Kłótnia u Borynów przed ślubem Macieja z Jagną - zinterpretuj fragment, scharakteryzuj postaci. Na podstawie fragmentu i I tomu powieści określ przyczyny kłótni i źródła dramatyczności sceny.

Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Ponowne małżeństwo rodzica często wywołuje niezadowolenie dorosłych dzieci. Czasem jednak sytuacja jest jeszcze bardziej poważna, ponieważ dochodzi do konfliktu o majątek. Właśnie tak stało się w przypadku rodziny Borynów, której losy Władysław Reymont opisał w powieści „Chłopi”. Warto bliżej przyjrzeć się scenie kłótni z dziećmi, która wybuchła przed ślubem Macieja z Jagną.

Zawierane we wsi małżeństwa w dużej mierze wynikały z kwestii finansowych, a nie szczerych uczuć. Maciej chciał poślubić dużo młodszą, najpiękniejszą dziewczynę we wsi: Jagnę Paczesiównę. Jej matka musiała mieć jednak pewność, że Jagnę czeka dobra przyszłość, dlatego nakłoniła Borynę do przepisania sześciu morgów najlepszej ziemi na swoją córkę. Wywołało to oczywiście sprzeciw dorosłych dzieci Macieja: Magdy kowalowej oraz Antka i jego żony Hanki, którzy domagali się, aby ojciec przepisał im ziemię, zamiast dbać wyłącznie o Jagnę.

Napięcie w scenie stopniowo rosło. Dzieci były przekonane, że mają prawo upominać się o swoje, ale początkowo brakowało im śmiałości, aby wprost powiedzieć ojcu, co myślą o jego decyzjach. Mimo konfliktu pokoleń i walki o byt, dzieci patrzyły na ojca z szacunkiem. Magda odezwała się jako pierwsza, ale wypowiadała się niepewnie, wiedziała że naraża się na gniew ojca. Antek miał jednak inne podejście, ponieważ miał tak samo silną osobowość, jak ojciec. Maciej nie zamierzał jednak przejmować się opinią dzieci, powtarzał, że wszystko należy do niego. Nie próbował nawet uspokajać atmosfery, zapowiedział, że jeśli będzie chciał, przepisze wszystko na Jagnę.

Magda dość szybko wycofała się z kłótni, to jej mąż kowal miał więcej odwagi, aby upominać się o swoje, ale Antek i Hanka nie zamierzali odpuścić. Z czasem język zaczął stawać się coraz bardziej dosadny, nie brakowało wulgaryzmów i obraźliwych epitetów. Pojawiają się tutaj elementy naturalistyczne, Reymont używał języka charakterystycznego dla zdenerwowanych chłopów. Z czasem szacunek do ojca zaczął ustępować walce o ziemię, która zapewniała byt. Maciej nie zamierzał jednak pójść na wycug, czyli utrzymanie do swoich dzieci. Doskonale wiedział, jak może się to skończyć, znał historię żebraczki Agaty i wyrobnicy Jagustynki, które przepisały ziemię na dzieci i zostały wygnane z własnych domów.

W końcu Hanka i Antek zaczęli słownie atakować przyszłą żonę Macieja, wypominając jej rozwiązłość. Antek przodował, ale Hanka histeryzowała, potwierdzając wszystko, co mówił mąż. Maciej wypomniał Hance, że wniosła nędzny posag, dlatego nie ma prawa się odzywać. W końcu nadszedł kulminacyjny moment kłótni - Antek i Maciej zaczęli się bić. Rozdzielili ich dopiero sąsiedzi, których sprowadziły na miejsce krzyki kobiet.

Scena doskonale ukazuje prawdziwą naturę chłopów, dla których ziemia znajdowała się na pierwszym miejscu. Chęć posiadania niszczyła relacje rodzinne - doszło nawet do bójki ojca i syna.


Przeczytaj także: Opis tańca Macieja Boryny z Jagną

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.