„Matylda” Roalda Dahla to powieść młodzieżowa, której problematyka wykracza jednak poza zakres kwestii interesujących wyłącznie nastolatków. Utwór prowokuje czytelnika do oddania się refleksjom naturze ogólnej, bardziej uniwersalnej, na temat tego choćby tego, jaki powinien być człowiek i jak traktować drugą osobę, niezależnie od jej wieku.
Spis treści
Najważniejszą kwestią poruszaną przez autora w powieści jest problem dojrzewania. Przyjęło się myśleć, że to, jakimi będziemy dorosłymi, w dużej mierze zależy od tego, w jakich warunkach przyjdzie nam spędzić pierwsze lata życia. Matylda wydaje się zadawać kłam takiemu myśleniu. Urodziła się w rodzinie ludzi średnio inteligentnych i nie zwracających uwagi na wykształcenie; dla których czytanie książek było objawem lenistwa i braku chęci do pracy. Matyldzie zapewne bardzo łatwo byłoby wziąć przykład z rodziców, jednak postanowiła ułożyć swoje życie inaczej. Słuchając wewnętrznego głosu, postanowiła samodzielnie nauczyć się pisać i czytać, a następnie na własną rękę zdobywać wykształcenie chodząc do biblioteki.
Inną kwestią, która ewidentnie przebija się przez strony książki, jest kwestia dojrzałości. Przyjęło się myśleć, że dojrzałymi określa się wyłącznie ludzi, którzy mają na karku przynajmniej kilka dekad życia. W książce najbardziej dojrzali pod względem życiowym i emocjonalnym są najmłodsi bohaterowie, Matylda oraz jej młodziutka nauczycielka, pani Honey. "Dorośli" natomiast okazują się pełni kompleksów, niedociągnięć oraz małostkowych podłości, które uniemożliwiają im szczęśliwe życie, ale w których raz po raz, dzień za dniem, się pogrążają, ponieważ jest to łatwiejsze od uświadomienia sobie błędu. W tym przypadku największą uwagę zwracają oczywiście rodzice tytułowej bohaterki, a także straszliwa dyrektorka szkoły Matyldy, pani Turnchball.
Książka wydaje się oferować swoim czytelnikom pewne uniwersalne przesłanie. Mianowicie będąc prawym i empatycznym człowiekiem, który nie boi się stanąć w obronie słabszych oraz zawsze opowiada się po stronie uczciwości, można być niemalże pewnym, że świat odpłaci się nam za tę postawę spełnieniem naszych najskrytszych marzeń. Tak było właśnie w przypadku Matyldy. Dziewczynka była bezkompromisowa w swojej chęci rozwoju i zdobywania wiedzy, jednocześnie po prostu nie potrafiła pozostać obojętna na krzywdę innych osób, która działa się w zasięgu jej oczu. Dlatego też w końcu zwyciężyła na wszelkich polach, nie tylko uwolniła swoją szkołę od krwiożerczej dyrektorki, która od lat traumatyzowała młodzież i współpracowników swojej szkoły, lecz także uwolniła się od toksycznych rodziców i zyskała nową mamę, tym razem taką, na jaką zasługiwała i jaka była w stanie docenić jej niesamowite talenty i pomóc jej w tym, by ułożyła sobie życie tak, by mogła być szczęśliwa i spełniać swoje najskrytsze marzenia i cele.
Aktualizacja: 2025-04-14 13:27:10.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.