Niedźwiadek Wojtek - charakterystyka

Autor Inny
Autorem charakterystyki jest: Grzegorz Paczkowski.

Niedźwiadek Wojtek jest głównym bohaterem powieści Łukasza Wierzbickiego, pt. Dziadek i Niedźwiadek. Jest to historyczna postać. Pewien oddział armii generała Władysława Andersa w czasie II wojny światowej rzeczywiście wciągnął w swoje szeregi prawdziwego niedźwiedzia, którego żołnierze wychowywali od małego. O tak niezwykłych wydarzeniach należy pamiętać, zwłaszcza, że Wojtek okazał się naprawdę bardzo dobrym żołnierzem. 

Charakterystyka Niedźwiadka Wojtka

Tytułowego niedźwiadka poznajemy w momencie, kiedy był jeszcze bardzo małym dzieckiem. W niewytłumaczalnych okolicznościach znalazł się w posiadaniu małego perskiego chłopca. Ten pewnego dnia w 1942 roku napotkał oddział odpoczywających żołnierzy polskich. Nakarmili go herbatnikami, a on w podzięce ofiarował im zawiniątko z małym misiem i zbiegł, zanim mężczyźni zdążyli się zorientować, co tak naprawdę jest kłopotliwym prezentem. Mały miś był wówczas bardzo osłabiony, ale kiedy otrzymał od żołnierzy solidną dawkę mleka, stał się pobudzony, a jego dezorientacja ustąpiła ciekawości nową sytuacją. 

Niedźwiadek został przetransportowany do bazy wojskowej, gdzie po zażyciu należytego odpoczynku, zaczął się zachowywać jak przystało na stworzenie w bardzo młodym wieku. Był głośny, wymagał ciągłej opieki i uwagi, rozrabiał i stawał się dla wszystkich nieskończonym źródłem pozytywnych wrażeń i dobrego humoru. Wówczas właśnie zdecydowano się zatrzymać go w jednostce i nadać mu imię Wojciech, zdrobniale Wojtek, jako właśnie ten, który potrafił się cieszyć i cieszyć innych nawet w momencie wojny. 

Zdolność niedźwiadka Wojtka do rozweselania innych okazała się bardzo przydatna. Znalazła swoje zastosowanie choćby w sytuacji, kiedy żołnierze odwiedzili okoliczny szpital dla dzieci, który zaopatrywali w żywność i lekarstwa. Personel i pacjenci byli bardzo przygnębieni sytuacją podopiecznych, jednak odwiedziny oswojonego, przyjaznego misia, którego można było pogłaskać i z którym można się było pobawić, zadziałał kojąco zarówno na dzieci, jak i na dorosłych. 

Gdy Wojtek dorósł, zaczął wyglądać groźniej i nie kojarzył się już jednoznacznie z maskotką oddziału. Nigdy nie stwarzał zagrożenia dla swoich towarzyszy, jednak jego wygląd zaczął budzić respekt. Okazał się bardzo inteligentnym zwierzęciem, co pokazał choćby w momencie, kiedy obserwował żołnierzy pracujących przy rozładunku broni i amunicji. Po jakimś czasie dołączył do nich i ku zaskoczeniu wszystkich przenosił ciężkie skrzynie dokładnie tam, gdzie było ich miejsce, odciążając tym samym kolegów. 

Historia niedźwiadka Wojtka to jedyna w swoim rodzaju opowieść o tym, że powiedzenie, by nie oceniać książki po okładce, nie dotyczy wyłącznie ludzi. 


Przeczytaj także: Dziadek i niedźwiadek – bohaterowie

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.