Czesław Miłosz, fot: Autor nieznany, Lustra i reflektory, Aleksander Janta, 1982, via Wikimedia Commons
Wiersz Czesława Miłosza „Piosenka o porcelanie” powstał niedługo po zakończeniu II Wojny Światowej. Wbrew temu, co sugeruje tytuł, nie porusza lekkiej i przyjemnej tematyki. Poeta przedstawia obraz wojennych zniszczeń i przemian polityczno-społecznych.
Spis treści
Utwór powstał w 1947 roku, gdy Czesław Miłosz przebywał na emigracji w Stanach Zjednoczonych. Stanowi refleksję nad wojennymi zniszczeniami, które symbolizuje potłuczona porcelana. Przypomina ona poecie szczęśliwe chwile spędzone z rodziną w ojczyźnie.
W utworze nie pojawia się tylko jeden zestaw naczyń. Porcelanowa miazga pokrywa ziemię aż po horyzont. Może to symbolizować przemiany, które zaszły w Polsce po II Wojnie Światowej. Był to czas, gdy decyzją stalinowskiego ZSRR zmieniono ustrój. Socjalistyczna władza odbierała majątki ludziom bogatym. Ziemianie, kapitaliści i najzamożniejsi chłopi stracili majątek oraz wszystkie tytuły. Drogocenna porcelana jest symbolem dostatniego życia najbogatszych warstw społecznych przed II Wojną Światową. Ta tematyka była szczególnie bliska Miłoszowi, który wywodził się z zamożnej rodziny szlacheckiej herbu Lubicz.
Budowa wiersza przypomina tytułową piosenkę. Utwór jest regularny i rytmiczny, składa się z trzech dwunastowersowych strof. Każda z nich kończy się dwuwersowym refrenem („Niczego mi proszę pana tak nie żal jak porcelany”). Poeta zastosował rymy krzyżowe (abab). Wersy są na przemian ośmio- i siedmiozgłoskowe. Regularne rymy i krótkie wersy upodabniają utwór do ludowej piosenki.
Utwór należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność i wyraża refleksje. Świadczy o tym zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej i odpowiednich zaimków („moje spodeczki”, „zerwę się”, „mijam”, „mymi butami”). Poeta nie podaje żadnych informacji na temat tożsamości podmiotu lirycznego. Jest to człowiek, który tęskni za piękną porcelanową zastawą symbolizującą spokojne, szczęśliwe czasy przed wybuchem wojny. Docenia też ogrom pracy, który rzemieślnicy włożyli w stworzenie naczyń, żałuje, że tak drogocenne przedmioty zostały brutalnie zniszczone. Wiersz stanowi przykład liryki refleksyjnej, osoba mówiąca snuje przemyślenia na temat zmieniającej się rzeczywistości. Dokładne przedstawienie zniszczonej Polski nadaje dziełu cechy liryki opisowej.
Lekka kompozycja wiersza kontrastuje z tematyką wojennych zniszczeń. Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana. Pojawiają się liczne zdrobnienia, które odpowiadają formie piosenki („spodeczki”, „rzeczki”, „wietrzyk”, „maleńkich”, „skorupek”, „świecidełka”). Opis jest żywy, dzięki wielu epitetom („kwieciste filiżanki”, „czarny ślad”, „kruchej piany”, „widnokrąg płaski”, „zamarzłych łabędzi”, „brzydką zakrzepłą farbą”, „świeżych kurhanach”). Wypowiedź podmiotu lirycznego ma charakter przenośny, pojawiają się metafory („ziemia, gdzie spojrzysz, zasłana bryzgami kruchej piany”, „sny majstrów drogocenne”, „równina do brzegu słońca miazgą skorupek pokryta”) i personifikacje („słychać gdzie ziemia stęka”, „pióra zamarzłych łabędzi idą w ruczaje podziemne”). Poeta zastosował także eufemizmy, krew jest nazwana „brzydką zakrzepłą farbą”. W utworze pojawiają się apostrofy, podmiot liryczny zwraca się do tytułowej porcelany („różowe moje spodeczki”, „o świecidełka wy płone”) oraz nieznanego mężczyzny („niczego mi proszę pana tak nie żal jak porcelany”).
Porcelana symbolizuje w utworze wszystko co najlepsze, najbardziej wartościowe, najpiękniejsze. Porcelanowa zastawa wychodzi spod ręki mistrzów w swoim fachu, jest wyrazem twórczej doskonałości. Jest drogocenna, kojarzy się ze spotkaniami w wyrafinowanym towarzystwie.
Porcelana pełni w utworze rolę skrótu myślowego, jest symbolem wartości duchowych i estetycznych, można ją utożsamiać z kulturą, sztuką, polską tradycją, wartościami moralnymi, marzeniami i wzniosłymi celami. Porcelana jest jednak również bardzo krucha, łatwo ją zniszczyć. Wyszła spod ręki człowieka i przez ludzkość została potłuczona, obrócona w miazgę.
Utwór opowiada o wojnie, ale sytuacja liryczna ma miejsce po jej zakończeniu. Podmiot liryczny z bólem obserwuje wojenne zniszczenia. Utwór ukazuje zderzenie najpiękniejszych i najbardziej wartościowych osiągnięć ludzkości z okrutną stroną natury człowieka. Poeta nie epatuje brutalnymi określeniami, język utworu jest delikatny, nie pojawiają się obrazy bitew.
Wojna jest przedstawiona jako zagłada najważniejszych wartości. Rozbita porcelana znajduje się wszędzie, zgrzyta pod butami przechodniów. Podmiot liryczny tylko raz wprost wspomina o wojnie, mówi o przejeżdżających „tankach”, co jest rosyjskim określeniem na czołg. Porcelana jest symbolem najlepszej strony działalności człowieka, a czołgi - najgorszej. Jadący czołg stanowi wyraz brutalności i nieodpowiedniego wykorzystania posiadanej siły. Jest symbolem nie tylko wojny, ale też każdej formy przemocy i krzywdy wyrządzanej drugiemu człowiekowi.
Podmiot liryczny obserwuje powojenny krajobraz, potłuczona porcelana pokrywa ziemię aż po horyzont. Dorobek kulturowy tak wielu pokoleń został nieodwracalnie zniszczony. Dopiero wojna ukazała jak kruche są wszystkie najważniejsze wartości. Przemoc pokonała kulturę, zasady moralne, sztukę i obyczaje. Porcelana przypomina sztukę, która jest piękna, ale nie ma praktycznego zastosowania. Na czas wojny zapomina się o artystach, walory estetyczne nie mają dla nikogo znaczenia.
Delikatna porcelana nie ma szans w starciu z czołgiem. Brutalna przemoc wygrywa z kształtowaną od wieków kulturą. Podmiot liryczny zdaje sobie sprawę, że dawne czasy już nie powrócą. Nie można skleić porcelany, która rozpadła się w drobny mak. Pewna epoka dobiegła końca. Jednym zadaniem dla kolejnych pokoleń jest niedopuszczenie do następnej wojny. Wiersz jest sentymentalnym wspomnieniem czasów, które nigdy nie powrócą.
Aktualizacja: 2024-06-26 16:39:29.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.