Nie igra się z miłością. Rozważ problem i uzasadnij swoje zdanie w formie wypowiedzi argumentacyjnej

Autor Inny
Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Miłość to wielkie słowo, które obecnie nie znaczy prawie nic. Odmieniane przez wszystkie przypadki zatraciło bowiem swoją pierwotną siłę. Niestety, to samo wydarzyło się ze zjawiskiem, które nazywa. Wszyscy pragną miłości, ale jest ona przez nich traktowana, niczym kolejny produks — coś, co trzeba mieć i można tym rozporządzać. Tym samym coraz częściej igramy z miłością, szczególnie w pogoni za iluzorycznym szczęściem osobistym. Niesie to za sobą jednak ogromne zagrożenie. W poniższym tekście przedstawię, dlaczego nie wolno igrać z miłością. Posłużą mi do tego trzy proste argumenty.

Najważniejszym powodem, dla którego lepiej traktować miłość poważnie, jest drugi człowiek. W istocie bowiem poruszamy się na płaszczyźnie stosunków między osobą kochającą i kochaną. Przyjęcie miłości to akt zawierzenia, otworzenie i ujawnienie prawdziwego siebie, pokazanie najwrażliwszej strony. Człowiek, który sprzeniewierzy takie zaufanie, niepomiernie krzywdzi drugą osobę. Tego zaś zabrania praktycznie każdy system moralny oraz zwyczajna przyzwoitość. Empatia, będąca naturalnym przystosowaniem do życia w grupie, podpowiada nam bolesne doświadczenie takiego wykorzystania. Nawet słowa, które cisną się w kolejne wersy tego tekstu, przywodzą na myśl wręcz fizyczną krzywdę. Zranienie kogoś na płaszczyźnie duchowej i uczuciowej, czym jest w istocie igranie z miłością, wzbudza więc naturalne oburzenie.

Pozostają jeszcze na chwilę w temacie człowieka jako stworzenia stadnego, można dostrzec kolejny argument. Miłość to najmocniejsza, niezależnie od definicji, duchowa siła spajająca ludzi. Istnieje bowiem miłość między dwojgiem zakochanych, rodziną, ale również miłość do kultury czy państwa. Pełni ona więc niezwykle ważną funkcję w naszym codziennym socjalizowaniu się, tworzy naturalne środowisko bytowania — wspólnotę. Nasuwa się więc logiczny wniosek, że deprecjacja znaczenia miłości musi mieć negatywne konsekwencje dla spójności takich zbiorowisk. Igrając z tą siłą, deprecjonujemy jej powagę. Przypomina to trochę obrazoburstwo w sferze sacrum. Święta nienaruszalność pewnych symboli jest potrzebna dla zachowania ich powagi, a tym samym ich funkcji i znaczenia. W prostych słowach możemy to ująć zdaniem: im bardziej pokazujesz, że miłość nic nie znaczy, tym mniej ona znaczy. Tym samym spoiwo dla tworzonych wokół niej wspólnot jest słabsze.

Ostatnim argumentem, jaki przemawia za szacunkiem do miłości, jest koncepcja równowagi we wszechświecie. Brzmi to nieco metafizycznie, ale sprowadza się do stwierdzenia o akcji rodzącej reakcję. Miłość bez wątpienia stanowi siłę kosmiczną, rodzaj zależności, chociaż daleko jej np. do grawitacji. Tym niemniej, oba te zjawiska lepiej jest traktować z należytym szacunkiem. Jeżeli zbagatelizujemy grawitację, może się okazać, że będziemy długo narzekać na obolałe po upadku ciało. Igranie z miłością również kosztowało fizyczne cierpienie niejedną osobę. Wystarczy przeczytać pierwsze z brzegu dzieło romantyczne, żeby się o tym przekonać. Akcja zawsze rodzi reakcję, a tej możemy nie umieć przewidzieć w żaden sposób. Traktowanie jak zabawki jednej z najpotężniejszych sił we wszechświecie może mieć fatalne skutki.

Miłość to bez wątpienia dobro. Mimo ogromu cierpienia, jakie czasami przynosi, czyni nas jednak szlachetniejszymi. Święty Paweł doskonale ujął jej definicję w swoim Pierwszym liście do Koryntian. Już same zawarte tam przymioty miłości sugerują, że igranie z nią byłoby rzeczą ze wszech miar haniebną. Takie zachowanie stanowi perfidne i destrukcyjne zło, godne surowego potępienia. Powyższe argumenty w pełni potwierdzają taką ocenę bagatelizowania zjawiska miłości. Dla dobra swojego, innych ludzi i być może całego wszechświata darzmy więc miłość szacunkiem. Istnieje bowiem koncepcja, głosząca, iż stanowi ona cel całego istnienia.


Przeczytaj także: Czy ludzi średniowiecznych możemy uznać za szczęśliwych?

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.