Henryk Sienkiewicz, Olga Boznańska, 1913
Utwór „Legenda żeglarska” Henryka Sienkiewicza można odbierać na dwóch płaszczyznach. Pozornie opowiada o losach załogi statku „Purpura”, która zaniedbuje swoje obowiązki. W rzeczywistości autor chciał w ten sposób przekazać refleksje na temat Polski.
Spis treści
Autor nawiązuje w utworze do trudnej sytuacji panującej w ojczyźnie w połowie XIX wieku. Sienkiewicz starał się uświadomić współczesnym sobie odbiorcom, do czego doprowadziła bezmyślność i bierność ich przodków. Kraj został rozdzielony między trzech zaborców i zniknął z map świata.
W utworze pojawia się topos ojczyzny jako statku. Po raz pierwszy pojawił się on w polskiej literaturze w „Kazaniach sejmowych” księdza Piotra Skargi. Sienkiewicz nie pogrąża się jednak w rozpaczy, ale przedstawia plan naprawy sytuacji Polaków, który finalnie doprowadzi do odzyskania niepodległości.
Utwór propaguje pozytywistyczne hasła pracy organicznej i pracy u podstaw. Artyści tej epoki uważali, że państwo przypomina jeden organizm, który potrzebuje wszystkich organów do normalnego funkcjonowania. Dla dobra społeczeństwa konieczny był więc równomierny rozwój wszystkich jego warstw i dziedzin życia. Z tej teorii wywodziło się pojęcie pracy organicznej. Jednym z czołowych haseł polskiego pozytywizmu była również praca u podstaw. Artyści nakłaniali do działania na rzecz podniesienia jakości życia najbiedniejszych członków społeczeństwa. Namawiano więc ludzi wykształconych do pracy na wsiach, wśród prostych ludzi, którzy są szczególnie narażeni na ubóstwo i wykluczenie.
Utwór ma formę opowiadania, posiada prostą akcję, niewielkie rozmiary oraz jednowątkową fabułę. Został napisany prozą. Opowiadanie różni się od noweli swobodną konstrukcją. Utwór przypomina parabolę, pod pretekstem przedstawienia losów załogi statku „Purpura”, Sienkiewicz opisał sytuację panującą w Polsce.
O wydarzeniach opowiada trzecioosobowy, wszechwiedzący narrator. Nie pojawiają się bohaterowie o rozwiniętej charakterystyce, w utworze występuje załoga „Purpury” oraz majtkowie, służący na innych statkach. Oprócz wypowiedzi narratora, obecne są dialogi. Opowiadanie zostało napisane prostym językiem, typowym dla twórczości pozytywistycznej.
Warstwa stylistyczna utworu również nie jest rozbudowana. Pojawiają się głównie epitety („rozpiętymi żaglami”, „ślepa wiara”, „olbrzymie wiry”, „krzyk straszny”), obecne są także wykrzyknienia („To pyszny statek!”, „Strzeżcie się!”, „Nic to! płyniemy z falą!”, „O, zaślepieni!”), metafory („za nim ciągnęła się szeroka i długa droga świetlista”, „lewiatan fale porze”) i porównania („poglądali na się ci żeglarze jak obłąkani”, „pieśni, tak szumnej jak burza sama”, „statek, jak bóstwo - nieśmiertelny”).
Fabuła opowiadania jest nieskomplikowana. „Purpura” była uznawana za szczęśliwy statek, który przetrwa wszystkie burze. Załoga nie obawiała się sztormu, ponieważ wiedziała, że okręt wybroni ich z każdej opresji.
„Purpura” chroniła nie tylko swoją załogę, ale też rozbitków, którzy mieli mniej szczęścia. Załoga zaczęła jednak stawać się rozleniwiona ciągłym spokojem. Nie dbali o okręt, nie wierząc, że coś mogłoby mu zaszkodzić. Z czasem jednak majtkowie służący na innych okrętach zaczęli ostrzegać załogę „Purpury” przed nadchodzącymi niebezpieczeństwami. To jednak nie zmieniło jej zachowania. „Purpura” stawała się coraz starsza i bardziej zniszczona.
Podczas jednej z burz, okręt zaczął tonąć. Załoga zdała sobie sprawę, że okręt jest dla nich bardzo cenny i podjęła walkę. Ich działania początkowo były bezsensowne, próbowali bić morskie fale. Problem leżał jednak głębiej, należało naprawić dno statku. Utwór nie posiada jasnego zakończenia. Narrator opowiada jedynie, że załoga postanowiła zrekompensować swoją wcześniejszą bezmyślność. Sienkiewicz przemycił w utworze nawiązanie do polskiego hymnu narodowego („Purpura” jeszcze nie zginęła!”), które sugeruje prawdziwy wydźwięk utworu.
Losy okrętu „Purpura” w rzeczywistości oddają sytuację w Polsce. Sienkiewicz przedstawia ojczysty kraj jako potęgę, która w przeszłości przetrwała wiele wojen i najazdów. Narrator wspomina o rozbitkach, poszukujących ratunku na pokładzie „Purpury”. Polska była kiedyś ostoją dla europejskich innowierców, uciekających przed wojnami religijnymi. Lekkomyślność, bierność i brak zaangażowania Polaków doprowadziły jednak do ostatecznego upadku.
Obywatele liczyli, że problemy rozwiążą się same, podobnie jak załoga statku „Purpura”. Polacy zorientowali się jak poważna jest sytuacja, gdy było już za późno. Konsekwencje upadku ojczyzny są opłakane, potrzeba wielu ofiar i poświęceń, aby odzyskać niepodległość. Utwór pokazuje, że Polska powinna być dla jej mieszkańców najważniejszą wartością, o którą dba się cały czas, a nie tylko w przypadku kryzysu.
Autor docenia determinację żeglarzy, ale zwraca też uwagę, że zaczęli działać zbyt późno. Czasu nie można jednak cofnąć, należy ciężko pracować, aby naprawić popełnione wcześniej błędy. Każdy Polak musi więc dołożyć swoją cegiełkę, bez pomocy której państwo nie zdoła podnieść się z upadku. Sienkiewicz propaguje w utworze ideały pozytywistyczne. Należy pracować, co symbolizuje naprawianie dna statku. Neguje za to walkę z falami, co odnosi się do walki zbrojnej.
Aktualizacja: 2024-06-26 17:38:29.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.