Niektórzy lubią poezję – interpretacja

Autorką interpretacji jest: Adrianna Strużyńska.

Utwór Wisławy Szymborskiej „Niektórzy lubią poezję” został wydany w tomiku „Koniec i początek” w 1993 roku. Autorka snuje refleksje na temat odbioru poezji przez czytelników oraz jej roli w codziennym życiu.

  • Niektórzy lubią poezję - analiza utworu i środki stylistyczne
  • Niektórzy lubią poezję - interpretacja wiersza
  • Niektórzy lubią poezję - analiza utworu i środki stylistyczne

    Wiersz ma budowę stroficzną, składa się z trzech sześciowersowych strof. Nie pojawiają się rymy. Liczba zgłosek w obrębie wersu nie jest stała, wynosi od dwóch do trzynastu. Poetka posłużyła się ciekawym zabiegiem. Pierwsze wersy wszystkich trzech strof składają się na tytuł utworu. Dalsza część zwrotki stanowi próbę zdefiniowania rozpoczynającego ją pojęcia.

    Wiersz należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność. Świadczy o tym zastosowanie czasowników w pierwszej osobie liczby pojedynczej („nie wiem”, „trzy­mam się tego”).

    W utworze pojawiają się paralelizmy składniowe i anafory, cztery wersy drugiej strofy rozpoczynają się czasownikiem „lubi”, Zastosowano również powtórzenia („ja nie wiem i nie wiem”), epitety („ko­lor nie­bie­ski”, „sta­ry sza­lik”, „chwiej­na od­po­wiedź”, „zba­wien­nej po­rę­czy”) oraz porównanie („trzy­mam się tego jak zba­wien­nej po­rę­czy”).

    Niektórzy lubią poezję - interpretacja wiersza

    Tomik „Koniec i początek” jest według krytyków literackich jednym z najwybitniejszych dzieł Szymborskiej. Stanowi pierwszy zbiór utworów poetki po przełomie politycznym w 1989 roku, a zarazem ostatni przed otrzymaniem Nagrody Nobla. Podmiot liryczny prawdopodobnie jest poetą lub przynajmniej osobą wrażliwą na piękno poezji.

    Osoba mówiąca zastanawia się, jaki jest odbiór sztuki w społeczeństwie. Nie każdy interesuje się poezją, która jest dosyć trudna w odbiorze. Nie przypomina powieści, bliższych zwyczajnemu człowiekowi. Zrozumienie poezji wymaga większego wysiłku od odbiorcy. Poeci są osobami obytymi z kulturą, w ich dziełach często znajdują się ukryte sensy i nawiązania do innych tekstów literackich lub koncepcji filozoficznych. Ich dostrzeżenie wymaga większego zaangażowania, niż podążanie za fabułą powieści.

    Podmiot liryczny zdaje więc sobie sprawę, że czytanie wierszy nie dla każdego jest przyjemnością. Nawet tytuł sugeruje, że poezję lubią tylko „niektórzy”. Poeci muszą więc zaakceptować fakt, że tworzą dla wąskiej grupy odbiorców, tylko nieliczne wiersze są powszechnie znane. Osoba mówiąca próbuje spojrzeć na poezję obiektywnie, zapominając o swoim przywiązaniu do liryki. Nie próbuje przekonać czytelnika, że powinien pokochać wiersze. Próbuje jedynie zdefiniować, kim są „niektórzy”, co znaczy „lubić” oraz czym tak naprawdę jest poezja.

    Każda ze strof odpowiada na jedno z tych pytań, rozszerzając stwierdzenie, zawarte w tytule. Pierwsza zwrotka to próba ustalenia, jak wiele osób lubi poezję. Podmiot liryczny jest przekonany, że tacy ludzie stanowią mniejszość społeczeństwa. W towarzystwie częściej rozmawia się o poczytnych powieściach, niż o tomikach poezji. Przemyślenia osoby mówiącej są więc pesymistyczne. „Niektórzy” to niewielka część całego społeczeństwa. Podmiot liryczny podkreśla, że ma na myśli wyłącznie osoby szczerze zafascynowane poezją. Twórcy piszą swoje dzieła, aby skłonić odbiorców do refleksji, rozbawić ich lub wzruszyć. Wielu czytelnikom brakuje jednak wrażliwości, która pozwoliłaby im odnaleźć ukryte sensy i w pełni docenić wysiłek poetów. Istnieją wiersze, które są powszechnie znane. Niektórzy nawet potrafią wyrecytować ich fragmenty.

    Ta popularność nie wynika jednak ze szczerego zainteresowania poezją. Szkolna młodzież jest zmuszana do czytania obowiązkowych lektur i utworów poetyckich. Być może uczniowie zapamiętują nazwiska twórców i ich najbardziej znane wiersze, ale nie czynią tego z własnej woli. Lekcje polskiego często stają się przykrym obowiązkiem i nie mają wiele wspólnego z rzeczywistym odkrywaniem piękna liryki. Osoba mówiąca próbuje oszacować, ile jest osób, które rzeczywiście lubią poezję. Nie zalicza do tego grona uczniów ani samych poetów. Jest przekonana, że poezja fascynuje prawdopodobnie zaledwie dwie osoby na tysiąc. Jest to więc bardzo wąskie grono. Poezja jawi się w utworze, jako elitarna sztuka zarezerwowana dla niewielkiej części społeczeństwa.

    W drugiej zwrotce, podmiot liryczny snuje rozważania nad znaczeniem czasownika „lubić”. Zauważa, że to określenie nie pasuje do poezji. Czasownik „lubię” odnosi się raczej do codziennych, przyziemnych czynności. Nie jest silnie nacechowany emocjonalnie, można lubić wiele czynności, ale nie oznacza to, że stają się one wielką pasją. Osoba mówiąca wymienia nawet zajęcia i przedmioty, do których pasuje ten czasownik. Można lubić smaczne potrawy, komplementy, kolory, ubrania lub głaskanie ukochanego psa. Poezja posiada jednak głębsze znaczenie, niż zwyczajne, codzienne przyjemności. Zdaniem osoby mówiącej, sympatia w kierunku poezji oznacza coś więcej. Wiąże się z wrażliwością i zaangażowaniem, a nie jedynie chwilowym zadowoleniem.

    Trzecia strofa przedstawia rozważania na temat znaczenia słowa „poezja”. Jednoznaczne określenie, czym jest, przysparza osobie mówiącej trudności. Żadna z definicji nie jest w stanie oddać prawdziwej natury tej dziedziny sztuki. Podmiot liryczny, jako jeden z nielicznych lubiących poezję, niejednokrotnie próbował zdecydowanie określić, czym jest poezja. Można wymieniać cechy gatunkowe liryki lub podawać przykłady wybitnych wierszy. Nie uda się jednak w ten sposób opisać tajemniczości i niepowtarzalności liryki.

    Osoba mówiąca daje więc sobie prawo, aby nie wiedzieć, czym jest poezja. Ta świadomość zapewnia jej spokój. Jak każdy człowiek, posiada swoje ograniczenia, z którymi nie zamierza walczyć. Podmiot liryczny nie spędzi kolejnych dni, miesięcy lub lat na teoretycznych rozważaniach, czym jest poezja. Woli spożytkować ten czas na jej poznawanie, czytanie, a przede wszystkim przeżywanie. W przypadku liryki, należy kierować się instynktem i wrażliwością, a nie sztywnymi definicjami.

    Wiersz stanowi antymanifest poetycki. Szymborska nie narzuca czytelnikowi określonego rozumienia poezji. Dzieła zawsze znajdują odpowiednich odbiorców. Mimo wąskiego grona czytelników, pisanie wierszy ma więc sens. Ranga poezji nie wynika z jej popularności, ale wyjątkowości i głębi.


    Przeczytaj także: Rehabilitacja interpretacja

    Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem. Bardzo dziękujemy.