W powieści Łukasza Wierzbickiego „Afryka Kazika” przedstawione zostały przygody prawdziwego polskiego podróżnika: Kazimierza Nowaka. Czytelnik poznaje wiele postaci, spotykanych przez niego podczas jego wędrówki przez Afrykę.
Spis treści
Główny bohater powieści pochodził z Poznania, gdzie mieszkał z żoną, synem i córką. Wyruszył w podróż przez Afrykę na swoim starym rowerze. Nie podążał utartymi ścieżkami, lecz z entuzjazmem odkrywał nowych ludzi, kultury i potrawy. Zrealizował swoje marzenie o przebyciu Afryki i, mimo licznych zagrożeń, wrócił do swojej rodziny.
Chłopiec, który poznaje przygody Kazimierza Nowaka, czytając książkę o jego wędrówce. Jego dziadek również był podróżnikiem i zainspirował chłopca do poznawania świata.
Dziadek Krzysia, który w dzieciństwie miał okazję spotkać Kazimierza Nowaka. Sam również został podróżnikiem i udał się do Afryki. Podarował wnukowi książkę o Nowaku, aby obudzić w nim ciekawość świata.
Udała się z synem na dworzec, aby odebrać wracającego z podróży dziadka. Razem z nimi była świadkiem odsłonięcia tablicy upamiętniającej Kazimierza Nowaka.
Żona Kazimierza Nowaka. Obawiała się, czy męża nie spotka żadne nieszczęście, ale szanowała jego pasję do podróży i pozwoliła mu realizować marzenia.
Nowak miał syna i córkę. Dziewczynka prosiła, aby przywiózł jej małpkę, a chłopczyk chciał dostać zdjęcie lwa.
Początkowo podeszli do Kazika z nieufnością. Okazali się jednak dobrymi, życzliwymi ludźmi, bo gdy zrozumieli, że nie ma złych intencji, dali mu wodę i pożywienie.
Pomógł Kazikowi w oazie, gdy ten stracił wzrok przez odbijające się od piasku słońce. Doradził mu, aby nosił okulary przeciwsłoneczne.
Plemię żyjące na wyspach wśród bagien. Umieli przekazywać sobie wiadomości za pomocą bębnów – tam-tamów. Podarowali Kazikowi włócznię, która uratowała go przed lwem.
Należał do stacjonujących nad rzeką poszukiwaczy złota. Był hojny, chciał podarować Kazikowi grudkę złota.
Niskie plemię żyjące w dżungli. Byli bardzo gościnni, życzliwie przyjęli Kazika, a nawet mógł wziąć z nimi udział w polowaniu na słonia.
Król Rwandy, który spotkał się z Kazikiem. Był bardzo zamożny, ale wciąż się martwił, ponieważ nie wiedział, co zrobić, żeby jego lud żył w zgodzie i dostatku.
Chłopiec mieszkający w buszu z psem i kozą. Kazik pomógł mu uratować pieska przed wężem, a następnie przeprowadzić się do wioski Beni, gdzie samotny chłopiec był bezpieczny.
Polak mieszkający w Afryce, hodował owce. Pomógł Kazikowi i podarował mu dwa konie: Rysia i Kowboja, dzięki czemu podróżnik mógł kontynuować swoją wędrówkę.
Starszy mężczyzna, który przybył do Afryki, aby szukać złota. Niespodziewanie odwiedził Kazika w jego obozie. Nie chciał powiedzieć, gdzie znalazł złoto, ale upierał się, że każdy szuka tego drogocennego kruszcu.
Pomógł Kazikowi nakarmić konie. Był dobrym człowiekiem, dlatego Nowak postanowił zostawić u niego Rysia i Kowboja, które nie mogły kontynuować z nim wędrówki przez dżunglę.
Ostrzegał Kazika przed wirami i burzami, był życzliwy i rozsądny. Pływał na statku handlowym.
Kazik obawiał się go, ponieważ o ludzie Abasalampasu mówiło się, że są to ludożercy. Myśliwy okazał się jednak życzliwy i zaprosił Kazika do swojej wioski.
Należał do ludu Abasalampasu, a lokalni mieszkańcy polegali na nim, aby odpędzał złe duchy. Miał problem, ponieważ nie mógł opuścić wioski, a chciał odwiedzić chorego brata. Kazik zrobił mu zdjęcie, dzięki czemu lud był pewny, że jest bezpieczny, a czarownik mógł udać się w wędrówkę. W podziękowaniu dał Kazikowi amulet.
Całe swoje życie spędził w oazie, gdzie opiekował się studnią i pilnował, aby nikt nie ukradł sznura. Spotykał jednak wielu podróżnych, dlatego słyszał historie ze wszystkich stron świata.
Kazik zatrudnił go, aby pomógł mu pokonać pustynię. Ten jednak został w tyle i zasnął, dlatego Kazik i wielbłąd Ueli zostali sami podczas burzy piaskowej. Nowak szybko zwolnił leniwego przewodnika.
Kupiec, który potrzebował wielbłądów do transportu towarów. Chciał kupić Ueliego za dobrą cenę, ale był okrutny dla swoich zwierząt.
Hodowca wielbłądów, zaproponował niższą cenę, ale to jemu Kazik sprzedał Ueliego. Stary Ali dobrze dbał o zwierzęta.
Kazik spotkał go w drodze powrotnej z Afryki. Doradził turyście, aby nie trzymał się utartych szlaków, bo wtedy najlepiej pozna Afrykę.
Aktualizacja: 2024-08-26 18:09:29.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.