Topielec

Sko­czył w mo­rze —
Ciem­ne i mor­der­cze...
Ze­śli­zgnął się po ta­flach
Cie­nia...
Miał bar­dzo cięż­kie ser­ce...
Nie mu­siał przy­wią­zy­wać
Ka­mie­nia.
Przez pię­tra wod­ne
Prze­le­ciał —
Mi­nął se­pię —
Pięk­ną i szka­rad­ną...
I spo­czął na dnie wśród kwie­cia —
Z ta­kiem ser­cem
Idzie się
Na dno...

Czy­taj da­lej: Miłość (Nie wi­dzia­łam cię już od mie­sią­ca) – Maria Pawlikowska-Jasnorzewska