Napisz list otwarty do Nerona, w którym przedstawisz swoje stanowisko w sprawie prześladowania chrześcijan

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Ave Cezar!

Wielki princepsie, najwyższy obrońco i dobrodzieju Imperium Romanum! Ja, uniżony patrycjusz i obywatel miasta Roma, czuję się zobowiązany szukać u Ciebie posłuchu. Jak w dobie najmocniejszej republiki, tak teraz szukać bowiem należy obywatelom wybitnego wodza, jednostki zdolnej podjąć słuszne decyzje dla dobra ojczyzny! Wierzę, że to właśnie ty Auguście, potomku Cezara, szlachetny Neronie! Pismo moje dotyczy sprawy Tobie już zapewne dobrze znanej, a nie schodzącej z ust populusu już od dłuższego czasu. Chodzi mianowicie o chrześcijan.

Wyznawcy Christosa od dawien dawna uchodzą za nieprzyjaciół rodzaju ludzkiego i obmierzłe szkodniki w łonie Imperium. Wieść niesie, że zatruwają studnie, a ich spotkania odbywają się pośród nocą zasnutych katakumb i cmentarzy. Przypisuje się im też ostatnie wydarzenia w Rzymie, to jest straszliwy pożar trawiący metropolię. Doprawdy, opowieści te zdjęłyby grozą nawet najdzielniejszego spośród Twoich pretorianów! Niemniej, nie ma w nich więcej prawdy niż pośród legend o scytyjskich Amazonkach! Chrześcijanie to ludzie prości, a niezwykle potulni. Wynika to z praw ich wiary, które wywodzą od Christosa - Syna Bożego. Dowieść tego można prosto, poznając ich naukę. Nie mogli przeto zrobić tego, o co ich gmin oskarża, to jest podpalić Wieczne Miasto. Żyją oni bowiem jak filozofowie, pełni raczej współczucia, a wyrzekający się zła.

Właśnie tych oto chrześcijan dopadają teraz straszliwe prześladowania. Nie ma dnia, żeby niewiasty i piastowane przez nich pacholęta nie były rzucane na żer dzikim bestiom afrykańskim. Pośród uciechy tłumu żywcem daje się trawić ogniom starców z ich gmin, a Amfiteatr Flawiuszów rozbrzmiewa krzykiem konających od setek innych tortur. Wiadome jest, że lud Rzymu uwielbia igrzyska. Krwawe zmagania gladiatorów i zwierząt egzotycznych podnieca myśli mieszkańców stolicy Imperium. Budzi się w nich zapewne pamięć wydarzeń Eneidy.

Nie mnie oceniać czy rację ma prosty Rzymianin, czy uczony Seneka względem walk gladiatorów. Gdy jednak dwaj wojownicy potykają się na piasku areny, jest to widowisko. Katowanie zaś bezbronnych napawać może uciechą jedynie prostaczka z gminu, Syryjczyka czy kudłatego Germanina teutoburskiego! Czy jest bowiem cnota w okrucieństwie? Nawet Achilles zlitował się nad ojcem Hektora, gdy nasycił swoją zemstę. Czyż Ty, mścicielu Rzymu, nie większy jesteś od tamtego?

Przeto inną myśli ci podaję, o Cezarze! Godne mocarza będzie słabych ostawić w spokoju, zaś poecie zacne pośród cierpienia odszukać głębię. Jesteś Ty oboma, zrozumiesz więc me słowa doskonale. Zakaż więc dalszego rozlewu krwi, a sprowadź igrzyska do postaci walk gladiatorów! Nic bowiem nie pomoże już gnębić tych nieszczęśników. Miast tego wyślij Princepsie zaufanych ludzi służących ci ze względu na funkcję trybuna ludowego i zbadaj sprawę nauki chrześcijańskiej! Prawda, jako najwyższe dobro przez filozofów chwalone, raz na zawsze rozwiąże problem niepokojów w Rymie. Wyznawców Christosa, jeżeli by zaś okazali się zbyt obmierźli mieszkańcom miasta, przesiedl i jako kolonów osadź na nowym miejscu. Wszak prowincje takie jak Dalamacia zawsze są głodne nowych osadników! Miasto im wybudowane będzie zali spokojniejsze od stolicy, a z czasem przyniesie duży profit. Rzym mniejszy o osadników szybciej zaś odbudować przyjdzie.

List ten otwarty, pióra zatroskanego patrycjusza, odczytany zostanie na palatynie. Kto by zaś się zastanawiał imienia twórcy, to znajdzie je szybko pod tymi słowami. Rzymski obywatel nie boi się bowiem wyrażać swojego zdanie. Taka jego wyższość nad barbarzyńcami.

Ave Cezar! Ave Imperium Romanum!


Przeczytaj także: Wady i słabe punkty Stasia Tarkowskiego

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.