Rybaczko piękna, miła,
Pędź czółenko do ziemi;
Siądź tu — spojrzyj się na mnie
Oczętami cudnymi...
Oprzyj główkę swą o mnie,
Spojrzyj wzrokiem zamglonym,
Wszak powierzasz się co dzień
Falom morza szalonym.
Serce moje — to morze...
Wciąż się burzy... przypływa...
I nie jedna perełka
W jego głębi spoczywa...