Wiele literackich toposów odnosi się do ojczyzny. Jednym z najbardziej znanych pozostaje porównanie do okrętu. Motyw ojczyzny jako statku zawiera trzystopniową metaforę, odnoszącą się do rzeczywistości społeczno-politycznej. Ojczyzna jest dobrem wspólnym, którego stan ma wpływ na życie wszystkich mieszkańców. Mieszkańcy muszą współpracować, aby ojczyzna mogła dobrze funkcjonować. Jeżeli tego nie zrobią, wszystkich pochłonie niebezpieczeństwo zewnętrzne - symbolizowane przez wzburzone morze.
Spis treści
Motyw ojczyzny jako okrętu opiera się na metaforze, która buduje analogię między statkiem a państwem. Los ojczyzny symbolizowanej jako statek, jest ściśle związany z działaniami załogi oraz warunkami, w jakich się znajduje. Porównanie to pomaga uchwycić wieloaspektowy obraz funkcjonowania państwa, podkreślając konieczność współpracy, odpowiedzialności oraz przewidywania niebezpieczeństw, które mogą wpłynąć na jego dalsze losy. W tej metaforze wyróżniają się trzy główne elementy: sam okręt, będący symbolem państwa, załogę, która obrazuje społeczeństwo lub naród, oraz burzliwe morze, które symbolizuje nieprzewidywalną i pełną wyzwań historię lub trudności napotykane na drodze istnienia państwa.
Morze to przestrzeń niespokojna, pełna zagrożeń, niebezpiecznych sztormów i głębin, które w każdej chwili mogą zagrozić podróżującym. Jest to metafora wyzwań historycznych, politycznych oraz społecznych, przed którymi staje każde państwo. W tej podróży, jeżeli załoga okrętu działa w zgodzie, współpracuje ze sobą, wykonując swoje zadania i dbając o kondycję statku, wówczas możliwe jest przetrwanie i dalsza pomyślna żegluga. Kiedy jednak na pokładzie brakuje harmonii, gdy ludzie zaniedbują swoje obowiązki lub gdy na ważne stanowiska wyznaczane są osoby niekompetentne, nieprzygotowane do pełnienia odpowiedzialnych funkcji, sytuacja szybko się pogarsza, a statek zaczyna tonąć. Metafora ta podkreśla, że zarówno zgoda, jak i kompetencja są kluczowe dla przetrwania wspólnoty, a ich brak niesie poważne konsekwencje dla wszystkich członków tej społeczności.
Okręt, jak wspomniano, symbolizuje ojczyznę lub państwo. W tej koncepcji kraj postrzegany jest jako wspólne dobro, które wymaga wspólnej troski i odpowiedzialności ze strony wszystkich obywateli. Załoga statku natomiast uosabia jej mieszkańców, czyli naród. To ludzie, którzy wspólnie tworzą wspólnotę i wpływają na jej kształt, losy oraz bezpieczeństwo. Wszyscy członkowie załogi mają swoje zadania, a ich efektywna realizacja decyduje o pomyślności całej wyprawy. W tej perspektywie współdziałanie i zgoda są koniecznymi składnikami funkcjonowania wspólnoty, ponieważ tylko wspólnymi siłami można stawić czoła trudnościom i pokonać przeszkody napotkane na swojej drodze.
Topos ojczyzny jako okrętu zwraca uwagę na fakt, że państwo stanowi dobro wspólne, będąc jednocześnie narzędziem, dzięki któremu naród może przetrwać i rozwijać się w otaczającym go świecie. Ta metafora przypomina, że odpowiedzialność za stan państwa spoczywa na każdym obywatelu, a jego stabilność wymaga zaufania, sprawiedliwości oraz odpowiedzialności. Brak zgody, łamanie praw, korupcja czy wyznaczanie na ważne stanowiska ludzi niekompetentnych stwarzają realne zagrożenie dla jego istnienia, prowadząc do destabilizacji, a nawet katastrofy.
Rolą toposu ojczyzny jako okrętu jest zatem wyraźne zaakcentowanie wspólnej odpowiedzialności obywateli za losy ojczyzny oraz potrzeby jedności narodowej. Metafora ta uświadamia, że w obliczu wyzwań wszyscy członkowie społeczeństwa powinni działać na rzecz wspólnego dobra, odkładając na bok podziały i osobiste korzyści, aby zapewnić bezpieczeństwo i stabilność dla przyszłych pokoleń. Topos ten od wieków pojawia się w literaturze jako przestroga i apel do poczucia odpowiedzialności, jedności oraz solidarności, które stanowią fundament dla przyszłości państwa, a tym samym dla pomyślności wszystkich jego obywateli.
Czternasty utwór pierwszej części zbioru „Pieśni”, stanowiący jeden z pierwszych przykładów motywu statku jako ojczyzny. Podmiot liryczny zwraca się do wychodzącego na wzburzone morze okrętu. Opisuje jego strzaskany maszt i pozbawione wioślarzy burty. Na pokładzie brakuje olinowania, a żagle są w opłakanym stanie. Podmiot liryczny dostrzega, że okrętowi brak świętej figury na dziobie - symbolu boskiej opatrzności. Tak zniszczonej jednostce nie pomogą piękne zdobienia, o czym wiedzą przestraszeni majtkowie na pokładzie. Niegdyś jedynie zakłopotany losami okrętu, podmiot liryczny obawia się teraz o jego przyszłość. Dlatego ostrzega go przed żeglowaniem po morzu otaczającym Cyklady.
Utwór Horacego odnosi się do współczesnych autorowi wydarzeń politycznych. Zniszczony okręt to Republika Rzymska - kraj zrujnowany wojną domową między Juliuszem Cezarem, a Gnejuszem Pompejuszem (49 - 45 r. p.n.e.). Nim ojczyzna Horacego otrząsnęła się po ostatnim kryzysie, wpadła w kolejny - walkę pomiędzy Oktawianem Augustem a Markiem Antoniuszem (32 - 31 r. p.n.e.). Konflikt miał rozstrzygnąć się u wybrzeży Grecji, dlatego podmiot liryczny ostrzega statek przed Cykladami (greckimi wyspami).
Horacy podkreśla wspaniałą przeszłość okrętu - Rzymu oraz chwali jego piękno. Nawiązuje do zwycięskiej, choć okupionej ofiarami wojny z Kartaginą. Na nic jednak zdadzą się one, jeżeli obecny stan ojczyzny jest tak opłakany. Z utworu wyziera strach o przyszłość ojczyzny.
Podczas swojej podróży przez Czyściec, Dante spotyka wielkiego poetę i trubadura Sordella. Staje się to pretekstem do wygłoszenia przez bohatera monologu o sytuacji Włoch. Dante porównuje Italię do okrętu bez sternika. Niegdyś potężny statek-Włochy rządził wszystkimi morzami. Teraz podobny jest raczej do nierządnicy. Nie ma w nim bowiem pokoju, ani poszanowania prawa. Kraina z utęsknieniem wyczekuje na nowego cezara - władcę, któremu uda się ją zjednoczyć.
Dante korzysta z motywu ojczyzny jako okrętu w sposób standardowy dla swojego czasu. Pokazuje Italię jako krainę pogrążoną w wiecznej wojnie lokalnych państewek i porównuje ją z czasami Cesarstwa Rzymskiego - okresu potęgi wynikającego z porządku politycznego.
Dante przyrównuje do okrętu również Kościół – mający za kapitana Chrystusa, wiozącego ludzi do Raju. W późnej starożytności i średniowieczu utrwalił się pogląd, że prawdziwą ojczyzną ludzi jest Niebiańskie Jeruzalem. Kościół jest z kolei okrętem, dzięki któremu można się tam dostać. Warto zwrócić uwagę na tę alegorię, ze względu na podobieństwa z omawianym toposem i istotną rolę w cywilizacyjnym dorobku Europy.
Najbardziej znany przykład motywu ojczyzny jako okrętu w literaturze polskiej. Kazanie zatytułowane: „O miłości ku ojczyźnie i o pierwszej chorobie Rzeczypospolitej, która jest z nieżyczliwości ku ojczyźnie” maluje obraz statku tonącego w czasie burzy. Wielu jego pasażerów rzuca się wtedy do ratowania własnego dobytku. Uważają, że postępują w najlepiej pojętym interesie własnym. Tymczasem, jeżeli nie pomogą innym ratować statku, zginą razem ze swoim majątkiem.
Skarga widzi w okręcie Rzeczpospolitą. Jako dobro wspólne daje ona swoim obywatelom wiele: ochronę przed napaścią sąsiadów, możliwość bogacenia się, podtrzymanie tradycji narodowej. Tymczasem jej obywatele bardziej dbają o własny majątek, niż o dobro ojczyzny. Skarga podkreśla przy tym wady Polaków i ustroju ich państwa: kłótliwość, brak poszanowania prawa, słabą władzę centralną. Jego zdaniem skutkują one tym samym, co chaos wśród załogi tonącego okrętu. Renesansowy kaznodzieja podkreśla, że upadek Rzeczpospolitej zakończy się tragedią wszystkich jego obywateli. Tak samo, jak zatonięcie okrętu zgubi wszystkich członków załogi.
Kazania Piotra Skargi jako przykład użycia motywu ojczyzny-okrętu są najpełniejszym jego wytłumaczeniem. Dlatego zawsze warto je podawać, aby jak najlepiej wytłumaczyć to zagadnienie.
W swojej satyrze, Ignacy Krasicki podejmuje się oceny stosunków społeczno-politycznych Rzeczpospolitej XVIII wieku. Kolejno opisuje upadek obyczajów i moralności współczesnych sobie Polaków. W jego czasach powszechne stały się oszustwo, krzywoprzysięstwo oraz rozpusta. Mężczyźni przestali być honorowi, niewiasty cnotliwe. Rodziny rozpadają się, ponieważ nikt nie szanuje przysięgi małżeńskiej, ani swoich rodziców.
Krasicki opisuje również pogardę, z jaką Polacy traktują dawne obyczaje przodków i ich zasady moralne. Nazywają je prostotą, sami hołdując upadkowi etycznemu. Tymczasem podmiot liryczny zwraca uwagę, że najpotężniejsze imperia upadały właśnie z powodu porzucenia dawnych zasad moralnych i poszanowania prawa. Za przykład daje Imperium Rzymskie. Utwór kończy porównanie ojczyzny do okrętu, który przedziera się przez burze. Chociaż statek tonie, rozsądny członek załogi nie opuści go. Będzie do końca walczył o przetrwanie statku i swoich towarzyszy.
Krasicki używa tym samym motywu ojczyzny jako okrętu do podkreślenia, że solidarność narodowa jest cnotą. W przeciwieństwie do innych autorów nie odnosi się tu do dobra wspólnego - korzyści, które niesie ojczyzna. Apeluje raczej do samego poczucia przyzwoitości rodaków. Jeżeli wszyscy płyniemy tym samym okrętem, powinniśmy poczuwać się do odpowiedzialności za jego losy. Porzucenie go dla własnego pożytku jest według Krasickiego zwyczajnie haniebne.