Jagna - charakterystyka

Autorka charakterystyki: Adrianna Strużyńska.

Jagna Paczesiówna była głów­ną po­sta­cią ko­bie­cą w po­wie­ści Sta­ni­sła­wa Rey­mon­ta „Chło­pi”. Dziew­czy­na była cór­ką Mar­cjan­ny Pa­cześ, na­zy­wa­nej we wsi Do­mi­ni­ko­wą oraz najpiękniejszą dziewczyną w Lipcach. Jej uro­da nie przy­spo­rzy­ła jej jed­nak szczę­ścia, a wręcz prze­ciw­nie - przy­czy­ni­ła się do po­wo­dze­nia wśród męż­czyzn, z któ­re­go Ja­gna chęt­nie ko­rzy­sta­ła. Dziew­czy­na nie po­tra­fi­ła od­na­leźć się w wiej­skiej spo­łecz­no­ści i wy­wo­ły­wa­ła licz­ne skan­da­le, przez co na­ra­zi­ła się na gniew miesz­kań­ców Li­piec. Ja­gna jest więc po­sta­cią nie­jed­no­znacz­ną, z jed­nej stro­ny do­pusz­cza­ła się nie­mo­ral­nych czy­nów, a z dru­giej - jej nie­do­pa­so­wa­nie do spo­łecz­no­ści, w któ­rej się wy­cho­wa­ła, wzbu­dza współ­czu­cie.

Charakterystyka Jagny Paczesiówny

Ja­gna mia­ła dziewiętnaście lat, miesz­ka­ła z owdo­wia­łą mat­ką oraz dwo­ma brać­mi: Szym­kiem i Ję­drze­jem. Dziew­czy­na wy­róż­nia­ła się przede wszyst­kim uro­dą. Mia­ła wło­sy ja­sne jak len i nie­bie­skie oczy. Przy­cią­ga­ła wzrok, po­nie­waż aż biły od niej pięk­no, zdro­wie i mło­dość. Ja­gna lu­bi­ła też do­bie­rać stro­je, dzię­ki któ­rym jesz­cze bar­dziej wy­róż­nia­ła się na tle oko­licz­nych dziew­cząt. Czę­sto wy­glą­da­ła, jak­by szy­ko­wa­ła się na wiel­kie świę­to. Za­kła­da­ła ko­ra­le, bursz­ty­ny, per­ły, ko­lo­ro­we chust­ki oraz ha­fto­wa­ne ka­fta­ny. Mia­ła też pięk­ne, bia­łe zęby, któ­re przy­po­mi­na­ły pe­reł­ki.

Oko­licz­ne ko­bie­ty do­sko­na­le zda­wa­ły so­bie spra­wę, że Ja­gna prze­ra­sta je uro­dą, co po­wo­do­wa­ło ich za­zdrość. Dziew­czy­na bar­dzo czę­sto by­wa­ła więc obiektem plotek, a jej za­ży­łe re­la­cje z męż­czy­zna­mi nie po­zo­sta­wa­ły nie­zau­wa­żo­ne. Ja­gna zo­sta­ła przez miesz­kań­ców Li­piec uzna­na za źró­dło wszel­kich nie­szczęść, co w koń­cu do­pro­wa­dzi­ło do jej osta­tecz­ne­go upad­ku.

Dziew­czy­na wy­róż­nia­ła się na tle miesz­kań­ców Li­piec, nie tyl­ko pod wzglę­dem uro­dy. Była wrażliwa, zmienna i zagubiona. Bar­dzo po­ru­sza­ły ją hi­sto­rie opo­wia­da­ne przez Ro­cha, ko­ściel­ne na­bo­żeń­stwa, uwiel­bia­ła zaj­mo­wać so­bie czas wy­ci­nan­ka­mi. Ja­gna sama nie wie­dzia­ła, cze­go po­trze­bu­je do szczę­ścia, wciąż czu­ła się nie­speł­nio­na i nie­zro­zu­mia­na.

Miesz­kań­cy Li­piec, mimo kon­flik­tów, po­tra­fi­li się zjed­no­czyć i dzia­łać ra­zem, ale Ja­gna do nich nie pa­so­wa­ła. Cho­ciaż uro­dzi­ła i wy­cho­wa­ła się w Lip­cach, nie czu­ła się tam, jak w domu. Zda­rza­ło się jej pła­kać bez więk­sze­go po­wo­du, mia­ła ocho­tę opu­ścić wieś i po­zna­wać świat, co ni­g­dy nie było jej dane, po­nie­waż ocze­ki­wa­no od niej, że wyj­dzie za mąż i bę­dzie do­brą go­spo­dy­nią. Ja­gna była nie­sta­bil­na emo­cjo­nal­nie, kierowała się uczuciami, a nie rozsądkiem. Za­miast prze­my­śleć swo­je za­cho­wa­nie i sta­rać się prze­wi­dzieć kon­se­kwen­cje, dzia­ła­ła pod wpły­wem chwi­li. Nie po­tra­fi­ła też wy­cią­gać kon­se­kwen­cji ze swo­ich błę­dów i po­wta­rza­ła ten sam sche­mat w re­la­cjach z męż­czy­zna­mi. 

Romansowała z Antkiem, cho­ciaż ten miał żonę i dzie­ci, a wkrót­ce Ja­gna zo­sta­ła jego ma­co­chą, bio­rąc ślub z Maciejem Boryną. Po­dej­mo­wa­ła wiel­kie ry­zy­ko uda­jąc się na schadz­ki z Ant­kiem, na czym w koń­cu przy­ła­pał ją mąż. Pra­wie do­szło tam do tra­ge­dii, po­nie­waż roz­sier­dzo­ny Ma­ciej pod­pa­lił stóg sia­na, w któ­rym za­stał ko­chan­ków. Spo­ty­ka­ła się rów­nież z wój­tem, nie stro­niąc przy tym od al­ko­ho­lu, co jesz­cze bar­dziej znisz­czy­ło jej re­pu­ta­cję we wsi. Gdy na jaw wy­szły dłu­gi wój­ta, to Ja­gna była obar­czo­na o to winą. Przy­spo­rzy­ła so­bie wro­gów rów­nież za­le­ca­jąc się do przy­szłe­go księ­dza, Jaś­ka, syna or­ga­ni­stów. Cho­ciaż chło­pak sta­rał się urwać z nią kon­takt, kie­dy do­wie­dział się o jej re­la­cjach z męż­czy­zna­mi, Ja­gna wciąż nie po­tra­fi­ła o nim za­po­mnieć, po­pa­dła wręcz w ob­se­sję na punk­cie chło­pa­ka. Re­pu­ta­cja dziew­czy­ny była już w tym mo­men­cie nie do na­pra­wie­nia.

Ja­gna w du­żej mie­rze po­wie­rzy­ła od­po­wie­dzial­ność za swój los mat­ce. Kie­dy Do­mi­ni­ko­wa zwie­trzy­ła oka­zję na oże­nek cór­ki z naj­bo­gat­szym go­spo­da­rzem we wsi, Jagna nie protestowała, zgo­dzi­ła się wyjść za Ma­cie­ja, cho­ciaż nic do nie­go nie czu­ła, a męż­czy­zna był od niej oko­ło czter­dzie­ści lat star­szy. Ja­gna była jed­nak obo­jęt­na na ma­ją­tek, to Do­mi­ni­ko­wa twar­do ne­go­cjo­wa­ła z Bo­ry­ną za­pis zie­mi dla swo­jej cór­ki. Ja­gna zda­wa­ła so­bie spra­wę ze swo­je­go po­wo­dze­nia u męż­czyzn, uwa­ża­ła, że wy­star­czy je­den jej gest, aby mieć każ­de­go. Do­ce­nia­ła hoj­ne po­da­run­ki od Ma­cie­ja, ale nie po­tra­fi­ła za­po­mnieć o Antku.

Cho­ciaż Ja­gna wy­szła za mąż, nie zamierzała się ustatkować i być dobrą żoną. Przy­się­ga­ła mę­żo­wi mi­łość i wier­ność przed oł­ta­rzem, ale trak­to­wa­ła go z nie­chę­cią, do­strze­ga­ła, jak męż­czy­zna się sta­rze­je. Zdra­dza­ła Ma­cie­ja z jego wła­snym sy­nem, nie była w sta­nie oprzeć się na­mięt­no­ści. Uczu­cie do Ant­ka za­stą­pi­ła w koń­cu jed­nak bar­dziej wy­ra­fi­no­wa­na, po­etyc­ka fa­scy­na­cja Jaś­kiem. Ja­gna prze­no­si­ła swo­je uczu­cia z jed­ne­go męż­czy­zny na dru­gie­go, szu­ka­jąc uko­je­nia w swo­jej sa­mot­no­ści. Nie li­czy­ło się dla niej bo­gac­two, nie cie­szył jej fakt, że zo­sta­ła go­spo­dy­nią w naj­więk­szym go­spo­dar­stwie we wsi - pod­czas kłót­ni rzu­ci­ła Han­ce w twarz za­pis zie­mi, któ­ry wy­ko­nał z oka­zji ich ślubu Boryna.

W pew­nym stop­niu moż­na zro­zu­mieć obu­rze­nie li­piec­kich chło­pów: Ja­gna jaw­nie zdra­dza­ła męża, spo­ty­ka­ła się z żo­na­ty­mi męż­czy­zna­mi, uwo­dzi­ła nie­win­ne­go Jaś­ka. Nie było to zgod­ne z mo­ral­no­ścią re­li­gij­nych miesz­kań­ców wsi. Ja­gna po­peł­ni­ła wie­le grze­chów, za co zo­sta­ła okrut­nie uka­ra­na - chło­pi dokonali na niej samosądu, po­bi­li do krwi i wy­wieź­li ze wsi na ster­cie gno­ju. Było to dla dziew­czy­ny osta­tecz­ne upo­ko­rze­nie, po któ­rym nie mo­gła już się pod­nieść - ukry­wa­ła się w domu, bez­wol­na i za­gu­bio­na wzy­wa­ła uko­cha­ne­go Jaś­ka. Ja­gna to femme fatale, któ­rej wy­gna­nie oczy­ści­ło at­mos­fe­rę w Lip­cach i spra­wi­ło, że ży­cie zno­wu za­czę­ło to­czyć się we­dług utar­tych sche­ma­tów.


Prze­czy­taj tak­że: Maciej Boryna - charakterystyka

Ak­tu­ali­za­cja: 2022-08-11 20:24:02.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.