Gustaw Herling-Grudziński nadał swoim wspomnieniom z pobytu w radzieckim łagrze tytuł Inny świat nie tylko z powodu nawiązania do podobnego dzieła Fiodora Dostojewskiego. Przede wszystkim uwydatnia on, że za drutami łagru nie obowiązywały żadne prawa świata cywilizowanego, ludzkiego. Była to rzeczywistość, gdzie wszelka moralność podporządkowana została celowi nadrzędnemu - przetrwaniu. Stanowiło to ogromne zagrożenie dla człowieczeństwa, ponieważ pozbawiało jednostkę jej przyrodzonej godności ludzkiej, czyniąc czymś bardziej przypominającym zwierzę lub świadomy przedmiot.
Specyficzne warunki łagru, skonstruowane w celu wyniszczenia poprzez pracę, urągały wszelkim znanym spoza zony. Więźniowie pracowali według wyśrubowanych norm, wedle których rozdzielano im potem racje żywnościowe. Te z kolei były niewystarczające do przetrwania i zregenerowania sił, szczególnie jeżeli brać pod uwagę warunki zakwaterowania. Ograniczano wolność osobistą i prywatność, antagonizowano osadzonych poprzez rozbijanie ich solidarności. Warunki te były więc zezwierzęcające, powodujące wytworzenie się tzw. człowieka zlagrowanego - podporządkowanego moralności obozowej.
Ta z kolei stanowiła wypaczenie wszelkich norm cywilizacji. Jej celem nadrzędnym było przetrwanie poprzez zaspokojenie potrzeb biologicznych. Współczucie czy uczciwe traktowanie bliźniego nie mogły mieć tutaj miejsca. System zbudowany był tak, aby nie dopuścić do wytworzenia się tych podwalin solidarności międzyludzkiej. Słabi byli porzucani przez swoich towarzyszy niedoli, ponieważ zaniżali normę i przez to "zabierali" jedzenie innym. Każda forma zachowania stanowiła dla osadzonych normę, jeżeli tylko zwiększała szansę doczekania kolejnego poranka. Donoszenie dla poprawienia swojego stanu bytowego stanowiło codzienność, tak samo, jak kradzieże i przemoc.
Tą ostatnią nagminnie stosowała kasta zawodowych kryminalistów - urków. Przemocą ustanawiali swoje rządy w łagrze, biorąc cokolwiek, co potrzebowali od innych. Wliczało się w to również zaspokajanie potrzeb cielesnych poprzez gwałty na kobietach.
Podejście takie stanowi niebezpieczeństwo dla człowieka, ponieważ poniża go jako jednostkę posiadającą godność. Człowieczeństwo to enigmatyczne słowo określające cechy różniące nas od zwierząt - istot kierujących się instynktem i wolą przetrwania. Stosując się do zasad łagru, więźniowie w istocie byli przyrównywani zwierzętom. Drugi człowiek tracił dla nich przy tym swoje cechy - stawał się zasobem, który należało wykorzystać do własnych celów. Moralność obozowa była więc odrzuceniem człowieczeństwa jako takiego.
Aktualizacja: 2023-01-09 13:56:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.