Wschodzie i wiecznej zarze płomieniu, i po niej zaraz w nowym promieniu sprawiedliwości zawitaj Słońce, a do nas bystre zeszli też gońce. Do nas, co w ciemnych lochach mieszkamy, a nic, jedno śmierć, przed okiem mamy.
Czytaj dalej: Lutnia Jana Kochanowskiego wielkiego poety polskiego - Kasper Miaskowski
Najczęściej czytane utwory w naszym serwisie