W noweli „Doktor Piotr”, Stefan Żeromski przedstawia dylemat moralny, który prowadzi do konfliktu ojca i syna. Piotr, przedstawiciel młodego pokolenia, ceni sobie sprawiedliwość bardziej od więzi rodzinnych. Trudno jednoznacznie ocenić jego postępowanie. Z jednej strony, przyświecają mu szlachetne intencje, a z drugiej, skazuje starego ojca na samotność.
Dominik Cedzyna jest zubożałym szlachcicem. Odnalezienie się w nowej rzeczywistości przysparza mu trudności. Pracuje dla mieszczanina i dorobkiewicza Teodora Bijakowskiego, co jest dla niego poniżeniem. Dominik wciąż rozpamiętuje dawne czasy, gdy prowadził spokojne, wiejskie życie. Marzy, że te chwile kiedyś powrócą. Uważa, że szlachta powinna zachować swoje przywileje.
Dominik stara się zarobić jak najwięcej pieniędzy, aby pomagać synowi. Podczas studiów w Zurychu, Piotr mógł liczyć na pomoc ojca. Gdy go odwiedza, wychodzi na jaw, że Dominik dopuścił się oszustwa. Bijakowski powierzył mu nadzór nad cegielnią i wyjechał w interesach. Cedzyna obniżył więc pensje robotników i zarobione w ten sposób pieniądze wysyłał synowi. Piotr uważa to za kradzież i postanawia podjąć pracę w Anglii, aby zwrócić pieniądze.
Młody chemik nie zgadza się z ojcem, który nie ma sobie nic do zarzucenia. Dominik wciąż ma mentalność szlachcica. Chłopi przez wieki byli wyzyskiwani przez ziemian. Cedzyna stwierdził więc, że może wykorzystać ich ubóstwo i determinację, ponieważ w okolicy nie ma innej pracy.
Piotr nie zgadza się na wyzysk ludzi, znajdujących się w gorszej sytuacji. Postanawia więc przyjąć posadę kierownika laboratorium w Anglii i oddać wszystkie pieniądze, które wysłał mu ojciec. Jeśli zrealizuje swoje plany, z pewnością przyczyni się do poprawy warunków życia robotników. Mężczyźni pracują od świtu do późnej nocy i żyją w skromnych czworakach, wybudowanych przez Bijakowskiego. Należy im się więc godne wynagrodzenie. Piotr ma nadzieję, że pomoże robotnikom i ich dzieciom, pozbawionym dostępu do edukacji i opieki zdrowotnej.
Decyzja Piotra jest jednak kontrowersyjna. Bohater wyjeżdża za granicę, a jego ojciec zostaje sam na starość. Dominik obawia się, że syn nie zaopiekuje się nim w chorobie, a o jego śmierci dowie się za pośrednictwem telegramu. Mężczyzna bardzo tęskni za Piotrem, jego listy są dla niego jedynym źródłem radości. Marzy o powrocie syna i założeniu przez niego rodziny. Swoją decyzją Piotr łamie mu serce. Dominik z bólem obserwuje ślady, które zostawił na śniegu.
Postępowanie starego Cedzyny było niemoralne, ale mężczyzna działał w dobrej wierze. Chciał zapewnić synowi lepszą przyszłość. Dla Piotra więzi rodzinne są mniej istotne od sprawiedliwości. Nie wiadomo jednak, czy zdoła pomóc wszystkim pokrzywdzonym robotnikom. Piotr porzuca wartości, które dla jego przodków były najważniejsze. Przyznaje, że ma na świecie wyłącznie ojca, ale wchodzi z nim w konflikt. Nie wiadomo, czy między mężczyznami kiedykolwiek dojdzie do pojednania.
Piotr jest idealistą, kieruje się wyższym dobrem, a nie uczuciami bliskich. Z pewnością przyświeca mu szczytny cel, ale jego decyzja przysparza wiele cierpienia samotnemu ojcu. Bohater troszczy się o anonimowych robotników bardziej, niż o jedynego członka rodziny. Trudno jednak potępiać Piotra za niechęć do wykorzystywania nierówności społecznych.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:23:11.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.