„Mistrz i Małgorzata” to jedna z najbardziej znanych powieści literatury rosyjskiej. Jej autorem jest Michaił Bułhakow. Dzieło przedstawia wydarzenia, które rozgrywają się po tym, jak w latach trzydziestych XX wieku do miasta Moskwa przybywa diabeł ze swoją świtą. Wydarzenia sprowokowane przez Wolanda szybko łączą się z losami głównych bohaterów, czyli Mistrza i Małgorzaty. To, co wyróżnia ten tekst, jest ciekawa kreacja Wolanda oraz jego diabelskich towarzyszy, którzy sieją zamęt w Moskwie.
Stereotypowo wiele osób wyobraża sobie diabła jako brzydkiego, czerwonego potwora z rogami i ogonem, którego głównym celem jest sianie zła oraz sprowadzanie ludzi na złą drogę. Jest on przeciwieństwem dobra, które reprezentuje sobą Bóg. Bułhakow, tworząc Wolanda i jego towarzyszy, nie odwołał się do tych utartych wyobrażeń i stereotypów, a jego kreacja szatana jest zdecydowanie oryginalna.
Woland Bułhakowa to postać nawiązująca przede wszystkim do diabła z „Fausta” Goethego. Autor zazwyczaj opisuje go w postaci zbliżonej do ludzkiej. Nikt nie jest w stanie dokładnie zapamiętać i opisać, jak Woland właściwie wygląda. Jest on jednak przedstawiony przez autora jako mężczyzna około czterdziestki, zawsze elegancko ubrany w garnitur i beret. Jedno oko ma zielone, a drugie zaś czarne. Jest to forma, jaką przybiera, gdy porusza się wśród ludzi. Woland w Moskwie wygląda tak niespotykanie, że szybko zostaje wzięty za cudzoziemca.
Jednak nie tylko wygląd Wolanda nie odpowiada stereotypom, jakie wiążą się z wizerunkiem diabła. Ciekawe jest także jego zachowanie. Woland przybywa do Moskwy, miasta tak zepsutego, że nie da się tam wprowadzić więcej podłości. Jak w przypadku Fausta, pragnąć zła, Woland ostatecznie czyni dobro. Jest sprawiedliwy i zdaje sobie sprawę z tego, że Bóg istnieje naprawdę, do czego chce przekonać ateistów zamieszkujących Moskwę. Jego działania stają się też zwierciadłem, w którym odbijają się wszystkie ich grzechy czy występki.
Postaci z powieści Bułhakowa dzięki obecności diabła mogą zrozumieć swoje zło i problemy. W ten sposób Woland przyczynia się do odbudowania w nich kręgosłupa moralnego. Bez litości wytyka im błędy i zbrodnie. Nie musi nikogo namawiać do ich popełniania, on jedynie je wskazuje palcem i piętnuje. Ludzie doskonale sami radzą sobie bowiem ze złem, nie potrzebują do jego czynienia pomocy szatana. Woland jest także bardzo sprawiedliwy, co pokazuje jego stosunek do Mistrza i Małgorzaty. Jego świta pomaga mu we wszystkich jego staraniach. Woland nie przybywa też do Moskwy po zło, tylko by urządzić tradycyjny, wiosenny bal.
Jak widać, postać Wolanda z powieści „Mistrz i Małgorzata” Bułhakowa znacznie różni się od stereotypowych wyobrażeń na temat tego, jaki właściwie powinien być prawdziwy szatan. Wyróżnia się ona na tle innych jego literackich kreacji.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.