Machapetian (Inny świat) - charakterystyka

Autorem charakterystyki jest: Piotr Kostrzewski.

Machapetian był więźniem poznanym prze Grudzińskiego podczas pobytu w Jarcewie. Na wolności pełnił funkcję zastępcy komisarza przemysłu lotniczego ormiańskiej SSR. Autor niezwykle zżył się z tą postacią, uważał go wręcz za swojego przyjaciela. Niestety, ostatecznie Machaperian okazał się donosicielem, przez którego Grudziński nie miał możliwości zwolnienia na mocy porozumienia Sikorski-Majski.

Charakterystyka Machapetiana

Machapetiana Grudziński poznał w baraku iteerowskim, za czasów pracy przy sianokosach. Ormianin z wykształcenia był inżynierem konstruktorem, który podczas "starych dobrych czasów" miał się cieszyć przyjaźnią samego Mikojana - sławnego konstruktora lotniczego. Autor określa swoje stosunki z drugiem więźniem jako prawie braterskie. To dzięki niemu Polak miał dostęp do baraku iteerowskiego, gdzie mógł nacieszyć się namiastką inteligenckiej atmosfery z wolności. Dzięki inżynierowi Grudziński poznał tam wielu ludzi, których towarzystwo bardzo sobie cenił.

Wszystko wskazywało na to że Machapetian to osoba godna zaufania i przyzwoita, rzecz jasna jak na standardy Jarcewa. Narrator opisuje nawet scenę, gdy musiał on potwierdzić słowa zadenuncjowanego przez Zyskinda młodego technika, którego tej samej nocy rozstrzelano. Wydawał się wstrząśnięty całą sytuacją.

Gdy Grudziński zapadł na szkorbut podczas pracy przy birzie drzewnej (cięciu i ładowaniu drewna), Ormianin opiekował się nim bardzo oddanie. Pocieszał chorego, wieczorem przynosił mu zupę i suszył onuce. Bardzo dużo uwagi poświęcał też politycznym wywodom Polaka, wypytywał przy tym o przemyślenia na temat dalszego przebiegu wojny z radziecko-niemieckiej i pochwalał trzeźwe spojrzenie na potencjał Rosji. Bliski rozpaczy Grudziński zawsze mógł liczyć na dobre słowo inżyniera oraz pocieszenie partią szachów w baraku iteerowskim. Najbardziej rozczulającym gestem wobec chorego było głaskanie go po głowie, by go uspokoić podczas załamania.

Prawda wyszła na jaw za sprawą ormiańskiego Żyda, szewca w jercewskim obozie. Ten słynący ze swojej uczciwości człowiek wyjawił głównemu bohaterowi, że dzięki wydłubaniu dziury w ścianie przez kolegę, szewcy mogą podsłuchiwać co dzieje się w stróżówce enkawudzistki Struminej. W taki sposób dowiedzieli się o donosie, jaki na Grudzińskiego złożył Machapetian. Ormianin podsunął kobiecie myśl, jakoby Polak miał być szpiegiem lub przynajmniej stronnikiem rządu II RP. Postulował nawet potraktowanie go jako takiego, czyli rozstrzelanie. Ostatecznie, to właśnie przez słowa "przyjaciela" Grudziński nie został zwolniony do armii polskiej.

Postawa Ormianina była przykładem degeneracji, jakiej w myśl walki o przetrwanie mogą dopuścić się nawet ludzie wykształceni. Aby postawić Machaperiana w nieco lepszym świetle, warto dodać, że iteerowcy byli niejako z góry zobowiązani do składania donosów. W żaden sposób nie rozgrzesza to jednak zachowania inżyniera.


Przeczytaj także: Zabójca Stalina (Inny świat) - charakterystyka

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.