Portret Adama Asnyka z Muzą, Jacek Malczewski, 1895-1897
Wiersz Adama Asnyka „Jedni i drudzy” powstał w kwietniu 1872 roku i został wydany w tomiku „Poezje. Tom I”. Utwór stanowi wyraz pesymistycznego światopoglądu poety. Podmiot liryczny opisuje, na zasadzie kontrastu, dwa różne podejścia do życia: spędzenie go na poszukiwaniu szczęścia lub poddanie się i egzystencję w stanie melancholii.
Spis treści
Utwór ma budowę regularną, składa się z pięciu czterowersowych strof. Na rytm wpływają rymy krzyżowe (abab).
Wiersz należy do liryki pośredniej, podmiot liryczny nie ujawnia obecności w utworze. Jest świadkiem wydarzeń, obserwuje ludzkie postawy, sam pozostając z boku. Nie krytykuje ani nie pochwala żadnej z nich, nie wyjawia również, która jest bliższa jego filozofii życiowej. Można jednak domyślać się, że osoba mówiąca jest nastawiona do ludzkiego losu pesymistycznie, nie widzi sensu w działaniu i uznaje swoją egzystencję za bezcelową. Adam Asnyk wyróżnia się swoim światopoglądem na tle innych twórców pozytywistycznych. Jego twórczość stanowi zapowiedź dekadentyzmu, popularnego w epoce Młodej Polski.
Warstwa stylistyczna utworu jest rozbudowana, poeta zastosował wiele środków poetyckich. Wiersz został oparty na zasadzie kontrastu między tytułowymi „jednymi i drugimi”. Opis nabiera plastyczności dzięki epitetom („walką serdeczną”, „próżnej gonitwie”, „otwartym grobie”). Wypowiedź podmiotu lirycznego ma charakter przenośny, pojawiają się metafory („wszystkie kwiaty zrywają z ogrodów i depczą pod swoją nogą”, „na fali życia unoszeni w ciemność”). Na rytm wiersza wpływają anafory, kilka wersów rozpoczyna się od słów „są” oraz „i”. Pojawiają się też powtórzenia („zrzekli się cierpień i szczęścia się zrzekli”). Utwór jest emocjonalny, zastosowano wykrzyknienie („I własne serce ich karze!”).
Podmiot liryczny dzieli ludzi na dwie grupy w zależności od podejścia do życia. Osoba mówiąca przedstawia ich na zasadzie kontrastu. Jest człowiekiem wątpiącym, kwestionującym sens ludzkiej egzystencji. Podmiot liryczny to pesymista, uważa że nie można znaleźć idealnego sposobu spędzenia swojego życia. Na łożu śmierci każdego czeka żal. Życie jest wypełnione cierpieniem, poszukiwanie szczęścia to proces niemożliwy do ukończenia, ponieważ jedna sytuacja potrafi odebrać człowiekowi radość.
W utworze widoczny jest wpływ filozofii Artura Schopenhauera. Był to filozof pesymistycznie nastawiony do rzeczywistości, który odrzucał istnienie szczęścia i spełnienia. Schopenhauer uznaje marzenia za bezcelowe marnotrawienie czasu, ucieczkę od przygnębiającego świata. Wszystkie cele i dążenia są tylko złudzeniami, ponieważ nikomu nie uda się osiągnąć szczęścia. Jedyną ulgą w cierpieniu są używki i rozwiązły tryb życia, które zapewniają chwilową radość. Szybkie uciechy mają jednak to do siebie, że momentalnie przemijają.
Pierwszą grupą osób, przedstawioną przez podmiot liryczny, są optymiści posiadający energię do działania. Całe życie spędzają na poszukiwaniu szczęścia, tracą siły próbując spełnić swoje marzenia. Ich egzystencja jest pełna emocji, przeżywają chwilowe radości, spotykają ich rozczarowania. Podmiot liryczny zdaje sobie sprawę z bezsensu ich walki, ponieważ los człowieka jest z góry ustalony. Optymiści odnajdują jednak sens życia w samym dążeniu do szczęścia, a nie jego osiągnięciu. Walka ze światem dodaje im sił, daje poczucie sprawczości. Nie poddają się w obliczu rozczarowań, bez działania popadliby w marazm.
Druga grupa ludzkości jest bliższa podmiotowi lirycznemu, można nazwać ich dekadentami. Płyną przez życie, nie podejmując żadnych konkretnych działań, nie wkładają w swoją egzystencję wysiłku. Takie postępowanie jest ich świadomą decyzją, ponieważ zdali sobie sprawę, że walka o spełnianie marzeń i odnalezienie szczęścia wiąże się z nieuchronną porażką. Z pozoru są spokojni i opanowani, omijają ich silne emocje. Za cenę rezygnacji z radości, wyrzekają się również cierpienia.
Taki sposób spędzenia swojego życia wydaje się kuszący, ze względu na brak trudnych przeżyć i poczucia straty. Osoba, która nigdy nic nie miała, nie będzie cierpieć z powodu tęsknoty. Dekadenci świadomie odrzucają szczęście, nawet jeśli znajduje się na wyciągnięcie ręki. W każdym darze losu dopatrują się podstępu, radość musi wiązać się z późniejszym żalem. Ich stoicyzm jest jednak tylko pozorny, człowiek nie może wyzbyć się swojej natury do której należy posiadanie emocji. Serce dekadentów karze ich za obojętność, odczuwają cierpienie, którego tak bardzo chcieli uniknąć.
Podmiot liryczny nie gloryfikuje żadnej z tych postaw. Zarówno optymiści jak i dekadenci w swoich ostatnich chwilach stwierdzają, że źle spędzili swoje życie. Optymiści wiedzą, że ich wysiłki były daremne, czują się zmęczeni skrajnymi emocjami. Uważają, że mogli postępować jak dekadenci i nie tracić czasu na bezowocne poszukiwania szczęścia. Osoby nastawione pesymistycznie również na łożu śmierci są pełne żalu. Stwierdzają, że obojętność była błędem, ominęło ich wiele chwil szczęścia, ponieważ obawiali się zranienia. Ludzkie życie jest więc skazane na porażkę, niezależnie od filozofii, którą się przyjmie. Utwór ma wymowę pesymistyczną, osoba mówiąca nie widzi sensu ani w działaniu ani pozornie bezpiecznej bierności.
Aktualizacja: 2024-06-27 19:08:36.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.