Stwarzał – interpretacja

Autorka interpretacji: Adrianna Strużyńska.
Zdjęcie Jana Twardowskiego

Jan Twardowski, fot: Archiwum fotograficzne Włodzimierza Barchacza, Narodowe Archiwum Cyfrowe

Jan Twardowski był nie tylko poetą, ale też księdzem rzymskokatolickim. W jego twórczości dominuje więc tematyka religijna. Jako przykład może posłużyć utwór „Stwarzał”, w którym autor wychwala boskie stworzenie.

Spis treści

Stwarzał - analiza utworu i środki stylistyczne

Poeta nie zastosował podziału na strofy, wiersz ma budowę stychiczną. Utwór składa się z piętnastu wersów, które liczą od jedenastu do piętnastu wersów. Nie pojawiają się wersy.

Wiersz należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny nie ujawnia swojej obecności. Opisuje boskie stworzenie, które wywołuje jego zachwyt.

Warstwa stylistyczna utworu jest dosyć rozbudowana. Utwór ma formę rozbudowanego wyliczenia. Autor wymienia kolejne elementy świata, stworzone przez Boga: barwy, rośliny, zwierzęta, ciała niebieskie, uczucia oraz czas. Pojawiają się opisujące je epitety („żółta pliszka”, „dowcipne szparagi”, „tylnymi nogami”, „gwiazda polarna”, „ogromna kula ziemska”, „świat nieokrągły”, „czas najważniejszy”) i personifikacje („dowcipne szparagi, lwica co ogon chwali”, „czas najważniejszy – choć nie wie co będzie”). Obecna jest także metafora („ktoś kto umarł przed chwilą wyleciał wesoły”) oraz porównanie („księżyc jak rencista co wyszedł się martwić”).

Stwarzał - interpretacja wiersza

Twórczość księdza Twardowskiego stanowi przykład radosnej, ufnej wiary. Poeta nie stara się wywołać strachu czytelnika. Bóg nie jest w jego utworach surowym sędzią, który obserwuje każde potknięcie człowieka, aby ukarać go za nie na Sądzie Ostatecznym. Autor traktuje Stwórcę jako troskliwego ojca, który dał ludzkości w posiadanie wspaniałą ziemię. Świat zapewnia człowiekowi wszystko, co konieczne do przeżycia. Jest nie tylko pożyteczny, ale też piękny.

Podmiot liryczny jest zachwycony i pełny wdzięczności. Zatrzymuje się w codziennym pędzie, aby przyjrzeć się dokładniej swojemu otoczeniu. Docenia drobiazgi, dla większości niedostrzegalne. Świat składa się z różnych elementów, a jednak stanowi harmonijną całość. Jest więc wyrazem boskiego geniuszu. Tylko Stwórca był w stanie ukształtować rzeczywistość, która tak doskonale funkcjonuje. Świat nie jest jednak pozbawiony wad. Podmiot liryczny podkreśla, że Bóg stworzył „świat nieokrągły”. Ziemia nie jest doskonała, podobnie jak człowiek, któremu Bóg oddał ją w panowanie.

Osoba mówiąca dostrzega obecność Boga we wszystkim, co ją otacza. Zaskakująco stwierdza, że Pan stworzył świat, aby „poznawać siebie”. Świat ujawnia naturę Stwórcy, ponieważ jest jego dziełem. Biblia mówi, że Bóg stworzył człowieka na własne podobieństwo. Ludzie są więc w stanie przynajmniej częściowo poznać tajemniczą naturę Pana, obserwując świat i samych siebie. Podmiot liryczny obserwuje harmonię barw. To człowiek stworzył symbolikę kolorów, ale poszczególne barwy są dziełem Boga.

Osoba mówiąca wymienia kolejne rośliny i zwierzęta, które tak bardzo się od siebie różnią, a jednak współistnieją na tej samej ziemi. Niektóre stworzenia mogą wydawać się niepotrzebne, ale w rzeczywistości są od siebie zależne. Dzieło Boga jest przemyślane i zorganizowane. Rośliny i zwierzęta stanowią kolejne ogniwa łańcucha pokarmowego. Poeta nawiązuje też do obiegu materii i przepływu energii w przyrodzie. Martwe organizmy rozkładają się, a pierwiastki, z których się składały, stają się częścią nowych stworzeń. Ten odwieczny cykl natury sprawia, że świat istnieje od tysięcy lat. Podmiot liryczny nie wywyższa człowieka. Jest on jednym z boskich stworzeń, podobnie jak wszystkie rośliny i zwierzęta.

Człowiek nie może być pewny swojego dalszego losu. Przyszłość zna wyłącznie Bóg. Autor wiersza jest księdzem, ale stwierdza, że „koniec wszystkich spraw naszych wspaniale niejasny”. Chrześcijanie wierzą, że po śmierci czeka ich Sąd Ostateczny, na którym Bóg rozliczy ich ze wszystkich popełnionych grzechów. Podmiot liryczny zdaje sobie jednak sprawę, że nikt z żyjących nie wie, jak wyglądają niebo, piekło i czyściec. Stwórca posiada swoje tajemnice, niedostępne dla ludzkości. Człowiek musi więc żyć w niepewności. Nie jest w stanie przewidzieć, kiedy umrze ani co czeka go po śmierci. Podstawą wiary jest zaufanie Bogu i uznanie jego wyższości. Ludzie muszą zaakceptować jego wyroki, nawet jeśli są bolesne i niezrozumiałe. Najważniejszą rolę na świecie odgrywa czas. Płynie on tylko w jednym kierunku, nie można się cofnąć ani przewidzieć przyszłości. Człowiek nie wie, co go czeka. Być może będą to szczęście i miłość, a może cierpienie. Należy pogodzić się z tym faktem i przyjmować wszystko ze spokojem.

Ksiądz Twardowski czerpie z założeń franciszkanizmu. Jest to ruch religijno-filozoficzny, zapoczątkowany przez świętego Franciszka z Asyżu. Poeta, podobnie jak franciszkanie, widzi Boga jako nieskończoną miłość i dobro. Święty Franciszek propagował także afirmację świata, czyli jego akceptację i okazywanie wdzięczności wobec Stwórcy. Ziemia jest darem od Boga dla ludzi, dlatego należy ją doceniać i cieszyć się jej pięknem. Podmiot liryczny podziwia boskie stworzenie i czerpie radość z życia. Zachowuje jednak także pokorę. Zdaje sobie sprawę, że Bóg posiada nieskończoną mądrość, której człowiek nie jest w stanie pojąć. Zadaniem wiernych jest więc akceptacja tego, czego nie potrafią zrozumieć.


Przeczytaj także: Nie tylko my interpretacja

Aktualizacja: 2024-06-26 17:45:48.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.