Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Zło, zarówno jego ścisła definicja, jak i istnienie, stanowi przedmiot dociekań od wielu wieków. Próbowali się z nim zarówno filozofowie, jak też przywódcy religijni i władcy. Literatura również podjęła się tego tematu. Jednym z przykładów problematyki zła w dziełach literackich może być Makbet Williama Szekspira. Angielski mistrz przedstawił je na dwa sposoby, umieszczając w świecie nadprzyrodzonym, jak również samym człowieku.

  • Zło spersonifikowane - trzy wiedźmy i Hekate
  • Ludzka skłonność do czynienia zła
  • Zło spersonifikowane - trzy wiedźmy i Hekate

    Niewątpliwie personifikacją zła w Makbecie są jedyne byty nadprzyrodzone: trzy wiedźmy i bogini Hekate. To właśnie te istoty budzą w głównym bohaterze jego chorą ambicję, która ostatecznie doprowadzi do rozlicznych mordów i upadku samego Makbeta. Wiedźmy jako takie są istotami z pogranicza świata rzeczywistego oraz nadprzyrodzonego, często widziano je jako przeklęte służki diabła. Hekate zaś to grecka bogini magii, ciemności i zjawisk nadprzyrodzonych.

    Szekspir umieszcza więc spersonifikowane zło gdzieś poza rzeczywistością człowieka, nadal jednak zdolne na niego wpływać. Jest ono przedstawione jako podstępne i zwodnicze, pragnące ludzkiej zguby. Ani Hekate, ani wiedźmy nie działają jednak, a jedynie podsycają ludzką skłonność do zła. Można więc przypuszczać, że pełnią tutaj rolę diabła - kusiciela. Szekspir widzi je więc jako inteligentne, będące właśnie biblijnym "nieprzyjacielem".

    Ludzka skłonność do czynienia zła

    Sam Makbet jako bohater ujawnia jednak bardziej przyziemny kształt zła. Dramaturg zasiewa w nim bowiem (a może raczej ujawnia w nas samych) ziarno niegodziwości, które potrzebuje do wykiełkowania jedynie słabej woli. Sam bohater przyznaje, że chorobliwa ambicja od dawna śpi gdzieś głęboko w jego umyśle. Podszepty wiedźm jedynie dają podatny grunt na poddanie się tym skłonnościom.

    Zło Makbeta jest ludzkie, wynika z braku silnej woli do opanowania własnych słabości i ambicji, następnie zaś strachu przed konsekwencjami. Niemniej od samego początku wynika wyłącznie z jego własnego przyzwolenia. Brak tutaj losu czy bezpośredniego działania sił wyższych. Jedynie podszepty otoczenia. Podobnie można zauważyć na podstawie Lady Makbet. Ona również wybiera zło ze względu na własne ambicje, nie zaś jakiś rodzaj konfliktu tragicznego. To zwyczajnie żądna prestiżu kobieta, swoista femme fatale. Oboje pozostają w tym wszystkim jednak wolni w wyborze swojej ścieżki, dobra albo zła.

    Ważnym elementem problematyki skłonności człowieka do zła jest również jego oddziaływanie. Początkowo Makbet wzdryga się, czuje ciężar królobójstwa, nawet jeżeli posiądzie dzięki temu wielką chwałę. Jedno zło prowadzi jednak do kolejnego, a z każdą zbrodnią ten dzielny niegdyś rycerz zdaje się zatracać. Obserwujemy swoistą spiralę niegodziwości, po której zjeżdża umysł Makbeta, aż stanie się zupełnie nieczuły na jakiekolwiek wyrzuty sumienia. One jednak istnieją, nie mogą zostać zanegowane. Szekspir obrazuje to samobójstwem i szaleństwem Lady Makbet oraz bezsennością jej męża. Zło niszczy więc nawet tego, kto się go ima.

    Złożoność problematyki zła w dramacie Szekspira daje widzowi obraz świata, gdzie człowiek podatny jest na własne słabości, które wykorzystać może zawsze czający się w pobliżu "kusiciel".


    Przeczytaj także: Makbet - jakie były przepowiednie czarownic?

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.