św. Aleksy - charakterystyka

Autorka charakterystyki: Marta Grandke.
Autor Inny

Święty Aleksy to po­stać waż­na dla wy­znaw­ców wia­ry chrze­ści­jań­skiej i ko­ja­rzo­na przede wszyst­kim z cza­sa­mi śre­dnio­wie­cza. Jego losy zna­ne są z ano­ni­mo­we­go, ha­gio­gra­ficz­ne­go dzie­ła za­ty­tu­ło­wa­ne­go “Le­gen­da o świę­tym Alek­sym”, któ­ry to utwór łą­czy w so­bie ele­men­ty wy­da­rzeń hi­sto­rycz­nych z le­gen­dą oraz z praw­da­mi wia­ry chrze­ści­jań­skiej. Świę­ty Alek­sy to po­stać uzna­wa­na za wzór do na­śla­do­wa­nia, jed­nak jego hi­sto­ria ma tak­że swo­je ciem­ne stro­ny. Mimo po­zor­nie pro­ste­go ży­cia, Alek­sy jest po­sta­cią kom­plek­so­wą i zło­żo­ną, któ­rej losy in­ter­pre­to­wać i oma­wiać moż­na na wie­le róż­nych spo­so­bów.

Charakterystyka św. Aleksego

Święty Aleksy uro­dził się jako je­dy­ne i wy­cze­ki­wa­ne dziec­ko rzym­skich pa­try­cju­szy, do­ra­stał więc w do­stat­ku i w wy­go­dach. O jego mał­żeń­stwie za­de­cy­do­wa­li ro­dzi­ce Alek­se­go, wy­bie­ra­jąc mu na żonę ce­sar­ską cór­kę, od­po­wied­nio wy­so­ką uro­dzo­ną.

Jed­nak Alek­sy zde­cy­do­wał, że jego ży­cie bę­dzie wy­glą­da­ło ina­czej. W trak­cie nocy po­ślub­nej opu­ścił swo­ją żonę, ro­dzi­ców i dom ro­dzin­ny, a ma­ją­tek roz­dał ubo­gim. Od tego mo­men­tu po­świę­cił się Bogu i asce­zie, prak­ty­ko­wał umar­twia­nie swo­je­go cia­ła i roz­wój du­cho­wy, któ­ry miał go zbli­żyć do Boga i za­pew­nić mu zba­wie­nie. Ostat­nie szes­na­ście lat swo­je­go ży­cia Alek­sy spę­dził na pro­gu swo­je­go daw­ne­go domu ro­dzin­ne­go, jed­nak nikt z miesz­kań­ców go nie roz­po­znał. Zmarł, trzy­ma­jąc w dło­ni list, w któ­rym spi­sał swo­je losy, a z jego dło­ni wy­cią­gnąć go mo­gła tyl­ko jego żona. Po śmier­ci cia­ło Alek­se­go za­czę­ło wy­dzie­lać woń mir­ry, a cho­rzy, któ­rzy go do­tknę­li, wra­ca­li do zdro­wia.

Z tej hi­sto­rii po­cząt­ko­wo wy­ła­nia się ob­raz Alek­se­go jako czło­wie­ka spo­koj­ne­go i po­słusz­ne­go ro­dzi­com. Zgo­dził się on bo­wiem na za­aran­żo­wa­ne przez ro­dzi­ców mał­żeń­stwo, wy­peł­nił ich wolę. W dzie­ciń­stwie ob­ser­wo­wał, jak jego oj­ciec po­ma­ga ubo­gim, co wpły­nę­ło na nie­go i spo­wo­do­wa­ło, że tak­że chciał im po­ma­gać.

Zda­wać by się więc mo­gło, że Alek­sy był czło­wie­kiem em­pa­tycz­nym i współ­czu­ją­cym. Za­cho­dzi w nim jed­nak pew­na prze­mia­na - po ślu­bie bun­tu­je się i oznaj­mia żo­nie, że nie jest prze­zna­czo­ny do mał­żeń­stwa, tyl­ko do służ­by Bogu. Opusz­cza mał­żon­kę i ro­dzi­ców, roz­da­je tak­że swój ma­ją­tek ubo­gim. Alek­sy sta­je się wów­czas asce­tą, umar­twia­ją­cym swo­je cia­ło i cier­pli­wie, wy­trwa­le dą­żą­cym do zba­wie­nia. Nie ba­czy on jed­nak na to, że swo­im odej­ściem uniesz­czę­śli­wia ro­dzi­ców i żonę, któ­ra zo­sta­je przez nie­go po­rzu­co­na. Ego­istycz­nie po­świę­ca on ich ży­cia na rzecz wła­snych za­mia­rów i na oł­ta­rzu idei, w któ­rą sam wie­rzy.

Ich cier­pie­nie jest dla Alek­se­go ko­lej­nym ele­men­tem pro­wa­dzą­cym go do zba­wie­nia. Przez szes­na­ście lat miesz­ka tak­że jako że­brak na pro­gu swo­je­go daw­ne­go ro­dzin­ne­go domu i nie ujaw­nia się ni­ko­mu bli­skie­mu. Moż­na więc rzec, że Alek­sy jest ego­cen­try­kiem, go­to­wym po­świę­cić naj­bliż­szych dla wła­snych ce­lów i dla zba­wie­nia swo­jej nie­śmier­tel­nej du­szy. Jest sku­pio­ny na celu i osią­ga go bez wzglę­du na kosz­ty. Jest on tak­że wy­trwa­ły - nie za­ła­mu­je go cię­żar ży­cia oso­by ubo­giej, kon­se­kwent­nie trzy­ma się raz ob­ra­nej dro­gi.

Świę­ty Alek­sy jest więc po­sta­cią nie­jed­no­znacz­ną. Z jed­nej stro­ny moż­na po­dzi­wiać jego upór, wy­trwa­łość i wia­rę we wła­sne prze­ko­na­nia. Był on tak­że em­pa­tycz­ny wo­bec osób ubo­gich i cier­pią­cych. Z dru­giej stro­ny dla wła­snych ce­lów i idei na­ra­ził on swo­ją ro­dzi­nę na cier­pie­nie, po­rzu­ca­jąc ro­dzi­ców i żonę.


Prze­czy­taj tak­że: Czło­wiek śre­dnio­wiecz­ny wo­bec spraw osta­tecz­nych. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie zna­nych Ci frag­men­tów Le­gen­dy o świę­tym Alek­sym. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Ak­tu­ali­za­cja: 2022-08-11 20:24:11.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.