Bądź przy mnie blisko – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska.
Zdjęcie Haliny Poświatowskiej.

Halina Poświatowska, fot: autor nieznany, źródło: Wikimedia Commons

Wiersz Haliny Poświatowskiej „Bądź przy mnie blisko” został wydany w drugim tomiku poetki zatytułowanym „Dzień dzisiejszy” w 1963 roku. Utwór porusza tematykę miłosną, często spotykaną w twórczości Poświatowskiej. Poetka opisywała skomplikowaną naturę romantycznych uniesień i rozstań z kobiecej perspektywy.

Spis treści

Bądź przy mnie blisko - analiza utworu i środki stylistyczne

Autorka tworzyła w XX wieku, dlatego utwór ma formę typowego wiersza współczesnego. Jest nieregularny, nie pojawiają się rymy, różni się ilość sylab w poszczególnych wersach. Wiersz składa się z czterech strof, trzy z nich są trzywersowe, a jedna liczy zaledwie jeden wers.

Utwór należy do liryki miłosnej, porusza tematykę rozstania, tęsknoty za ukochaną osobą. Jest przykładem liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność, opowiada o swoich przeżyciach. Świadczy o tym zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej i odpowiednich zaimków („przy mnie”, „nie jest mi zimno”, „myślę”).

Utwór należy do liryki inwokacyjnej, osoba mówiąca bezpośrednio zwraca się do adresata wiersza. Prawdopodobnie jest nim mężczyzna, z którym się rozstała, a teraz odczuwa jego brak, chciałaby mieć go przy sobie. Poetka nie ujawnia tożsamości podmiotu lirycznego, ale można założyć, że jest to kobieta, przeżywająca zawód miłosny.

Wiersz ma nowoczesną formę, autorka nie zastosowała wielkich liter ani znaków interpunkcyjnych. Język utworu jest prosty, przystępny dla każdego czytelnika. Poświatowska nie zastosowała wielu środków poetyckich, warstwa stylistyczna wiersza jest minimalistyczna. Wypowiedź podmiotu lirycznego ma charakter przenośny, pojawiają się metafory („dwóch pro­mie­ni wszech­świa­ta”). Zastosowano również epitety dzięki którym opis nabiera plastyczności („ramion zamkniętych”). Na rytm wiersza wpływają powtórzenia („jaka ona duża i jaka ja”, „two­ich dwóch ra­mion za­mknię­tych dwóch pro­mie­ni wszech­świa­ta”). Utwór jest obrazem samotności, która całkowicie opanowuje człowieka i nie pozwala mu cieszyć się życiem.

Bądź przy mnie blisko - interpretacja utworu

Poświatowska wiele swoich utworów poświęciła tematyce miłosnej. Często skupiała się na fizycznej, zmysłowej stronie miłości. W utworze „Bądź przy mnie blisko” podmiot liryczny przedstawia jednak swój stan emocjonalny, opowiada o samotności i tęsknocie, towarzyszącym rozstaniu pary zakochanych ludzi.

Miłość została ukazana jako siła, której nic nie może zniszczyć. Zranienie kobiety przez mężczyznę nie zmieniło jej uczuć w stosunku do niego. Osoba mówiąca wciąż pokłada nadzieję w osobie partnera, tylko on może zapewnić jej spokój i bezpieczeństwo. Wiersz ma formę otwartego, odważnego wyznania miłości. Podmiot liryczny zdaje sobie sprawę, że prawdopodobnie ponownie zostanie odrzucony. To nie zmienia jednak jego uczuć w stosunku do ukochanego.

Osoba mówiąca bezpośrednio zwraca się do swojego wybranka, nie otrzymuje jednak żadnej odpowiedzi. Wiersz jest więc prawdopodobnie monologiem podmiotu lirycznego, którego jego adresat nigdy nie usłyszy. Zakochana kobieta ma jednak potrzebę wyrażenia swoich uczuć, ma wrażenie, że mężczyzna jest przy niej obecny, nawet jeśli fizycznie znajduje się daleko od niej. Osoba mówiąca prosi, aby jej ukochany znowu znalazł się blisko. Tylko jego obecność może zapewnić bezpieczeństwo.

Kobieta porównuje samotność do uczucia dokuczliwego chłodu, poczucia otoczenia przez pustą i bezkresną przestrzeń. Znajduje się w tej rzeczywistości całkiem sama, nie szuka towarzystwa innych ludzi, ponieważ tylko ukochany może uratować ją przed poczuciem izolacji. Kobieta ma wrażenie, że świat pogrążył się w chaosie, jej egzystencja jest nieuporządkowana i bezcelowa. Nikt nie ma kontroli nad groźną rzeczywistością, osoba mówiąca jest skazana na życie w poczuciu niebezpieczeństwa. Świat zewnętrzny jest źródłem zagrożenia, to z niego pochodzi ogarniający kobietę chłód. Wcześniej para zakochanych tworzyła własną rzeczywistość, wspólnie opierali się nieprzyjaznemu otoczeniu. Teraz kobieta została sama i nie jest w stanie poradzić sobie z własnymi lękami.

Jedyną ochroną przed niszczycielskim światem są ramiona ukochanego mężczyzny. Podmiot liryczny porównuje je do promieni wszechświata, dzięki nim można wprowadzić przynajmniej minimalny porządek. Ukochany nabiera w utworze wręcz cech boskich, osoba mówiąca przypisuje mu potęgę i władzę nad światem. Gdyby mężczyzna znowu był obecny, świat przestałby być nieopanowanym chaosem przepełnionym chłodem. Tylko uścisk drugiego człowieka jest w stanie ocalić podmiot liryczny przed dręczącymi go demonami.

Miłość staje się w wierszu symbolem ciepła i poczucia bezpieczeństwa. Świat pozbawiony obecności ukochanej osoby jest zimny, nieprzyjazny i pusty. Dla zakochanych ludzi rzeczywistość ogranicza się do niewielkiej przestrzeni między ramionami najbliższego człowieka. Tylko w tym miejscu można odnaleźć wytchnienie od niebezpieczeństw wrogiego świata. Mimo poczucia porzucenia, towarzyszącego podmiotowi lirycznemu, w utworze rysuje się pozytywny wizerunek miłości. To uczucie zmienia ludzką egzystencję i pozwala odnaleźć bezpieczeństwo i szczęście w bezwzględnej rzeczywistości.


Przeczytaj także: Jestem Julią interpretacja

Aktualizacja: 2024-06-27 19:36:12.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.