W powieści Joanny Papuzińskiej, pt. „Asiunia”, największe wrażenie zrobił na mnie kontrast pomiędzy wiekiem głównej bohaterki, a okrucieństwem świata i momentu dziejowego, w którym przyszło jej żyć. Dzieciństwo większości z nas kojarzy się z czasem beztroski, miłości, kiedy w bezpiecznych warunkach możemy poznawać świat, obłaskawiać go i uczyć się w nim funkcjonować.
Mało osób myśli o tym, że istniało wiele ludzi, których dzieciństwo przypadło na czas piekła wojny, tak jak miało to miejsce w przypadku Asiuni. Skłania to do refleksji na temat tego, jaki wpływ na nasze życie ma moment dziejowy, w którym dorastamy i uczymy się świata.
Asiunia mimo wszystko radzi sobie, może ze względu na wrodzony hart ducha, a może ze względu na niepełną świadomość tego, co dzieje się wokół niej. Tak czy inaczej postawa głównej bohaterki robi duże wrażenie i w wielu miejscach powieści może wzruszyć czytelnika do łez. Dzięki temu można docenić, że wychowywaliśmy się w czasach spokoju i dostatku.
„Asiunia” jest więc lekturą, która sięga do bardzo poważnych tematów wywołujących u czytelnika refleksję na temat swojego dzieciństwa, dorastania i obecnego życia. Może docenić to, czego na co dzień tak często nie dostrzega. Warto w trudnych chwilach przypomnieć sobie losy bohaterki powieści Joanny Papuzińskiej, żeby uświadomić sobie, że być może nie mamy tak wielkich problemów, jak może nam się wydawać.
Aktualizacja: 2024-08-01 05:15:53.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.