„Widnokrąg” Wiesława Myśliwskiego to powieść, w której autor bada relacje między przeszłością a teraźniejszością, ukazując złożoność ludzkiego doświadczenia i zmieniające się spojrzenie na świat. Narrator, przeżywający trudne chwile, wędruje w głąb swojej pamięci, próbując zrozumieć sens minionych wydarzeń oraz relacji z bliskimi. Myśliwski używa bogatej symboliki i metafor, aby odkryć wewnętrzny świat bohatera oraz jego relacje z rzeczywistością i samym sobą. Powieść podejmuje również temat ucieczki przed rzeczywistością i próby odnalezienia sensu w codziennych doświadczeniach, konfrontując czytelnika z nieuniknioną przemijalnością czasu.
Spis treści
„Świat się nie kończy, kiedy umiera człowiek. I nikt nie wie, co się kończy z nim.”
„Człowiek, chociaż niby wciąż się zmienia, w gruncie rzeczy pozostaje taki sam.”
„Widnokrąg jest jak granica – zawsze oddala się, im bardziej próbujesz się do niego zbliżyć.”
„Widnokrąg wciąż się przesuwa. Widzisz go, a jednocześnie wiesz, że nigdy go nie dosięgniesz.”
„Człowiek nie żyje tylko tym, co przed nim, ale także tym, co za nim.”
„Pamięć to nie tylko to, co się pamięta, ale to, co się zapomniało, i to, co się dopiero przypomni.”
„Miłość nie przychodzi, kiedy tego oczekujesz. Pojawia się, gdy już nie masz nadziei.”
O zmarłej matce i jej wpływie:
„Matka była cichym, ale trwałym fundamentem, na którym zbudowane było nasze życie. Jej obecność wciąż była odczuwalna, nawet gdy jej już nie było.”
O wspomnieniach z dzieciństwa:
„Zawsze pamiętam, jak matka przygotowywała dla nas obiad. Te zapachy, te dźwięki, które tworzyły atmosferę domu, zostały w mojej pamięci jako najpiękniejsze chwile dzieciństwa.”
O relacjach matka-dziecko:
„Mimo że matka zawsze była pełna cierpliwości, to właśnie jej brak zrozumienia dla moich młodzieńczych marzeń sprawił, że czułem się osamotniony.”
O ich roli w społeczeństwie:
„Ponccy byli dla mnie symbolem starego porządku, który nie pasował do nowych czasów. Ich sposób bycia, ich postawy, były jak cień przeszłości, który wciąż kładł się na teraźniejszości.”
O relacjach społecznych:
„Ponccy traktowali mnie z dystansem, jakby były wciąż niewidzialne granice, które dzieliły nas od siebie. Ich obecność była nieunikniona, ale zawsze budziła we mnie pewne napięcie.”
O ich wpływie na życie bohatera:
„Kiedy myślę o Ponckich, widzę ich jako część mojej młodości, która wciąż jest obecna, mimo że próbuję uciec od przeszłości.”
O ojcu i jego wpływie na życie:
„Ojciec był dla mnie jak wzgórze, którego szczyt zawsze wydawał się być w zasięgu ręki, ale nigdy go nie osiągałem. Jego obecność była zarówno bliska, jak i niedostępna.”
„Ojciec był moim widnokręgiem. Wszystko, co przeżyłem, widziałem jego oczami.”
O wspólnych chwilach z ojcem:
„Wspólne chwile spędzone z ojcem były dla mnie jedynym momentem, kiedy mogłem poczuć się naprawdę bezpiecznie. To, co tworzyło naszą więź, było nie do opisania słowami.”
O wpływie ojca na bohatera:
„Ojciec miał w sobie coś, co sprawiało, że zawsze czułem się zobowiązany do podążania za jego śladami, nawet gdy chciałem znaleźć własną drogę.”
Aktualizacja: 2024-09-10 19:03:52.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.