Jednym z największych zwrotów akcji w powieści Astrid Lindgren, pt. Bracia Lwie Serce był moment, kiedy Karol wyruszył na pomoc swojemu bratu, który podjął się wcześniej szaleńczej misji uwolnienia Orwara, przywódcy Doliny Wiśni. Karol na początku cieszył się podróżą, ponieważ jechał przez piękne góry. W końcu zmęczył się, nadeszła noc, więc młodzieniec rozbił obozowisko. Nie odpoczął jednak, ponieważ został otoczony przez watahę wygłodniałych wilków.
Nie widział rozwiązania tej sytuacji, lecz zupełnie nieoczekiwanie dla niego z pomocą nadciągnął mu Hubert, łucznik z Doliny Wiśni, który dzięki swojej wielkiej celności zabił wilki zagrażające chłopcu. Było to niespodziewane z dwóch powodów. Po pierwsze Karol nie zdawał sobie sprawy z tego, że Hubert zaczął jechać za nim, a po drugie był niemal w stu procentach przekonany, że to właśnie łucznik jest zdrajcą, który planuje pogrążyć Dolinę Wiśni i doprowadzić ją pod rządy Tengila.
Karol przestraszył się więc, gdy ten wyciągnął nóż, ale okazało się, że po prostu chciał zdjąć skórę z wilka. Korzystając z jego nieuwagi, Karol wymknął się, żeby znaleźć inne miejsce na popas. Tam jednak również nie było mu dane odpocząć długo, ponieważ w okolicy pojawiło się dwóch żołnierzy Tengila. Byli tutaj umówieni ze swoim szpiegiem z Doliny Wiśni, co nie zdziwiło Karola, zwłaszcza, że Hubert ciągnął tuż za nim. Ku jego ogromnemu zdziwieniu jednak na spotkaniu pojawił się jednak Jossi, czyli dobrotliwy właściciel karczmy „Złoty kogut”, z którym sam chłopiec jeszcze do niedawna otwarcie rozmawiał o lęku związanym z nieobecnością brata. Jego zdrada była szokiem dla głównego bohatera, ponieważ wzbudzał w nim sympatię i zaufanie, każdy miał za swojego druha właściwie od pierwszych wypowiedzianych przez niego słów. Jossi zobowiązał się wobec żołnierzy, że już niedługo odda im łucznika Huberta oraz samą Sofię, czyli najważniejsze osoby jeśli chodzi o zdolność do obrony Doliny Wiśni przed tyranem. Dodatkowo żołnierze wypalili Jossiemu na piersi wielki znak Katli, który miał już na zawsze oznaczać jego przynależność do wojska i władzy Tengila. Mężczyźni poruszyli jeszcze jeden wątek – mianowicie wątek ujęcia Jonatana. Jossi zasugerował, że by go złapać należy użyć przynęty w postaci jego brata. Dla samego Karola była to jednak bardzo dobra wiadomość, ponieważ wreszcie otrzymał jawny sygnał, że jego brat wciąż żyje i działa, a także co najważniejsze – żołnierze nie wiedzą gdzie jest.
Aktualizacja: 2024-07-10 16:53:41.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.