Wspaniali bogowie Olimpu!
Zgromadziliście się tu wszyscy, ponieważ chcę abyście wysłuchali mojej mowy, w której będę bronić króla Koryntu, czyli Syzyfa. Został on bowiem wyjątkowo okrutnie ukarany przez Zeusa. W tej chwili Syzyf po raz kolejny wtacza ogromny, ciężki głaz pod stromą górę. Gdy tylko uda mu się dotrzeć na jej szczyt, głaz wyślizgnie się z jego zmęczonych rąk i spadnie na sam dół. Syzyf zaś będzie zmuszony po raz kolejny rozpocząć tę katorżniczą wędrówkę, a jego męka nigdy się nie skończy.
Za cóż to Syzyf ponosi tak okrutną karę? Czym takim zawinił bogom? Przecież wcześniej był ich ulubieńcem, zapraszano go na uczty na Olimpie, gdzie żywił się nektarem i ambrozją. Wszyscy wiedzieli, że lubi on słuchać boskich opowieści i czasami dzielił się nimi z innymi śmiertelnikami.
Przymykaliście na to oko! Sam Zeus akceptował to zachowanie, aż do czasu, kiedy Syzyf zdradził jakiś jego pośredni sekret. Zeus postanowił go za to ukarać śmiercią, co było naprawdę poważnym wyrokiem? Oddać życie w zamian za małą plotkę? Jak zresztą Syzyf mógł przypuszczać, że akurat ta plotka tak rozzłości najwyższego boga? Do tej pory akceptowano przecież jego zachowanie.
Nie można się więc dziwić, że Syzyf nie czekał biernie, aż zostanie mu odebrane jego życie, tylko zaczął aktywnie temu przeciwdziałać. Owszem, uwięzienie Tanatosa było trochę zbyt brawurowe, ale chodziło tu o jego życie. Syzyf robił wszystko by je ocalić, by nie zginąć za zwykłą plotkę. Jego dalsze podstępy także miały na celu uchronienie się przed nadmiernie okrutną karą Zeusa. Zresztą fakt, że przez długo czas bogowie w ogóle zapomnieli o jego istnieniu, świadczy o tym, jak niewielka była w praktyce jego wina, że przestała zaprzątać ona ich uwagę, gdy tylko zniknął im on z oczu.
Za to wszystko Syzyf musi w krainie umarłych znosić okrutne męki. Gdyby Zeus nie postanowił go uśmiercić, to Syzyf nie dopuściłby się kolejnych przewinień względem bogów. Nie można go więc dziwić, że postępował w ten sposób. Był tylko człowiekiem. Zeus jako bóg powinien być mądrzejszy i sprawiedliwszy od słabego śmiertelnika, którego sam dopuścił do swojego stołu i długo przymykał oko na jego zachowanie.
Uważam więc, że Syzyfa powinno się uwolnić od jego kary!
Aktualizacja: 2022-10-24 10:30:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.