Gnębon Puczymorda - charakterystyka

Autor charakterystyki: Piotr Kostrzewski.

Gnę­bon Pu­czy­mor­da to po­stać z dra­ma­tu Szewcy Sta­ni­sła­wa Igna­ce­go Wit­kie­wi­cza. Przy­wód­ca fa­szy­stow­skiej bo­jów­ki Dziar­skich Chłop­ców sta­no­wi siłę umoż­li­wia­ją­cą Scu­rve­mu jego pucz. Za­ra­zem jed­nak Pu­czy­mor­da nie jest zwo­len­ni­kiem żad­nej ide­olo­gii - to czło­wiek po­zba­wio­ny sza­cun­ku do ko­go­kol­wiek i cze­go­kol­wiek. Nie li­czy się z ni­kim, jest bez­względ­nym cy­ni­kiem. Z tego wszyst­kie­go ko­rzy się przed ba­bo­ma­triar­cha­tem Księż­nej, ale wcze­śniej prze­cho­dzi „z prze­ko­na­nia” na stro­nę Hi­per-Ro­bo­cia­rza.

Charakterystyka Gnębona Puczymordy

Wit­ka­cy opi­sał Pu­czy­mor­dę jako „po­twor­ną fokę z wą­sa­mi śla­chic­ki­mi”, ubra­ne­go w strój pol­ski. Skła­da­ła się na nie­go zło­ta lama, koł­pak z pió­rem, ka­ra­be­la i czer­wo­ne bu­ci­ska. Au­tor su­ge­ro­wał, że po­stać po­win­na być gra­na w ma­sce - bo­ha­ter miał bo­wiem cią­gle stro­ić nie­ludz­kie mini, któ­rych nor­mal­na fi­zjo­no­mia nie mo­gła od­dać. Ce­chą cha­rak­te­ry­stycz­ną apa­ry­cji Gnę­bo­na były strasz­ne, wy­ba­łu­szo­ne oczy. W dal­szej czę­ści Aktu III Pu­czy­mor­da zo­sta­je prze­bra­ny przez lo­ka­ja Fier­du­sień­kę w po­kry­te pla­ma­mi (wsza­mi) łach­ma­ny i kasz­kiet.

Imię i na­zwi­sko bo­ha­te­ra, Gnę­bon Pu­czy­mor­da, jest mia­nem zna­czą­cym. Od­da­je bo­wiem za­rów­no jego ce­chy, jak i rolę w dra­ma­cie. Tym sa­mym jest po­dob­nym eks­pe­ry­men­tem ję­zy­ko­wym co imię Księż­nej, czy mia­no Hiper-Robociarza. Imię od­no­si się do gnę­bie­nia zaś źró­dło­sło­wie na­zwi­ska, mo­że­my od­na­leźć się w sło­wach „pucz” oraz „mor­da” - apa­ry­cja cha­ma, ale rów­nież ob­wie­sia, a być może szla­chec­kie­go war­cho­ła.

Za­cho­wa­nie Pu­czy­mor­dy po­dyk­to­wa­ne jest jego cy­ni­zmem. Wy­bie­ra on so­jusz­ni­ków i stron­nic­twa ze wzglę­du na wła­sne po­trze­by, chęć ob­ję­cia wy­so­kiej po­zy­cji spo­łecz­nej. Sam zaś nie sza­nu­je ni­ko­go, na­wet wła­snych stron­ni­ków. Jest bo­wiem na­sta­wio­ny na zysk po­li­tycz­ny, a nie wpro­wa­dza­nie w ży­cie ja­kichś ide­ałów. Szcze­gól­nie moc­no ob­ra­zu­je to za­cho­wa­nie pod­czas pro­kla­ma­cji ba­bo­ma­triar­cha­tu Księżnej Iriny. Kie­dy inni za­czy­na­ją czoł­gać się u stóp wy­gła­sza­ją­cej po­wsta­nie no­we­go ustro­ju ko­bie­ty, on rów­nież ich na­śla­du­je. Jak sam twier­dzi, „ko­ro­na mu z gło­wy nie spad­nie". Wła­sny­mi usta­mi na­zy­wa ta­kie za­cho­wa­nie „zu­peł­nym cy­ni­zmem”, co naj­le­piej od­da­je cha­rak­ter tej po­sta­ci.

Po­cząt­ko­wo stoi on na cze­le fa­szy­stow­skiej bo­jów­ki Dziar­skich Chłop­ców, któ­rzy umoż­li­wia­ją bur­żu­azyj­ny pucz Scurvego. Z tym ostat­nim łą­czy go zresz­tą pew­na za­ży­łość. Nie po­ja­wia się jed­nak oso­bi­ście pod­czas tego wy­stą­pie­nia, a do­pie­ro w Ak­cie III. Wte­dy też zmie­nia stron­nic­two, przy­stę­pu­jąc do­bro­wol­nie do frak­cji Hi­per-Ro­bo­cia­rza. Póź­niej przed­sta­wia się jako kon­tro­ler de­ko­ra­cyj­nych przed­sta­wień pro­pa­gan­do­wych. Osta­tecz­nie wraz z in­ny­mi czoł­ga się u stóp Księż­nej, po­nie­waż mu to pa­su­je.

Gnę­bon Pu­czy­mor­da to po­stać bar­dzo sła­bo za­ry­so­wa­na na kan­wach Szew­ców. Nie ma się temu, co dzi­wić - jak wszy­scy bo­ha­te­ro­wie awan­gar­do­wi, słu­żył on je­dy­nie wy­ra­że­niu pew­nej idei, ucie­le­śnie­niu pro­ble­mu fi­lo­zo­ficz­ne­go lub spo­łecz­ne­go. W wy­pad­ku Gnę­bo­na było to za­przań­stwo, nie­uzna­wa­nie żad­nych za­sad i au­to­ry­te­tów oraz cy­nicz­na po­sta­wa wo­bec ży­cia. Osta­tecz­nie prze­szedł on też na stro­nę tech­no­kra­cji, co mo­gło sta­no­wić przy­tyk do jego fa­szy­stow­skich po­cząt­ków. In­te­re­su­je przy tym uka­za­nie przy­wód­cy Dziar­skich Chłop­ców jako ty­po­we­go szlach­ci­ca - jako nie­uzna­ją­cy nad sobą ni­ko­go prze­ja­wiał wi­dać pew­ne po­do­bień­stwo do wy­znaw­ców anar­chi­zmu szla­chec­kie­go.


Prze­czy­taj tak­że: Szewcy - motywy literackie

Ak­tu­ali­za­cja: 2023-01-11 10:46:45.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.