Krzysztof Kamil Baczyński, fot: Autor nieznany, Muzeum Powstania Warszawskiego
Wiersz Krzysztofa Kamila Baczyńskiego „Z lasu” został wydany w zbiorze zatytułowanym „1942-1943-1944”. Utwór powstał w czerwcu 1944 roku, podczas ostatnich miesięcy życia poety. Był to czas trudnej sytuacji na froncie i wzmożonych działań niemieckiego okupanta.
Spis treści
Utwór składa się z sześciu strof o różnej ilości wersów. Dwie z nich są pięciowersowe, dwie - czterowersowe i dwie - sześciowersowe. Różni się również ilość sylab w wersie, większość z nich składa się z dziesięciu zgłosek, ale pojawiają się też wersy ośmio- i dziewięciozgłoskowe. Układ rymów jest nieregularny, pojawiają się rymy parzyste (aabb), przeplatane (abab) i okalające (abba).
Utwór łączy cechy liryki opisowej i inwokacyjnej. Pierwsza część utworu jest opisem znajdujących się w lesie partyzantów. Później pojawiają się bezpośrednie zwroty do żołnierzy, poeta stosuje apostrofy („Żołnierze smukli. Twarzyczki jasne”, „O moi chłopcy”). W utworze realizm przeplata się z onirycznymi wizjami zagłady. Wiersz należy do liryki bezpośredniej, podmiot liryczny ujawnia swoją obecność, o czym świadczy zastosowanie odpowiedniego zaimka („moi chłopcy”).
Warstwa stylistyczna utworu jest bogata, poeta zastosował wiele środków poetyckich. Mroczny, ponury nastrój nadają liczne epitety („ciężkie kolumny”, „otchłanie puste”, „krzyk zły”, „głosy ciemne”, „rozdartą duszą”, „krzyk wysoki”). Wypowiedź podmiotu lirycznego ma charakter przenośny, pojawiają się metafory („droga kołysze we mchu”, „otchłanie puste z ciemności płoszą krzyk zły”, „głosy ciemne leżą w przestrzeniach”). Zastosowano również personifikacje („otchłań otwiera usta ogromne, chłonie i ssie”). W utworze pojawiają się porównania („las nocą rośnie jak jezior poszum”, „spod stóp jak morze wydęte grozą”, „armie jak cęgi gną się i kruszą”). Utwór ma specyficzny rytm przypominający żołnierski marsz. Odpowiadają za to przerzutnie, czyli przeniesienia części wypowiedzenia do kolejnego wersu oraz powtórzenia („i grzmi, i grzmi”, „we mgle, we mgle”). Podmiot liryczny chce skłonić czytelnika do przemyśleń za pomocą pytań retorycznych („O moi chłopcy, jakże nam światy odkupić jedną rozdartą duszą?”).
Wiersz jest wyjątkowym świadectwem rozterek towarzyszących młodym żołnierzom. Powstał niewiele ponad miesiąc przed tragiczną śmiercią Baczyńskiego podczas walk powstania warszawskiego. Utwór nabiera więc jeszcze większego znaczenia biorąc pod uwagę biografię autora. Wiersz ukazuje wojenną rzeczywistość, której okrucieństwo jest wręcz niewyobrażalne dla współczesnego czytelnika.
Twórczość Baczyńskiego skupiała się na tragizmie losu pokolenia Kolumbów do które poeta należał. Byli to ludzie urodzeni około 1920 roku, ich młodość przypadła na czasy II Wojny Światowej. Stracili beztroskie lata dorastania, które musieli spędzić na zbrojnej walce w obronie ojczyzny. Nie mieli wpływu na ich los, ich decyzje były zależne od historii, a nie dobrowolnych wyborów.
Utwór ukazuje losy młodego, wątłego mężczyzny, zmuszonego do walki i zabijania innych, chociaż kłóci się to z jego systemem wartości. Można utożsamiać go z Baczyńskim, wrażliwym i chorowitym artystą, któremu los nie pozwolił skupić się na tworzeniu. Wbrew swojej woli musiał stać się żołnierzem i starać się przetrwać w nowej, wojennej rzeczywistości.
Utwór ma formę apokaliptycznej wizji, poeta czerpie z jej biblijnego wyobrażenia. Przedstawia koniec świata w metaforyczny sposób jako wzburzone żywioły i katastrofy. Na morzu pojawiają się ogromne fale, ziemia się unosi, a grunt pęka pod nogami. Wszędzie słychać lamenty i krzyki przerażonych ludzi, dla których na świecie nie ma już miejsca. Ziemia staje się miejscem nieprzyjaznym, niebezpiecznym, złowrogim. Człowiek stał się na ziemi intruzem, który nie może korzystać z dobrodziejstw przyrody, a raczej walczyć o przetrwanie.
Przeciwko zbuntowanym żywiołom odwagę mają stanąć tylko smukli żołnierze. Podmiot liryczny nie opisuje ich, jako potężnych herosów, wypowiada się o nich z czułością i delikatnością. Mają jasne twarze, są młodzi, niedoświadczeni, wrażliwi. Nie przystają do okrutnej, wojennej rzeczywistości, a jednak się w niej znaleźli i muszą walczyć o zachowanie życia. Poświęcają się dla dobra ludzkości, chociaż nie zostali stworzeni do zbrojnych działań. Żołnierze są zbyt słabi i delikatni, aby zwyciężyć. Podmiot liryczny szanuje ich postawę, ale zdaje sobie sprawę, że są skazani na porażkę. Jedyne co potrafią młodzi wojacy to bezwarunkowo kochać i oddawać życie za ojczyznę. Osoba mówiąca odczuwa żal i bezradność, ponieważ zdaje sobie sprawę z losu, który spotka żołnierzy, ale nie może go zmienić.
Młodzi wojacy wędrują do tytułowego lasu. Jest on mroczny, przerażający, ukazuje tragizm losu młodego pokolenia. Poeta przedstawia go w surrealistyczny sposób, na każdym kroku zdaje się czyhać niebezpieczeństwo. Z ciemnym losem kontrastuje wizerunek żołnierzy, którzy mają jasne twarze. Są to młodzi, niewinni ludzie, powinno ich czekać długie, szczęśliwe życie. W normalnych czasach mogliby skupić się na edukacji, karierze czy założeniu rodziny. Niestety, ich młodość została zabrana przez wojnę.
Wejście żołnierzy do ciemnego lasu jest metaforą przedwczesnej śmierci. Naturalny cykl życia zostaje zaburzony, niewielu młodych spokojnie dożyje starości i umrze w poczuciu spełnienia. W czasach przedwojennych powołaniem człowieka były miłość i poszukiwanie szczęścia. Tamta rzeczywistość należy jednak do przeszłości, wojna niszczy wszystkie najważniejsze wartości, demoralizuje ludzkość i odbiera człowieczeństwo.
Jedynym celem staje się walka na śmierć i życie, podejmowanie ryzyka na rzecz ojczystego kraju. Żołnierze nie mogą myśleć o swoim prywatnym szczęściu i bezpieczeństwie. Od wojennego przeznaczenia nie można uciec, los młodzieży wyznaczył rok ich urodzenia. Złość na Boga, bunt i modlitwy na nic się nie zdarzą. Wojna zbiera krwawe żniwo, a człowiek musi się pogodzić ze swoim tragicznym losem. Podmiot liryczny obawia się jedynie, że ofiara młodych żołnierzy będzie bezcelowa i nie zmieni biegu historii.
Aktualizacja: 2022-08-11 20:23:52.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.