Szanowny Panie Łukaszu,
w pierwszych słowach mojego listu chciałbym serdecznie Pana pozdrowić i wyrazić nadzieję, że mój list nie zakłóci zbytnio pracy nad kolejną bardzo ciekawą powieścią.
Piszę, by podziękować Panu za napisanie oraz oddanie w ręce czytelników książki, pt. Dziadek i niedźwiadek. Jest to tak pasjonująca lektura, że wręcz żałuję, że mam ją już za sobą i zazdroszczę wszystkim tym którzy dopiero po nią sięgną. Ja i moi rówieśnicy prawdopodobnie nigdy nie poznalibyśmy historii niedźwiedzia Wojtka, gdyby nie Pana książka. Myśl, że wiele z przedstawionych przez Pana wydarzeń miało miejsce w rzeczywistości, przyprawia mnie niemal o zawrót głowy. Przecież niedźwiedź to wielkie, niebezpieczne i dzikie zwierzę, kierujące się instynktem! Jakim cudem człowiek mógł go oswoić do tego stopnia, by stał się jego przyjacielem! Niesamowite! Ta historia zdecydowanie nauczyła mnie, by nigdy nie mówić "nigdy" i zawsze być otwartym na to, co przyniesie nam los, ponieważ mogą to być najbardziej niesłychane rzeczy. Rzeczy, w które nigdy byśmy nie uwierzyli, gdyby ktoś spróbował nas przekonać, że mogą nam się w rzeczywistości przytrafić. Tak czy inaczej - jeszcze raz dziękuję w imieniu swoim oraz wielu moich rówieśników i rówieśniczek, którzy z równą pasją przeczytali Pana książkę i prosili, bym w liście podziękował również za nich.
Panie Łukaszu, życzę wielu sukcesów w dalszej pisarskiej drodze i mam nadzieję, że ma Pan jeszcze wiele ciekawych pomysłów na kolejne książki. Myślę, że znajdzie się wielu chętnych czytelników, którzy wręcz rzucą się do ich przeczytania zaraz po wydaniu.
Z najlepszymi życzeniami ogromu weny i dobrych warunków do pracy twórczej,
Zafascynowany Czytelnik
Aktualizacja: 2024-06-07 14:26:23.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.