Na podstawie Rozmowy Mistrza Polikarpa ze Śmiercią - wyraź swoje zdanie, jak przedstawiony obraz śmierci oddziałuje na współczesnego czytelnika? Przedstaw własne wrażenia.

Autor Inny
Autorką opracowania jest: Marta Grandke.

“Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” to anonimowy, średniowieczny utwór, który opowiada o spotkaniu tytułowego mistrza z personifikacją śmierci. Dzieło ma formę wierszowanego dialogu między postaciami - mistrz onieśmielony obecnością Śmierci zadaje jej pytania, dotyczące jej pracy, z kolei Śmierć swobodnie i z humorem opowiada o ludziach, których spotyka w trakcie wykonywania swojej pracy. Dzieło łączy w sobie humor z grozą, która obecna jest w tekście głównie za sprawą wyjątkowo realistycznego przedstawienia upersonifikowanej Śmierci, która objawia się mistrzowi Polikarpowi. 

Śmierć jest w tekście przedstawiona wyjątkowo realistycznie i w sposób mogący budzić grozę w odbiorcy. Z całą pewnością strachem na jej widok zareagował Polikarp. Śmierć została bowiem opisana jako rozkładające się zwłoki kobiety. W wielu miejscach schodziła z niej skóra, odznaczająca się także niezdrowym, żółtym kolorem. Widoczne były jej żebra, odsłonięte przez gnijące mięso. Śmierci brakowało także nosa, a z jej oczodołów sączyła się krew. Odziana była jedynie w chustę, co sprawiało, że rozkład jej ciała był doskonale widoczny, w ręku zaś dzierżyła swój nieodłączny atrybut - kosę. Wygląd Śmierci doskonale oddawał to, co dzieje się z ciałem ludzkim po śmierci i jak wpływa na nie rozkład. Nie można więc dziwić się Polikarpowi, że gdy kostucha ukazała mu się, to padł przed nią na kolana i przemawiał twarzą do ziemi.

Współcześnie wygląd Śmierci, który został opisany w utworze, może wciąż oddziaływać na czytelnika, ale na pewno już nie w takim stopniu, jak miało to miejsce w średniowieczu. Dla ówczesnego człowieka zetknięcie się z nią twarzą w twarz i podziwianie jej przerażającej postaci musiało być wstrząsającym doświadczeniem. Współczesny człowiek myśli już o śmierci inaczej i nie boi się jej i nie przeczuwa jej na każdym kroku. Dodatkowo jest on już oswojony z tego typu straszliwymi obrazami. Widuje je bowiem regularnie w filmach i serialach, które nawiązują do horroru i są utrzymane w jego konwencji. Gdyby Śmierć z omawianego utworu pojawiła się na ekranie kinowym lub telewizyjnym, przeciętny widz raczej nie zareagowałby na nią krzykiem. Pokazywano mu już bowiem gorsze obrazy. Dodatkowo współczesny człowiek nie żyje już w tak głębokim strachu przed śmiercią, chorobą czy wojną, dlatego opis wyglądu Śmierci i jej działań z pewnością nie trafia w jego przypadku na tak podatny grunt, jak miało to miejsce w przypadku średniowiecznego człowieka, którego śmierć otaczała ze wszystkich stron i który był nauczony nieustannie o niej myśleć i brać ją pod uwagę. Dla współczesnego odbiorcy śmierć i dotyczące jej problemy zapewne są dużo bardziej surrealistyczne.

Obraz Śmierci z utworu “Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią” dziś może być już bardziej zabytkiem, ciekawostką z dawnych czasów niż realnym środkiem do wzbudzenia strachu w odbiorcy. Jej wizerunek niegdyś budził grozę, dziś tego typu przedstawienia można spotkać w pierwszym lepszym horrorze, czy to w filmie czy to w serialu. Współczesny człowiek zapewne też mniej boi się śmierci niż ludzie żyjący w czasach średniowiecza, kiedy to czaiła się ona za każdym rogiem, ponieważ przez kontynent przetaczały się wojny i epidemie, a medycyna stała na zdecydowanie niższym poziomie niż dziś.


Przeczytaj także: Dlaczego Rozmowa Mistrza Polikarpa ze Śmiercią jest znakomitym przykładem literackiej realizacji motywu danse macabre?

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.