Michał Klepfisz to urodzony 17 kwietnia 1913 roku działacz Bundu, ŻOB i żydowskiej organizacji Morgenstern. Z wykształcenia inżynier chemik, uczył się wykonywania środków wybuchowych, pośredniczył też w przekazywaniu przez AK broni do getta. Zginął 20 kwietnia 1943 roku podczas powstania w getcie, zasłaniając własnym ciałem karabin maszynowy, umożliwiając tym samym wycofanie się jego przygwożdżonych ogniem towarzyszy. Za ten czyn wódz naczelny Władysław Sikorski odznaczył go pośmiertnie orderem Virtuti Militari.
W chwili swojej śmierci Michał Klepfisz miał trzydzieści lat, chociaż Marek Edelman błędnie podaje w wywiadzie jego wiek jako mniej więcej dwadzieścia. Opisuje go jako wysokiego, "wyjątkowo udanego", szczupłego szatyna. Znajomym sprawiał wrażenie cichego i spokojnego człowieka, nie brakowało mu jednak wielkiego zaangażowania. Już od najmłodszych lat udzielał się bowiem w różnych żydowskich organizacjach, w Morgensternie działał jako instruktor bojówek. Uczył tam młodzież żydowską samoobrony.
O odwadze Klepfisza może świadczyć epizod z pewnego letniego obozu Cykunfu. Otóż uratował on kołyskę z dzieckiem, płynącą Dunajcem w okolicach Nowego Sącza. Bohaterski czyn rozgłosiło potem radio. W czasie wybuchu powstania był żonaty z Rosą Perczykow, para doczekała się córki o imieniu Irena. Obie przeżyły wojnę, Rosa, ukrywając się na wsi, ich córka zaś w klasztorze jako dziecko chrześcijańskie.
Po powstaniu ŻOB-u Klepfisz zaangażował się w działania na rzecz organizacji. Jeszcze przed powstaniem przeszedł szkolenie u członka AK, Zbigniewa "Szyny" Lewandowskiego. Miały one miejsce na ulicy Marszałkowskiej 62 i obejmowały zagadnienia z posługiwania się bronią oraz konstruowania materiałów wybuchowych. Już w getcie, przy ulicy Przemysłowe, 5 bojownik rozpoczyna produkcję domowej roboty ładunków wybuchowych: granatów, bomb zapalających i "koktajli Mołotowa". Potem wiedzę tą zacznie przekazywać innym członkom ŻOB. Klepfisz pełnił również funkcję łącznika szmuglującego broń od AK do getta.
Heroiczny koniec spotkał bohatera 20 kwietnia 1943 roku, gdy poświecił się dla ratowania towarzyszy broni. Razem z Markiem Edelmanem i Zalmanem "Zygmuntem" Fridrichem udali się na rekonesans po okolicy. Na strychu jednego z domów przy ulicy Bonifraterskiej dostali się jednak w krzyżowy ogniem karabinów maszynowych. Klepfisz bohatersko ściągnął na siebie ogień jednego z CKM-ów, dzięki czemu jego towarzysze mogli się wycofać i ostatecznie odeprzeć niemieckie natarcie na ich pozycje. Był on tym samym pierwszą poświadczoną ofiarą śmiertelną starć w getcie po stronie żydowskiej. Gdy wiadomość o jego czynie dotarła na zachód Europy, wódz naczelny wojsk polskich, generał Władysław Sikorski uhonorował go pośmiertnie Krzyżem Kawalerskim Virtuti Militari V klasy.
Symboliczny grób Michała Klepfisza znajduje się w Warszawie, w kwaterze bundowskiej na cmentarzu żydowskim przy ulicy Okopowej. Nad grobem tym stoi pomnik upamiętniający bojowników ŻOB-u, poległych uczestników powstania w getcie warszawskim. Ciała bojownika nie odnaleziono. Zostało bowiem najprawdopodobniej pochowane następnego dnia po jego śmierci, w miejscu gdzie poległ, tj. na podwórku przy ulicy Świętojerskiej 32 lub 32.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:24:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.