Powieść, pt. Psie troski, czyli o wielkiej przyjaźni na cztery łapy i dwa serca to utwór zwracający uwagę na wiele ważnych kwestii, które jednak często wydają nam się tak oczywiste, że przechodzimy nad nimi do porządku dziennego na tyle, że przestajemy zwracać na nie w ogóle uwagę. Nie jest to dobre, ponieważ, żeby być dobrym i empatycznym człowiekiem trzeba nad tym stale pracować i nigdy o tym dążeniu nie zapominać.
Najważniejszym problemem, jaki porusza książka Psie troski, czyli o wielkiej przyjaźni na cztery łapy i dwa serca, jest obecność w naszym życiu zwierząt, konkretnie zaś psów, ich wpływ na nasze życie oraz to, jak wiele potrafią do naszego życia wnieść. Adoptowana ze schroniska suczka Betty staje się podopieczną młodego Adasia, który ze wszystkich sił stara się dać jej miłość i nowy pełen troski dom. Po wielu miesiącach starań daje to efekt i suczka staje się najlepszą przyjaciółką chłopca. Odwdzięcza mu się również troską za troskę i to w najważniejszym momencie, kiedy ten ulega wypadkowi i nie jest w stanie wezwać pomocy. Betty odnajduje go jako pierwsza i najprawdopodobniej ratuje mu w ten sposób życie.
Kolejną kwestią poruszoną w powieści jest niesprawiedliwe, nieetyczne i nieludzkie traktowanie zwierząt przez ludzi. Jest to przedmiotem wielu rozmów Adasia z jego ojcem, który nie na wszystkie pytanie jest mu w stanie odpowiedzieć. Chłopiec widzi traumę i cierpienie suczki Betty i nie jest w stanie zrozumieć, jak inni ludzie mogli być wobec niej okrutni do tego stopnia, by wywołać tak daleko idące skutki. To daje dowody również ogromnej wrażliwości i empatii chłopca.
Najważniejszym jednak przesłaniem płynącym z powieści jest to, które dotyczy relacji, przyjaźni, miłości i poświęcenia, a które nawiązuje do wielu dzieł literackich, choćby do samego Małego Księcia. Każda relacja, nawet ta dotycząca człowieka i zwierzęcia polega na obopólnej, niełatwej i wytrwałej, wymagającej cierpliwości pracy. Nie ma wartościowej relacji, w którą zaangażowana byłaby wyłącznie jedna strona, co dobrze obrazuje przykład Adasia i Betty. Chłopiec bardzo długo musiał zabiegać o jej zaufanie nadszarpnięte przez poprzednich właścicieli. Musiał cierpliwie dawać dowody swoich dobrych zamiarów i pokazywać Betty jak ma zamiar ją traktować i o nią dbać. Dopiero wówczas suczka zaczęła mu się odwzajemniać i spośród wszystkich ludzi, których miała wokół siebie, to właśnie jego zaczęła uważać za najważniejszego. Ta relacja uczy nas czegoś ważnego o nas samych. Możemy sobie zadać pytanie czy wszystkie relacje, w których trwamy są wzajemne i pełnowartościowe? Czy na pewno zwraca nam się inwestycja emocjonalna i energetyczna, którą w taką relację wkładamy?
Psie troski, czyli o wielkiej przyjaźni na cztery łapy i dwa serca to nie tylko prosta historia o przyjaźni człowieka i psa. To historia o nas samych, na podstawie której możemy sobie uświadomić, jakimi ludźmi chcemy być.
Aktualizacja: 2024-06-17 16:48:22.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.