Napisz list do Asiuni

Autor opracowania: Grzegorz Paczkowski. Redakcja: Anna Łuszczak.
Autor Inny

Kochana Asiuniu!

Naprawdę trudno opisać mi radość z tego, że wasza rodzina jest już w komplecie i to tuż po zakończeniu wojny! Co u Twojego starszego brata, Marka? Jak się czuje babcia? Czy Twój tata doszedł już do siebie? Jestem przekonany, że teraz już na pewno wszystko Wam się ułoży i niedługo zdołacie wrócić do swojego prawdziwego domu, odbudować go i znowu prowadzić spokojne życie. Kto wie – może nawet niedługo uda mi się Was odwiedzić?

Jestem pod wielkim wrażeniem tego, że udało Ci się to wszystko przetrwać. Dokładnie znam Twoje przejścia, rozdzielenie z rodziną, wędrówkę po domach obcych ludzi, niepewność życia na wsi u babci, w końcu zimę spędzoną w zrujnowanym domu. Wszystko to sprawia, że mam dreszcze, ale nachodzi mnie również ogromna ulga, że to wszystko już za Tobą. Jestem pewny, że te wydarzenia – jeśli minie odpowiednia ilość czasu i zdołasz sobie to wszystko porządnie i na spokojnie poukładać – okaże się Twoją ogromną siłą, która w dorosłym życiu sprawi, że dużo łatwiej będziesz umiała sobie poradzić z codziennymi problemami i trudnymi sytuacjami.

O moich przeżyciach opowiem Ci, kiedy się już spotkamy w Warszawie, ponieważ niedługo i tak planuję odwiedzić stolicę wraz z rodzicami. Już nie mogę się doczekać! W trakcie wojny udało nam się emigrować do Anglii, więc pewnie jeszcze rzadziej się będziemy widywać. Mam jednak nadzieję, że nadal będziesz do mnie regularnie pisać.

Do szybkiego zobaczenia,

Twój Grześ


Przeczytaj także: Napisz, co w tak trudnym czasie przynosiło Asiuni radość i w co się bawiła. Wymyśl, w co się można bawić bez zabawek

Aktualizacja: 2024-08-01 05:22:28.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.