Oto jest Kasia – streszczenie

Autor streszczenia: Grzegorz Paczkowski. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.
Autor Inny

„Oto jest Kasia” Miry Jaworczakowej to powieść o dziewczynce, która czuje się odrzucona, gdy cała uwaga bliskich skupia się na nowym członku rodziny. Zmaga się ona z trudnymi emocjami, co prowadzi do problemów w nauce, konfliktów z rówieśnikami i desperackich prób zwrócenia na siebie uwagi. Powieść podejmuje ważny temat dorastania i funkcjonowania młodych jednostek w rodzinie.

Spis treści

Oto jest Kasia – streszczenie krótkie

Kasia chodzi do drugiej klasy. Jest wzorową uczennicą i wszyscy ją lubią i podziwiają. W domu cała uwaga skupiona jest na niej. Ta sytuacja jednak zmienia się jednak, gdy na świat przychodzi jej siostra, Agnieszka. Dziewczynka nie jest w stanie pogodzić się z faktem, że przestała być głównym obiektem zainteresowania w swoim domu. Odtąd bowiem świat jej rodziców, brata Jurka, dziadka Hilarego i cioci Krystyny kręci się wokół niemowlęcia. 

Kasia na różne desperackie sposoby próbuje przywrócić dawny stan w domu, jednak jej się to nie udaje, co prowadzi ją na skraj rozpaczy. Dziewczynka powoli zaczyna opuszczać się w nauce, do tego stopnia, że z pozycji najlepszej uczennicy w klasie zaczęło grozić jej niezdanie do następnej klasy. 

Również towarzysko nie powodzi jej się najlepiej. Staje się opryskliwa dla kolegów i koleżanek, a nawet zostaje przyłapane na kompromitującym kłamstwie, w związku z czym wszyscy się od niej odwracają. Sytuacja staje się tragiczna, bo nawet kryzys z jej udziałem nie jest w stanie przywrócić jej uwagi rodziców. Kasia postanawia zemścić się na siostrze, którą o wszystko obwinia i kiedy zostaje z nią sama w domu nie reaguje na jej płacz. Dziewczynka przemarza i zapada na zapalenie płuc. Ostatecznie udaje jej się pomóc, ale Kasię przytłaczają wyrzuty sumienia. Ostatecznie w nauce zaczyna niechętnie pomagać jej brat, Jurek, co po pewnym czasie przynosi efekty i Kasia powoli poprawia złe stopnie. Towarzysko trudniej jej się podnieść, ponieważ straciła poważanie u koleżanek, ale stara się to odpracować. 

Zmienia też zdanie o siostrze pod wpływem różnych bodźców, a nawet postanawia, że w przyszłości na pewno będzie chciała o nią dbać i razem z nią się bawić. Rodzice są szczęśliwi, widząc w Kasi zmianę na lepsze. Powieść kończy się sceną, gdy Kasia zajmuje się Agnieszką w trakcie nieobecności swoich rodziców, kiedy jeszcze kilka miesięcy wcześniej nudziła się w takich chwilach, ponieważ nikt nie zwracał na nią uwagi.

Oto jest Kasia – streszczenie szczegółowe

Skarżypyta

Kasia i jej brat, Jurek, zostają sami w domu na czas wyjścia swoich rodziców do kina. Jurek czyta książkę, wobec czego zakazuje Kasi się do siebie odzywać. Jedyną rozrywką dziewczynki jest patrzenie na harcerza grającego za oknem na bębenku. W końcu prosi brata, żeby ten się z nią pobawił, ale Jurek grozi, że jeśli ta jeszcze raz przerwie mu czytanie, ten pozbawi ją życia. Po takiej odpowiedzi Kasia wpada w szloch, który trwa aż do powrotu rodziców. Skarży na Jurka mamie, a brat postawiony pod ścianą wyznaje skruchę i obiecuje, że to karygodne zachowanie już nigdy więcej nie powtórzy.

"Nowa"

Do klasy Kasi dochodzi nowa uczennica. Ma ona na imię Antolka i od razu z niewiadomych względów robi złe wrażenie na Kasi. Dziewczynka ma gorsze od niej oceny i mniej zadbany strój. Kasia próbuje manifestować swoją antypatię wobec niej na każdym kroku, podburza przeciwko niej Ewę. Gdy dziewczynki bawią się na podwórku, Kasia nie chce przekazać skakanki Antolce, jednak dziewczynka sama ją sobie bierze wbrew Kasi, co doprowadza ją do gniewu.

Jaka z niej panna

Kasia po powrocie do domu popisuje się przed dziadkiem Hilarym oraz ciocią Klocią (czyli Krystyną). Robi wszystko, żeby zebrani dorośli interesowali się tylko nią, bardzo zależy jej na ich uwadze. Starsi jednak w końcu zajmują się swoimi sprawami, a potem wychodzą. Dochodzi do nieprzyjemnej sytuacji, gdy mama podaje jajecznicę, której Kasia nie ma ochoty jeść. Mama jednak jest nieustępliwa i dziewczynka mimo wszystko musi zjeść danie, które zdążyło już wystygnąć w trakcie sporu. Kasia jest niezadowolona również dlatego, że jej tata nie stanął w kłótni po jej stronie.

Coś dziwnego

Mama Kasi wyjeżdża na tydzień, co prowadzi do zaburzenia ustalonego porządku w domu dziewczynki. Tata gorzej radzi sobie z wyprawianiem dzieci do szkoły i z przygotowywaniem posiłków. Nie budzi ich również tak przyjemnie i czule, jak robiła to wcześniej matka. Nerwowy nastrój udziela się również samemu Jurkowi, który niczym nie wstrzymywany krzyczy na Kasię. Wszystko to razem wprawia dziewczynkę w przygnębienie.

Wielkie rzeczy – porządki

Kasia nie może się domyślić tego, na czym polega tajemnica, którą jej tata przekazał Jurkowi. Ją zapewnia się tylko, że mama wróci następnego dnia i że przywiezie jej pewną niespodziankę, przez co Kasia zachowuje się grzecznie, ponieważ spodziewa się wyjątkowego prezentu. Panowie natomiast zabierają się za sprzątanie domu, lecz nie idzie im ta praca dobrze. Całe popołudnie schodzi im na pastowaniu podłogi, jednak nawet tego nie są w stanie zrobić do końca poprawnie, tak jakby zrobiła to mama.

Piszczący tłumoczek

Kasia nie może doczekać się powrotu do domu ze względu na prezent, jakiego spodziewa się od mamy. Po zakończeniu zajęć, dziewczynka szybko wraca do domu, gdzie okazuje się, że mama powróciła do domu... z maleńką siostrzyczką Kasi. Dziewczynka nie rozumie, dlaczego wszyscy tak się cieszą, skoro z Agnieszki nie ma żadnego pożytku. Rozpoznaje ją jako swoją konkurentkę w oczach rodziców, choć ci spodziewali się, że będzie szczęśliwa z powodu nowego członka rodziny. Mama reaguje na to gorzko, jednak pociechą jest reakcja Jurka, który w bardzo czuły sposób wita się ze swoją nową, maleńką siostrą.

Dlaczego Kasiu, dlaczego

Kasia zaczyna odczuwać, że uwaga jej rodziców i całej rodziny odwraca się od niej i koncentruje się na malutkiej Agnieszce. Mimo iż dostaje dwie piątki i podkreśla, że była znowu lepsza od Antolki, rodzice zajęci są nowym łóżeczkiem, które przywiózł dziadek Hilary. Mama nie ma czasu na uszycie sukienek dla lalek Kasi, ponieważ musi przygotować ubranko dla niemowlęcia. Tata obiecuje dziewczynce kupno wymarzonej książki, lecz nie robi tego, ponieważ zbyt długo szuka w sklepach odpowiedniego mleka dla Agnieszki. Kasię bardzo boli fakt, że jest - w jej mniemaniu - zaniedbywana. Dziewczynka zanosi się szlochem, ale rodzice nie rozumieją, z czego ten szloch wynika.

Kasia nie może dostać złego stopnia

"Kryzys" w domu zajmuje uwagę Kasi na tyle, że nie jest ona w stanie skupić się na lekcjach, co nie uchodzi obserwacji nauczycielki. Empatycznie nie stawia ona jednak dziewczynce złej oceny, ponieważ cieszy się ona opinią wzorowej uczennicy. Kasię pociesza również to, że wciąż jest uważana za członkinię grupy swych rówieśniczek.

Dziadek Hilary zapomniał

W domu Kasi ciągle trwa zamieszanie związane z pojawieniem się na świecie Agnieszki. Dziadek Hilary w czasie kolejnych odwiedzin obiecuje, że poświęci trochę uwagi Kasi, jednak cały czas skupia się na Agnieszce, tak samo jak ciocia Krystyna. Wszyscy są niekonsekwentni w swoich obietnicach wobec dziewczynki, dlatego kiedy nadchodzi czas pożegnania, w akcie "rewanżu" nie żegna się ona z krewnymi, udając, że śpi.

"...dostałam dwóję"

Kasia celowo doprowadza do otrzymania negatywnej oceny. Robi to na lekcji języka polskiego, gdy nie recytuje wiersza, mimo znania dobrze na pamięć. Otrzymanie przez Kasię dwójki staje się tematem rozmów dla całej klasy, co również jeszcze bardziej przygnębia dziewczynkę.

Żeby nie Agnieszka była najważniejsza

W związku ze złą oceną, Kasi udaje się zwrócić na siebie na powrót uwagę rodziców, choć jest jej gorzko w związku z tym, że musiała postąpić tak, a nie inaczej. Specjalnie nie pomaga mamie w karmieniu Agnieszki. Rozważa również to, jak zmienił się w ostatnim czasie jej tata i wmawia sobie, że rodzice na pewno jej już nie kochają.

Złote rybki

Kasia zaczyna być niemiła dla swoich koleżanek w szkole. Traci również pozycję w klasie, co objawia się tym, że nie zostaje jako pierwsza wybrana do opieki nad rybkami przyniesionymi do szkoły przez nauczycielkę, mimo że bardzo tego chciała.

Film o niesfornej kaczuszce

Wszyscy w klasie Kasi oglądali już popularny film o niesfornej kaczuszce. Kasia jeszcze go nie widziała, ale mówi w szkole, że tata na pewno zabierze ją do kina, a nawet zrobi to dwukrotnie, jeśli tylko ona sobie tego zażyczy, co jednak jest myśleniem życzeniowym w jej sytuacji. Z rodzicami umawia się, że kino będzie nagrodą za poprawienie ostatnich gorszych ocen, jednak dziewczynka próbuje wymusić na nich zgodę przesadnie dobrym zachowaniem. Rodzice chwalą ją, ale nie ulegają, by nagiąć umowę, co w dziewczynce budzi wybuch gniewu i rozpaczy.

Kłamczuch

Kasia wyśmiewa swoją przyjaciółkę Ewę ze względu na to, że ma ona brzydsze pismo od niej. Za wszelką cenę chce się poczuć lepszą od koleżanki. Aby się popisać, mówi, że widziała już film o niesfornej kaczuszce i to trzy razy w kinie. Koledzy i koleżanki proszą ją więc o rozstrzygnięcie pewnej spornej kwestii a propos filmu, jednak odpowiedź Kasi demaskuje jej kłamstwo. Wściekła dziewczynka z bezradności rzuca w Kazia pomidorem, jednak ten gest jeszcze bardziej ją pogrąża, ponieważ jej klasa staje po stronie pokrzywdzonego chłopca. 

Błękitna królewna

Kasia jest zrozpaczona, ponieważ z powodu swojej agresji zupełnie straciła silną pozycję w klasie. Wszyscy nie zgadzają się na to, by grała główną rolę w przygotowywanym przedstawieniu. Okazuje się również, że Kasi grozi powtarzanie całego roku, w wyniku jej ostatnich zaniedbań w nauce.

Brat pomoże

Rodzice proszą Jurka, by pomógł Kasi w nauce. Ten z początku nie chce się zgodzić, ponieważ siostra ostatnimi czasy dała mu się we znaki, ale ostatecznie lituje się nad Kasią i przystaje na prośbę.

Przecież nie chciała

Kasia wciąż ma problemy z nauką i uwagą w szkole. W dodatku jej desperackie próby powrotu do łask swoich dawnych koleżanek doprowadzają do przewrócenia się Magdy na boisku i jeszcze gorszej opinii dziewczyn o Kasi.

Przyjemny dzień

Z nadejściem lata Kasia powoli poprawia swoje zachowanie i nawet lepiej układa jej się z koleżankami w szkole. W jej domu jednak nadal największa uwaga skierowana jest na jej malutką siostrę Agnieszkę, co psuje nastrój Kasi.

Co to właściwie znaczy?

Kasia dostaje czwórkę z języka polskiego, co na krótką chwilę rozwesela rodziców. Na dłuższą metę jednak nadal najważniejsza zdaje się Agnieszka. Jurek pyta Kasię, dlaczego ta aż tak bardzo nie znosi swojej młodszej siostry, ale dziewczynka nie potrafi jednoznacznie odpowiedzieć na to pytanie.

Agnieszka popamięta

Kasia zostaje sama w domu i ma zająć się Agnieszką. Szybko jednak inne sprawy absorbują ją dużo mocniej. W końcu jednak musi zareagować na przedłużający się płacz Agnieszki, który wynika z tego, że jest jej zimno i że zaplątała się w kocyk. Kasia wyżywa się na siostrzyczce, wykrzykując jej wszystkie swoje pretensje, jednak kiedy niemowlę upada tak niefortunnie, że zaczyna się dusić, Kasia natychmiast ratuje ją i zaczyna zabawiać. Agnieszka uspokaja się i właśnie taką scenę zastają rodzice, gdy właśnie wracają do domu.

Gdyby dziś – byłoby inaczej

Ojciec Kasi wyjeżdża w delegację i obiecuje, że wszystkim przywiezie prezenty. Agnieszka zaczyna chorować, stąd wezwany zostaje lekarz.

Niech tylko wyzdrowieje

Lekarz stwierdza u Agnieszki zapalenie płuc. Tylko Kasia wie, że niemowlę musiało przeziębić się, kiedy ona ignorowała jej płacz w momencie sprawowania nad nią opieki. Nie może sobie tego darować. Na szczęście po interwencji lekarza i kilku dniach leczenia, Agnieszka zaczyna wracać do zdrowia.

Książki Antolki i książki Kasi

Kasia próbuje wkupić się w łaski Magdy i Ewy, próbując pożyczyć im swoje książki, te jednak wolą pożyczać je od Antolki. Kasia dostaje kolejną czwórkę, a pewnego dnia stwierdza, że Agnieszka nie jest tak brzydka, jak wydawało jej się z początku.

Pierwszy uśmiech

Na Kasi robią wrażenie opowieści Antolki o tym, jak opiekuje się swoim młodszym braciszkiem. Zaczyna przyjaźnić się ze swoją wcześniejszą rywalką, a po powrocie do domu obiecuje Agnieszce, że gdy ta będzie starsza, też będzie odprowadzać ją do szkoły. Agnieszka nieśmiało po raz pierwszy uśmiecha się do siostry. 

Mama wie zawsze

Rodzina wybiera się w odwiedziny do dziadka, gdzie Kasia niechcący tłucze talerzyk.

Nie musi się być kapitanem

Koleżanki odwiedzają Kasię w jej domu i bawią się w statek, jednak to nie Kasia, a Antolka zostaje kapitanem. Po wyjściu dziewczyn pyta swoją mamę, czy w przyszłości Agnieszka będzie mogła pobawić się z nimi. Kiedy rodzice wychodzą do kina, Kasia bez problemu godzi się na to, by w tym czasie zaopiekować się młodszą siostrą. 


Przeczytaj także: Wizyta starszej pani jako komedia

Aktualizacja: 2025-01-15 22:27:12.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.