Maria Konopnicka, Leopold Bude, 1897
„Rota” jest jednym z najbardziej znanych utworów Marii Konopnickiej i polskich pieśni patriotycznych. Dla wielu Polaków odgrywa rolę podobną do „Mazurka Dąbrowskiego”. Konopnicka wyraziła w tym hymnie swój sprzeciw w stosunku do polityki germanizacyjnej panującej w zaborze pruskim pod koniec XIX wieku.
Spis treści
Utwór ma formę hymnu, uroczystej pieśni pochwalnej, sławiącej szanowane wartości i poruszającej podniosłą tematykę. Gatunek ten wywodzi się z antycznej tradycji greckiej. Cechy hymnu widoczne w utworze to obecność zbiorowego podmiotu lirycznego, poważne, wzniosłe słownictwo, wezwania do Boga, kończące każdą zwrotkę oraz zastosowanie wielu środków poetyckich, w tym metafor i hiperboli.
„Rota” jest przykładem liryki patriotycznej, jej tematyka skupia się wokół spraw narodowych, bliskich każdemu Polakowi. Poetka stara się dodać swoim rodakom otuchy, zmotywować ich do obrony ojczystej ziemi, języka i tradycji. Konopnicka chciała skłonić Polaków do buntu przeciwko wrogowi i zachęcić do największych poświęceń dla dobra ojczyzny.
Pieśń należy więc do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność. Nie wypowiada się jednak jako jednostka, ale w imieniu całego narodu. Pojawiają się więc czasowniki w pierwszej osobie liczby mnogiej i odpowiednie zaimki („nie rzucim ziemi”, „nasz ród”, „polski my naród”, „nie damy”, „bronić będziemy”, „pluł nam w twarz”, „nie pójdziem”). Pieśń ma budowę regularną, składa się z czterech pięciowersowych strof przeplatanych dwuwersowym refrenem, będącym zawołaniem do Boga. W obrębie zwrotek przeplatają się wersy złożone z ośmiu i siedmiu sylab. Poetka zastosowała rymy w układzie ababcc.
Pieśń została napisana, właściwym dla hymnu, podniosłym językiem. Podmiot liryczny odwołuje się często do Boga i historii Polski, wierzy, że uderzając w najważniejsze wartości zmotywuje Polaków do działania. Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana, pojawia się wiele środków poetyckich tworzących podniosły apel do rodaków podmiotu lirycznego. Poetka zastosowała powtórzenia, występujący po każdej strofie, refren upodabnia utwór do modlitwy. Osoba mówiąca nawiązuje kontakt z Bogiem, prosi go o wsparcie w trudnych dla Polski czasach. W wierszu występują też liczne archaizmy, jednym z nich jest już sam tytuł. Słowo „rota” we współczesnej polszczyźnie zostało zastąpione „przysięgą”. Pojawiają się również staropolskie formy czasowników („nie rzucim”, „pójdziem”) oraz słowa, które wyszły z użycia („pogrześć”, „hetmanił”). W tekście pieśni obecne są anafory, kilka wersów rozpoczyna się od słowa „nie”, co ma podkreślać bunt Polaków przeciw zaborcom. W wypowiedzi podmiotu lirycznego pojawiają się również metafory („aż się rozpadnie w proch i w pył krzyżacka zawierucha”, „pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg”, „nie pójdziem żywo w trumnę”). Plastyczności opisowi nadają epitety („królewski szczep piastowy”, „krzyżacka zawierucha”, „złoty róg”). Utwór ma emocjonalny charakter, zastosowano wykrzyknienia („Nie damy pogrześć mowy!”, „Tak nam dopomóż Bóg!”, „Odzyska ziemi dziadów wnuk!”). Ważną rolę w pieśni odgrywa interpunkcja, pojawiają się wielokropki tworzące wrażenie niedopowiedzenia, zawieszenia głosu osoby mówiącej („Twierdzą nam będzie każdy próg...”, „Pójdziem, gdy zabrzmi złoty róg...”). W utworze można wyraźnie dostrzec dwa przeciwstawne obozy - ojczysty kraj i zaborcę przeciwko któremu należy się zbuntować.
Utwór został napisany na przełomie 1907 i 1908 roku i początkowo został wydany na łamach czasopisma „Przodownicy”, gdzie nie zyskał zbyt dużej popularności. Podobnie jak wiersz zatytułowany „O Wrześni”, był wynikiem wydarzeń we Wrześni. Młodzież szkolna, razem z rodzicami, sprzeciwiła się tam polityce kanclerza Rzeszy Otto Bismarcka prowadzącej do coraz większej germanizacji Polaków. Bismarck zapowiedział wtedy, że polskie matki będą w przyszłości śpiewać dzieciom niemieckie kołysanki, co wywołało oburzenie i bunt.
„Rota” zyskała większą popularność w 1910 roku, gdy została wykonana podczas uroczystości z okazji rocznicy bitwy pod Grunwaldem. Chór odśpiewał pieśń, do której muzykę skomponował Feliks Nowowiejski. Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości, utwór stał się kontrkandydatem „Mazurka Dąbrowskiego” podczas wyboru hymnu narodowego. Mimo, że stworzenie „Roty” jest uznawane za największy wkład Konopnickiej w podtrzymywanie uczuć patriotycznych wśród Polaków, utwór spotkał się też z krytyką. W późniejszych latach część wersów pieśni przez niektóre środowiska była uznawana za zbyt kontrowersyjne („nie będzie Niemiec pluł nam w twarz”).
Pieśń ma formę apelu do zbiorowości wszystkich Polaków, ma zmotywować ich do walki w obronie ojczyzny i wyzwolenia się spod obcego panowania. Cały utwór jest tytułową „rotą”, ślubowaniem wszystkich rodaków podmiotu lirycznego, którzy przyrzekają, że nigdy nie porzucą swojego pochodzenia i ojczystej ziemi. Przysięga nabiera tym większej mocy, że jest wypowiadana przed Bogiem, którego osoba mówiąca przywołuje i prosi o pomoc w dochowaniu obietnic. Naród, pozostający pod zaborami, ma tylko jedno zadanie, nie jest ono jednak łatwe. Polacy muszą bronić Ducha narodu do ostatniej kropli krwi, aż uda im się wyzwolić i odzyskać niepodległość.
Podmiot liryczny podkreśla, że powinno to być najważniejsze dążenie wszystkich Polaków. Nie wolno uciekać z kraju, poddawać się i zniechęcać porażkami. Polacy mają po swojej stronie Boga, dlatego ich cierpienie musi się skończyć, z pewnością osiągną swój cel. Wezwanie do stwórcy kończy każdą strofę, co czyni z „Roty” nie tylko pieśń patriotyczną, ale też religijną. Był to ze strony poetki celowy zabieg, chciała w ten sposób dotrzeć do uczuć swoich rodaków. Wiara w Boga i miłość do ojczyzny od zawsze stanowiły nierozerwalnie powiązanie ze sobą wartości. Podmiot liryczny wypowiada się w pierwszej osobie liczby mnogiej, wyraża więc również gotowość do własnego poświęcenia, a nie tylko zagrzewa innych do walki.
Poetka podkreśla w utworze wielką moc polskiego Ducha, który ma stanąć na czele narodu oraz dodać mu siły i odwagi do walki. Taki sposób przedstawienia ojczyzny przywodzi na myśl postać „Króla-Ducha”, bohatera poematu Juliusza Słowackiego o tym tytule. Była to postać wcielająca się w różnych władców Polski i ukazująca w ten sposób historię kraju.
„Król-Duch” stanowił uosobienie dziejów ojczystego kraju. Konopnicka starała się przypomnieć swoim rodakom wspaniałą przeszłość Polski i w ten sposób dodać im siły do walki o lepszą przyszłość i wolność dla następnych pokoleń. Osoba mówiąca przywołuje historyczne dzieje Polski, która podnosiła się już w swoich dziejach z wielu upadków, tak samo będzie więc i tym razem. Podmiot liryczny podkreśla wyjątkowe pochodzenie Polaków, chce wzbudzić w nich poczucie dumy narodowej. Nie zasługują oni na despotyczne rządy Niemców, próbujących wykorzenić wszystkie wartości patriotyczne.
Poetka stara się podkreślić jedność wszystkich Polaków, którzy muszą wspólnie działać w najważniejszej sprawie. Osoba mówiąca przypomina wszystkie krzywdy, doznane ze strony zaborców, które muszą zostać pomszczone. Polacy nie mogą pozwolić na germanizację dzieci i pogardę ze strony Niemców. Podmiot liryczny zagrzewa swoich rodaków do walki, wierzy w jej powodzenie. Polacy muszą odzyskać ziemie należące do ich dziadów. Wnuk nie może okazać się słabszy od swojego przodka. Pieśń powstała, aby dodać otuchy tracącym nadzieję Polakom. Poezja i muzyka były w czasach zaborów największą ostoją polskości.
Aktualizacja: 2024-06-26 16:55:31.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.