Róża jest bohaterką opowiastki filozoficznej Antoine'a de Saint-Exupéry'ego „Mały Książę”. Chłopiec pokochał ją z wzajemnością, ale ich relacja była bardzo skomplikowana. Mały Książę zrozumiał naturę łączącej ich więzi, dopiero podczas pobytu na Ziemi.
Kwiat pojawił się na planecie głównego bohatera w tajemniczy sposób. Nasionko zostało przyniesione przez wiatr. Na asteroidzie nigdy wcześniej nie było róż, dlatego Mały Książę początkowo nie wiedział, z jakiego rodzaju rośliną ma do czynienia.
Róża posiadała wiele cech, stereotypowo uważanych za kobiece. Była próżna, przywiązywała dużą wagę do wyglądu. Bardzo długo przygotowywała się do rozkwitnięcia. Mały Książę obserwował ogromny pąk na szczycie łodyżki. Róża chciała dojrzeć i wykształcić wszystkie płatki, zanim pokaże się światu. Miała nadzieję, że wszyscy zachwycą się jej niezwykłym pięknem. Gdy w końcu pąk się otworzył, róża nie była zadowolona. Przepraszała Małego Księcia za swój nieidealny wygląd. Twierdziła, że jest nieuczesana. W rzeczywistości, z pewnością zdawała sobie sprawę z własnego piękna. Fałszywą skromnością chciała wymusić kolejne komplementy.
Róża była kapryśna i delikatna. Nieustannie chciała znajdować się w centrum uwagi. Kwiat nie był w stanie zaakceptować żadnych niedogodności. Mały Książę przez cały dzień musiał spełniać jego zachcianki. Róża była tylko rośliną, ale obawiała się chłodu, wiatru i owadów. Mały Książę musiał dawać jej wodę, przykrywać ją kloszem, zasłaniać parawanem i zabijać gąsienice. Róża była bezbronna, do obrony miała tylko cztery kolce.
Mały Książę pokochał kwiat, ale ich relacja nie była zdrowa. Róża niejednokrotnie uciekała się do manipulacji. Celowo kaszlała, aby pokazać chłopcu, że szkodzą jej wiatr i chłód. Nie była też wobec niego szczera. Kłamała, że jest jedyną różą na świecie. Gdy Mały Książę odwiedził Ziemię, znalazł ogród różany. Zdał sobie sprawę, że jego róża jest bardziej pospolita, niż mu się wydawało.
Róża była zbyt dumna, żeby wyznać swoje uczucia do Małego Księcia. Gdy opuszczał planetę, aby udać się w podróż, pospieszała go, żeby ukryć łzy. Róża zrezygnowała też ze wszystkich wygód. Niespodziewanie, okazało się, że nie potrzebuje klosza ani parawanu oraz nie obawia się gąsienic. Kwiat kochał chłopca, ale nie potrafił mu tego okazać. Róża chciała być adorowana, ale nie dawała nic w zamian.
Mały Książę zrozumiał, że róża była wyjątkowa ze względu na czas, który jej poświęcił. Stwierdził, że nie powinien słuchać jej słów, ale cieszyć się pięknem i zapachem kwiatu. Chłopiec postanowił wrócić na swoją planetę, ale nie wiadomo, jak potoczyły się jego dalsze losy. Być może pogodził się z różą, a może - kwiat został zjedzony przez baranka, którego zabrał ze sobą.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:23:58.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.