Obraz Katynia w Na nieludzkiej ziemi

Autorka opracowania: Marta Grandke.
Autor Inny

Na nieludzkiej ziemi” to wspomnienia, których autorem jest Józef Czapski. Obejmują one okres jego niewoli w obozie dla polskich oficerów na terenie ZSRR, a także późniejszy udział w formowaniu się armii generała Andersa, a także poszukiwania żołnierzy, których objęła amnestia 1941 roku, a którzy nie stawili się w wojsku, by kontynuować swoją służbę. Ostatni rozdział dzieła to artykuł autorstwa Czapskiego, w którym porusza on zagadnienie dotyczące zbrodni katyńskiej.

Katyń stanowi bardzo ważny element wspomnień Czapskiego. Można wręcz stwierdzić, że ta zbrodnia dotyczy większości opisywanych przez pisarza wydarzeń. Początkowo jest on bowiem osadzony wraz z innymi polskimi oficerami w obozie w Starobielsku. Nie jest to jednak jedyne miejsce tego typu. Oficerowie i żołnierze są uwięzieni też w innych obozach. Jednak rok 1941 i wybuch wojny między Niemcami a ZSRR przyniósł amnestię dla Polaków, a także możliwość uformowania przez Andersa polskiej armii na terenie Związku Radzieckiego. Wtedy też okazało się, że mimo zwrócenia osadzonym wolności, wielu oficerów nie stawiło się w armii, by wrócić do służby. Wtedy to Czapski zaczął podróżować po ZSRR, otrzymał bowiem polecenie odnalezienia tych oficerów lub ustalenia tego, co się z nimi stało.

Czapski jeździł zatem po kraju, ale mimo licznych znajomości i prób kontaktu z urzędnikami czy wysoko postawionymi osobami, nie był w stanie uzyskać żadnej informacji na temat polskich oficerów. Zbywano go, pojawiały się nawet domysły, że uciekli oni do Mandżurii, nikt nie wiedział, co tak właściwie się wydarzyło, a kartoteka zaginionych coraz bardziej rosła. Czapski wędrował po śladach towarzyszy, ale nigdzie nie dotarł. Odpowiedź przyniósł dopiero rok 1943, kiedy to Niemcy odkryli masowe groby przy Katyniu i zaczęli ekshumować ciała. Wówczas los zaginionych polskich oficerów stał się jasny.

Ostatni rozdział dzieła „Na nieludzkiej ziemi” to artykuł autorstwa Józefa Czapskiego dotyczący właśnie Katynia. Początkowo nie było bowiem jasne, kto dopuścił się masowego mordu. Czapski rozważa zatem dwie teorie. Jedna mówi, że dokonali tego naziści, druga, że Sowieci. Pisarz starannie rozważa argumenty za każdą z tych tez, jednak nie potrafi uwierzyć w to, że ludobójstwo to było dziełem nazistów. Skłania się zatem ku stwierdzeniu, że polskich oficerów wymordowali Sowieci. Związek Radziecki do tej zbrodni przyznał się jednak dopiero po pięćdziesięciu latach. Czapski wykazuje się zatem tutaj olbrzymią intuicją, która podpowiada mu, co wydarzyło się naprawdę. Jednak podchodzi do sprawy rzetelnie i rozważa więcej możliwych opcji, które wówczas stawały się obiektem dyskusji.

Zbrodnia katyńska stanowi zatem swoistą oś wszystkich wydarzeń w tekstach Czapskiego. Jest ona przez niego opisywana na bieżąco, niedługo po jej popełnieniu, kiedy to jeszcze nikt nie miał o niej pojęcia, a pojawiały się jedynie niejasne ślady, takie jak nagłe zaginięcie około piętnastu tysięcy polskich oficerów. Śledztwo Czapskiego pokazuje, jak trudne było odkrywanie prawdy, którą Sowieci starannie ukrywali i do której się nie przyznawali. Zatarte ślady i zmowa milczenia sprawiały, że prawda na temat morderstwa nie była jasna przez dekady. Próbowano też przypisać tę zbrodnię Niemcom, ale akurat za to ludobójstwo nie byli oni odpowiedzialni. Śledztwo w artykule Czapskiego pokazuje jednak, że podejrzenia dotyczące sprawców zbrodni pojawiały się już w latach czterdziestych. Obraz Katynia w jego dziełach jest zatem przejmującą próbą zrozumienia, co stało się z jego towarzyszami broni, którzy po prostu zniknęli i nigdy nie wrócili już do swojej armii, do rodzin i do domów.


Przeczytaj także: Na nieludzkiej ziemi – motywy literackie

Aktualizacja: 2025-09-11 10:58:41.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.