Li­te­rac­ka re­flek­sja nad kon­dy­cją świa­ta i jego przy­szło­ścią. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie po­wie­ści Rok 1984 Geo­r­ge­’a Or­wel­la. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Autorem opracowania jest: Piotr Kostrzewski.

Człowiek od niepamiętnych czasów starał się wyobrazić sobie przyszłość. Taka jest jego natura, zawsze marzyć o tym, co poza horyzontem. Dzięki temu możemy zdobywać nowe szczyty, chcieć stworzyć lepsze jutro. Zawsze jednak tworzymy te wizje w oparciu o obecną rzeczywistość. Kondycja świata i nas samych ma więc decydujące znaczenie dla tego, co przewidujemy. Ta teza wymaga jednak potwierdzenia. Najlepiej szukać go w literaturze, skarbnicy ludzkich pomysłów i marzeń. Na rzecz poniższej pracy przeanalizowane zostaną dwa dzieła literackie: Rok 1984 George'a Orwella oraz Nowy wspaniały świat Aldousa Huxleya.

George Orwell stworzył Rok 1984 jako przestrogę przed tym, czego zasmakował jeszcze podczas hiszpańskiej wojny domowej. Stalinizm odcisnął na nim swoje piętno, chociaż nie można nazwać pisarza jego ofiarą. Jako osoba inteligentna rozumiał zwyczajnie, do czego prowadzi. Stworzył wiec przyszłość, gdzie system taki osiągnął wreszcie pełnię swojego rozwoju i został tym samym zwielokrotniony.

Oceania ze swoim angsocem, Partią i Wielkim Bratem to jakby rzeczywistość czasów Orwella przemieniona pryzmatem jego wizji. Problemy Roku 1984 są realne - system totalitarny niszczący prawdę dla zaprowadzenia jedynej słusznej linii Partii. Zagrożenie wolności, ale również samego pojęcia wolności we wszelkim rozumieniu. Historia podlega ciągłej zmianie, wraz z nią tworzy się złudny obraz rzeczywistości. Człowiek uczony jest rozumieć otaczający go świat tak, jak chce tego Partia. W tym celu zastępuje się wysublimowane formy językowe nowomową, a straszliwa Policja Myśli ściga nieprawowiernych nawet w ich własnych głowach.

Orwell widział świat przyszłości właśnie tak, ponieważ bał się stalinizmu i tego, co może stanowić jego ewolucyjne następstwo. Komunizm wywarł na nim negatywne wrażenie (a był on socjalistą z przekonania), tak więc negatywnie oceniał jego skutki. Kondycja świata realnego stawała się podstawą wizji przyszłości w sposób negatywny, ze względu na przeżycia oraz strach samego autora. Być może również przeczucia jego pokolenia. Krew w żyłach mrozi jedynie fakt, ile elementów świata przedstawionego przez Orwella istotnie ma miejsce pośród dzisiejszych demokracji.

Nowy wspaniały świat w przeciwieństwie do dzieła Orwella stanowi antyutopię. Kreacja Republiki Świata nie jest bowiem przerażająco ponura, dla wielu zapewne nawet by odpowiadała. Wszyscy mieszkańcy tego planetarnego państwa są zadowoleni, panuje wszechobecny dobrobyt. Pytanie tylko jakim kosztem? Społeczeństwo jest realnie hodowane do swoich przyszłych ról, warunkowane, by lubić predestynowany los i nigdy nie pożądać niczego więcej. Panuje wszechobecny konsumpcjonizm, prowadzący do prymitywizmu ducha oraz myśli. Wszelkie wątpliwości co do własnej egzystencji rozwiewa w takim świecie narkotyk - Soma.

Huxley nie boi się więc straszliwego, opresyjnego systemu. Nie upatruje w totalitaryzmie zarazy ludzkości, był bowiem mieszkańcem zachodu i nie poznał nigdy "dobrodziejstwa" komunizmu ani faszyzmu. Za to widział zdegenerowaną wersję kapitalizmu, pozbawiony celu wyższego konsumpcjonizm. Znał też tendencje rozkładające "wolny świat" od środka, a były to te same grzechy, które zabiły Sodomę i Gomorę. Zapewne jak wielu ze swojego społeczeństwa zaczynał się o to niepokoić. Strach przelał więc na papier, chcąc ostrzec współczesnych o tym zagrożeniu, wyrazić swoje zaniepokojenie.

Tak rozumiany Nowy wspaniały świat nie stanowi żadnego świata przyszłości. To jedynie zwielokrotnione problemy dostrzegane przez pisarza w jego współczesności, które płodny umysł zasilany lękiem rozdmuchał do wielkości wręcz gargantuicznej. Umysł Huxleya to pryzmat, przez który możemy dojrzeć jego teraźniejszość w jednej z form rozwojowych. Właśnie dlatego nie jest to przekłamanie, czy mijanie się z prawdą. Bliżej temu do eksperymentu myślowego, gdybania na podstawie faktów i dociekań. Rzeczywistość pokazała, że autor miał racje w wielu kwestiach, co czyni jego wizję jeszcze bardziej przerażającą.

Literatura oddaje i kreuje ludzkie podejście do rzeczywistości. Dlatego stanowi najlepszy ze wszystkich sposobów na określenie, jak zmieniała się refleksja człowieka nad kondycją świata i jego przyszłością. Dawniej, kiedy ogromne rzesze ludzi po II wojnie światowej osiągnęły na zachodzie dobrobyt ciężką pracą, przyszłość widziano jako technologiczną utopię. Potem przyszła jednak potworności systemów totalitarnych wypełzły nagle w kolejnych pokoleniach, nałożyły się na nie nierówności społeczne oraz krytyka obecnego stanu społeczeństw. Raj z chromu i obwodów scalonych zastąpiły antyutopie grzechów "starego świata", a potem przerażenie wojną atomową. Powstały dystopie wyzysku, brudu oraz upadku. Na końcu pokolenia, które nie miały już nadziei, stworzyły ruiny starego świata, krainy postapokaliptyczne. Za każdym razem ludzie kreowali przyszłość w oparciu o obecną kondycję świata, zarazem jednak robili to przez pryzmat własnego ducha. Tak więc wizja przyszłości stanowi bardziej uosobienie tego, czym jesteśmy teraz na dnie swoich serc.


Przeczytaj także: No­wo­mo­wa jako spo­sób na ogra­ni­cze­nie wol­no­ści czło­wie­ka. Omów za­gad­nie­nie na pod­sta­wie po­wie­ści Rok 1984 Geo­r­ge­’a Or­wel­la. W swo­jej od­po­wie­dzi uwzględ­nij rów­nież wy­bra­ny kon­tekst.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.