Napisz tekst na dowolny temat używając stylizacji biblijnej

Autor Biblia
Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

I wyszedł mężczyzna ten z domu swego i ruszył przed siebie, albowiem miał zadanie do wypełnienia. Bo wiedział, że jeśli nie wykona go, to spotkają go konsekwencje, albowiem w spiżarni jego nie było już pokarmów żadnych, które mogły jego ciało ucieszyć. Wyruszył więc on mimo słoty, mimo ciemności i wiatru i wędrował tak, mijając bliźnich na ulicach. I myślał on o nich i o tych wszystkich osobach, których potrzeba nie wywiodła z domów ich i zazdrościł im ów mężczyzna, albowiem zimno mu było i buty miał mokre.

I dotarł mężczyzna ten do miejsca swojego przeznaczenia, jakim był market znany, jedyny w najbliższej okolicy i udawali się do niego wszyscy potrzebujący pokarmu dla ich powłok fizycznych. I wszedł przez wrota rozwierające się przed nim ten pielgrzym zmarznięty i otoczony został ciepłem błogosławionym i jasnością zbawienną. Odetchnął głęboko on i ruszył przed siebie w poszukiwaniu pokarmów doskonałych, manny kaszy, fig wonnych, ryb pożywnych oraz chleba codziennego, chciał bowiem on skromną kolację spożyć i bliskich swoich nią ugościć, by razem z nim radowali się tym prostym posiłkiem i radowali smakami, jakie on dla nich przygotował. 

Wędrował więc mężczyzna pomiędzy półkami i widział na nich kolorowe opakowania, stosy owoców i warzyw, mięsiwa soczyste i wypieki pachnące. I walczył ze sobą mężczyzna, miał bowiem przykazane, z czym ma do domu wrócić i nie chciał brać nic więcej. Lecz kusiły go inne produkty, nęciły wzrok jego i zachęcały go do wyciągnięcia po nie ręki. I drżał w swojej duszy mężczyzna, albowiem koniec miesiąca się zbliżał i bał się, że roztrwoni on dukaty swoje i bez niczego zostanie. I wiedział mężczyzna, że to byłoby złe, więc trwał w postanowieniu swym i zmierzał prosto do celu.

I zdobył mężczyzna i chleb powszedni, pachnący i rumiany i ryby świeże, prosto z wody wyciągnięte i wziął także figi wonne, lecz kaszy manny nie znalazł on i zrezygnował z niej. I ruszył do kasy mężczyzna ten, by zapłacić złotem swym za pokarmy te. I w myślach już przyrządzał je i spożywał i wyobrażał sobie słodki smak fig i smarował masłem chleb, gdy przypomniał sobie, że wszak masła w domu swym nie posiada. Zawrócił więc mężczyzna ten i udał się po masło i znalazł je bez trudu, wiedział więc, że to było dobre. I ponownie udał się do kasy, gdzie zapłacił za kolację swą i opuścił on sklep, w którym panowało ciepło i jasność, co było dobre i właściwe.

I wyruszył znów mężczyzna w ciemność i w deszcz, ale nie było trwogi w sercu jego, bo wiedział, że do domu swego wraca i tam będzie bezpieczny. Szedł więc przez szare ulice, a buty jego były mokre, lecz dusza gorąca i natchniona, tak jak gorące miały niedługo stać się ryby zakupione, przyrządzone odpowiednio i spożyte przez mężczyznę oraz rodzinę jego. Więc szedł on i nie lękał się, albowiem wszystko było tak, jak być miało.

I wszedł mężczyzna znużony wędrówką do domu swego, gdzie ciepło było i jasność też była, i powitał go syn i pies jego. Mężczyzna przekazał pokarmy żonie swej i zdjął buty mokre i kurtkę przemoczoną i rzekł, jak bardzo zmęczony jest. A żona jego do kuchni udała się, gdzie przyrządzać zaczęła i rybę świeżą i figi wonne, a dziecko jej pomagało. I pokiwał mężczyzna głową i patrzył na to wszystko. Radowało się serce jego, że odnalazł w życiu radość i spokój, a bliźni jego kochają go i siebie nawzajem, i to było dobre. I pomyślał mężczyzna, że wielką łaską obdarzony został i o więcej nie mógł prosić, chyba tylko o buty suche i kurtkę nową, bo na deszczu marzł trochę i moknął.

I siadła rodzina do wieczerzy i spożyła te pokarmy, przez ojca przyniesione, a przez matkę przyrządzone i było to wszystko dobre i wonne, odżywcze i smaczne. I radowali się oni swoją obecnością i cieszyli wspólnym czasem i rozmową ciekawą, bo każdy miał coś innym do powiedzenia. I dobra to była kolacja, a po posiłku posprzątali wspólnie, albowiem wiedzieli, jak ważne jest dzielenie się obowiązkami domowymi. I udali się potem wszyscy na spoczynek, bo był to dzień długi, obowiązków pełen, a następny miał także być pracowity i owocny.


Przeczytaj także: Czy człowiek zawsze musi wybierać między dobrem a złem? Odpowiedz na podstawie znanych utworów.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.