz - interpretacja utworu

    Podmiot liryczny kieruje swoje słowa do ukochanej. Wyobraża sobie jak mogłaby potoczyć się relacja, gdyby ich pierwsze spotkanie odbyło się w innych okolicznościach. Osoba mówiąca dostrzega, że jeden moment jest w stanie zmienić całe życie.

    Ważną rolę w utworze odgrywa przyroda, która jest tłem dla relacji podmiotu lirycznego i kobiety. Na obraz sadu czy lasu, w którym mogło dojść do pierwszego spotkania zakochanych, składają się wyraziste elementy. Na zielonej trawie kwitną piękne, barwne kwiaty, róże i świeci słońce.

    Osoba mówiąca pragnie rozpocząć relację od nowa, ponieważ prawdopodobnie popełniła poważny błąd, którego już nie da się naprawić. Podmiot liryczny wiele oczekiwał, miał nadzieję na szczęśliwe, spełnione uczucie. Wydarzenia jednak potoczyły się niepomyślnie, szansa nie została odpowiednio wykorzystana. Osoba mówiąca nie może się z tym pogodzić, dlatego marzy, aby cofnąć czas i ponownie rozpocząć znajomość, nie powtarzając poprzednich błędów.

    Na daną chwilę składają się różne elementy: zachowanie dwójki ludzi i sceneria, w której się spotykają. Być może, gdyby podmiot liryczny rozmawiał z kobietą w innym sadzie, otoczenie zainspirowałoby go do wypowiedzenia odpowiednich słów i postąpiłby właściwie. To wszystko rozgrywa się jednak tylko w wyobraźni osoby mówiącej. Być może sprawy potoczyłyby się lepiej, a być może - jeszcze gorzej.

    W utworze widoczny jest wpływ wariabilizmu. Jest to nurt filozoficzny, reprezentowany przez Heraklita z Efezu. Do wariabilizmu odnosi się jego sentencja panta rhei (wszystko płynie). Nurt ten mówi, że wszystko jest zmienne, a ciągłe powstawanie i przemijanie leżą w naturze bytu. Heraklit obrazował ideę za pomocą przykładu, mówił że nie można wejść dwa razy do tej samej rzeki, ponieważ za każdym razem płynie w niej inna woda. Podobnie uważa podmiot liryczny w utworze Leśmiana. Gdyby wydarzenie miało miejsce w odmiennych okolicznościach, z pewnością wszystko potoczyłoby się inaczej.


    Przeczytaj także: Garbus interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.