Namiętna ziemio

Namiętna ziemio!
Gdy wiosną, miliony
Zalotnych kształtów
Rozrodczej tęsknoty
W słońcu ujawniasz —
Świat, kłamstwem szalony,
Zwie je «kwiatkami»
I stroi w nie trumny,
Lub wieńczy niemi
Swoje smętne cnoty...
Rozgrzeszająca zmysły symboliko
Kwietnych organów,
Słupków i pylników!
Najodważniejsza
Płci apoteozo,
W różach, storczykach,

Liliach, tuberozach!
Bóg hołd z was składa
Kochankom i matkom —
Człowiek — «niewinnym»
Dziwuje się «kwiatkom»
I czar poezji
W skrzętne wziąwszy ręce,
Umniejsza, święci,
Ośmiesza, przekręca...
— Namiętna ziemio...

Czytaj dalej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) - Maria Pawlikowska-Jasnorzewska