Wiliam Szekspir swoją koncepcją dramatu pchnął jego historię w Europie na zupełnie inne tory. Do czasów angielskiego mistrza królował bowiem starożytny model grecki, niezmienny w swoich zasadach i kształtach. Szekspir zerwał lub zmienił większość z nich w sposób tak dla siebie typowy, że zwykło się ten rodzaj sztuki nazywać dramatem szekspirowskim. Jest to zarazem przykład dramatu nowożytnego. Warto przeanalizować to na przykładzie Makbeta, dokładnie wyliczając wszystkie różnice między starożytną formą dramatyczną a tym dziełem szekspirowskim.
Na początku warto wymienić wszystkie zasady dramatu antycznego. Są to:
Makbet, jako dzieło nowożytne, znacząco odbiega od wszystkich tych punktów.
Zasada trzech jedności dotyczyła jedności czasu, miejsca i akcji. Szekspir w swoim dziele zaburza czas, rozdzielając poszczególne akty o tygodnie, a nawet lata. Akcja przenosi się w wiele miejsc, m.in. wrzosowiska, zamki oraz pole bitwy. Występują też epizody, które nie mają żadnego wpływu na rozwój akcji. Jest nim np. monolog Odźwiernego.
Chór w starożytnym dramacie miał na celu objaśnienie wydarzeń dla widza, ewentualnie ich komentowanie. Szekspir z interpretacją kolejnych scen i wydarzeń pozostawia jedynie widza. Przez to nie dzieli też dramatu na stasimony i epejsodia, przez co wydarzenia w Makbecie są bardziej dynamiczne.
Zasada decorum rezerwowała wysoki styl wysławiania dla tragedii, niski zaś dla komedii. Zabraniała również pokazywania śmierci na scenie. W Makbecie postaci często używają wyrażeń potocznych, a nawet wulgarnych. Na scenie ukazane jest też wiele zgonów, np. sam Makbet.
Jedność estetyki to zasada nakazująca oddzielenie tragizmu od komizmu. W wypadku tragedii służyło to wywołaniu katharsis. Szekspir wplata elementy komediowe w tragiczną historię Makbeta. Przykładem takiego elementu jest wspomniany wyżej monolog Odźwiernego. Celem takiego działania jest wstrząsu uczuciowego, rozbawienie widza by za chwilę zszokować go grozą kolejnej sceny.
W Makbecie mamy też wielu aktorów na scenie, nie jedynie trzech. Występuje bowiem scena bitwy oraz obwołania Malkolma królem. W dramacie antycznym taka sytuacja nie mogłaby mieć miejsca.
Zasadę prawdopodobieństwa łamie zaś pojawienie się na scenie istot nadprzyrodzonych, takich jak trzy wiedźmy czy Hekate. Łamie ją również sama motywacja Makbeta, którą inspirują istoty nadprzyrodzone. Przy tym jednak warto zauważyć, że w antycznym dramacie istoty boskie decydowały całkowicie o ludzkim losie, chociaż na scenie ich brakowało. U Szekspira jest zaś odwrotnie, człowiek całkowicie dzierży ster swojego losu, mimo iż istoty nadprzyrodzone są obecnie w dramacie.
Ostatecznie zaś sam Makbet to przykład postaci z dramatu nowożytnego. Antygona, Edyp czy Kreon przedstawiają pewne typy ludzi, są niezwykle jednolici. Tymczasem bohater Szekspira to niezwykle złożona psychicznie postać, posiadająca zarówno złe jak i dobre cechy. Kierują nim różne motywy, waha się podczas ich wyboru i nie można jasno ocenić jego postawy. Co więcej, zmienia się on podczas trwania utworu, czego wcześniej dramat antyczny nie przywidywał.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:12.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.