Mały Książę i Róża. Kto powinien czuć się winny?

Autorką opracowania jest: Adrianna Strużyńska.

Powiastka filozoficzna Antoine'a de Saint-Exupéry'ego „Mały Książę” w dużej mierze opowiada o relacjach. Autor poświęcił wiele uwagi skomplikowanej relacji Małego Księcia i Róży. Mimo szczerej więzi, która ich połączyła, trudno im było się porozumieć. Róża była kapryśna i wymagająca, a Mały Książę - niedojrzały do odpowiedzialnej relacji. Można więc stwierdzić, że wina leżała po obydwu stronach. Mały Książę i Róża musieli nauczyć się, jak być z drugą osobą.

Pojawienie się Róży, odmieniło monotonne, samotne życie tytułowego bohatera. Mały Książę mieszkał na asteroidzie B-612. Wypełniał sobie czas czyszczeniem trzech wulkanów i wyrywaniem baobabów, które mogłyby rozerwać niewielką planetę na strzępy. Pewnego dnia, na asteroidzie pojawiło się niewielkie ziarenko, prawdopodobnie przyniesione przez wiatr. Wykiełkowała z niego nieznana roślina. Mały Książę początkowo obawiał się, że to baobab. Okazało się jednak, że na planecie wyrosła piękna Róża.

Chłopiec szybko zauroczył się w jej wyglądzie i upojnym zapachu. Relacja Małego Księcia i Róży była jednak bardzo skomplikowana. Kwiat okazał się wymagający i kapryśny. Róży przeszkadzały wiatr, chłód i owady. Mały Książę musiał zasłaniać ją parawanem, przykrywać kloszem i podlewać. Róża nigdy nie była jednak zadowolona. Chłopiec postanowił opuścić planetę, aby poznać świat i ludzi. Dopiero wtedy, kwiat zaczął traktować go inaczej. Róża cierpiała z powodu wyjazdu Małego Księcia, ale nie potrafiła okazywać uczuć. Wiedziała, że będzie tęsknić za chłopcem, jednak decyzja już została podjęta. Mały Książę wyruszył w podróż.

Bardzo łatwo jest obwiniać Różę za konflikty, ponieważ z pewnością miała trudny charakter. Kwiat był świadomy swojego piękna, dlatego często się wywyższał. Róża była przekonana, że Mały Książę zniesie dla niej wszystko. Twierdziła, że jest jedyną taką rośliną na świecie. Dlatego uważała, że Mały Książę ma obowiązek ją chronić, żeby zachowała swoje piękno. Winy Róży można upatrywać głównie w jej egoizmie. Myślała, że chłopiec ma obowiązek spełniać wszystkie jej zachcianki, ale nie dawała nic od siebie, poza pięknym wyglądem i upojnym zapachem. Zdała sobie sprawę, że darzy Małego Księcia uczuciem, gdy było już za późno. W chwili rozstania, była w stanie zrezygnować z osłaniania kloszem i ochrony przed robactwem. Róża wciąż nie potrafiła jednak okazywać uczuć. Pospieszała chłopca, aby nie zobaczył jej łez. Kwiat zdawał sobie sprawę, że jest za późno, aby zatrzymać Małego Księcia.

Tytułowy bohater dowiedział się wiele na temat relacji podczas pobytu na Ziemi. Początkowo, był bardzo rozczarowany. Trafił do ogrodu różanego i przekonał się, że jego Róża nie jest jedyna na świecie. Jego uczucia zmieniło dopiero spotkanie z Lisem. Zwierzę posiadało mądrość życiową, której brakowało osobom dorosłym. Lis wiedział, jak cenne są relacje międzyludzkie. Porównywał tworzenie przyjaźni do stopniowego oswajania dzikiego zwierzęcia. Pragnął więzi z Małym Księciem, chociaż wiedział, że ich rozstanie jest nieuchronne. Wybrał posiadanie pięknych wspomnień, nawet za cenę cierpienia.

Lis wyjaśnił chłopcu, że jego Róża nie jest wyjątkowa ze względu na swoje piękno. Nauczył go, że najważniejsze jest niewidoczne dla oczu. Róża wyróżniała się spośród pozostałych kwiatów, rosnących w ogrodzie, ponieważ Mały Książę poświęcił jej czas i darzył ją uczuciem. Chłopiec zrozumiał, że popełnił błąd, opuszczając swoją planetę. Powinien sądzić Różę po czynach a nie słowach. Być może nie potrafiła okazywać uczuć, ale to nie znaczy, że była ich pozbawiona. Mały Książę przeraził się na myśl, że samotnej roślinie mogło się coś stać. Została na asteroidzie bez opieki, do obrony posiadając tylko cztery kolce. Lis nauczył chłopca, że jest odpowiedzialny za to, co oswoił. Mały Książę postanowił więc za wszelką cenę wrócić na swoją planetę. Poprosił jadowitego węża, aby go ukąsił. W ten sposób, pozbył się ograniczeń, związanych z ciałem i dostał się z powrotem na asteroidę, gdzie mógł zaopiekować się ukochaną Różą.

Mały Książę i Róża musieli wiele się nauczyć, aby móc razem żyć. Róża była kapryśna i zimna, przez co nie potrafiła docenić wysiłku, który chłopiec wkładał w opiekę nad nią. Mały Książę z kolei, był bardzo niedojrzały i niedoświadczony. Nie rozumiał skomplikowanej psychiki Róży, ponieważ był dzieckiem. Myślał w prosty sposób, nie potrafił kłamać ani ukrywać swoich prawdziwych intencji. Oczekiwał, że Róża będzie mu okazywać uczucia w taki sam sposób, w jaki on robił to w jej stronę. Chłopiec musiał zrozumieć, że ludzie są różni i odmiennie zachowują się w tych samych sytuacjach. Nie wiadomo, jak potoczyły się dalsze losy Róży i Małego Księcia. Być może żyli w harmonii, a może narysowany przez narratora baranek wymknął się spod kontroli i zjadł piękny kwiat. Zakończenie powiastki jest pozostawione wyobraźni czytelnika.


Przeczytaj także: Napisz rozprawkę w której rozważysz czy wędrówka Małego Księcia wpłynęła na jego dojrzałość

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.