Pamiętnik Felka Parerasa – streszczenie

Autor streszczenia: Grzegorz Paczkowski. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.
Autor Inny

„Pamiętnik Felka Parerasa” Ewy Chotomskiej to humorystyczna opowieść o tym, co powiedziałyby nam zwierzęta, gdyby mogły mówić. Psy przecież też czują, też myślą i też w świadomy sposób kierują swoim postępowaniem, jednak trudno jest nam czasem to zrozumieć, ponieważ nie mogą nam tego wytłumaczyć. Ta powieść przynosi odpowiedź na wiele pytań, które każdy posiadacz psa chciałby na pewno zadać swojemu czworonożnemu przyjacielowi, a przy tym bawi, uczy i wzrusza. „Pamiętnik Felka Parerasa” to lektura dla czytelnika w każdym wieku i opowieść, w jakiej każdy miłośnik psów na pewno odnajdzie wiele ze swoich własnych doświadczeń.

Spis treści

Pamiętnik Felka Parerasa – streszczenie krótkie

Felek to młody kundelek, który po wielu przejściach trafia wreszcie na rodzinę adopcyjną i nowy dom. To Karolina oraz jej mama. Obie kobiety bardzo starają się, by dać pieskowi wszystko, co najlepsze. Felek w swoim pamiętniku zapisuje to, jak poznaje on nowy świat życia w mieście oraz ciągłych wyjazdów, które przysparzają mu nie lada wrażeń. Góry, morze, jeziora – każda z wycieczek jest dla Felka nie tylko okazją do nowych przygód, ale też do nauki, która nie zawsze przychodzi mu z łatwością. Kiedyś na przykład sam próbował złowić rybę na święta Bożego Narodzenia i omal nie wpadł do przeraźliwie zimnego jeziora. Innym razem został mocno poturbowany przez większego od siebie psa, który pomyślał, że ten zalecał się do jego suczki.

Felek bywa niepokorny i krnąbrny, chociaż nigdy nie robi tego ze złej woli. Mama Karoliny kilkakrotnie zabiera go do swojej pracy w telewizji, gdzie do nagrania kolejnych programów potrzebny jest właśnie pies. Felek nie zawsze rozumie sytuację, dając się ponieść swoim psim instynktom. Coraz bardziej ciągnie go również z każdym rokiem do samodzielnego odkrywania otaczającego go świata. Skutkuje to po prostu ucieczkami z domu, a w końcu całkowitym zagubieniem się, co o mały włos nie kończy się dla kundelka tragicznie - jest przepędzany z miejsca w miejsce, a nawet pobity przez chuliganów. Ratuje go pewna dobra kobieta, gdy odnajduje go na ulicy, zabiera do siebie, myje i oczyszcza rany. Nadaje mu nawet nowe imię, jednak Felek tęskni za swoim dawnym życiem. Szczęśliwie w końcu zostaje on odnaleziony przez Karolinę, swoją prawowitą właścicielkę, i zabrany do swojego prawdziwego domu.

Mijają lata, a Felek dojrzewa wraz z Karoliną. Zaczyna dostrzegać zachodzące w nim samym zmiany. Czuje, że nie ma już tyle sił do harców, co kiedyś, a dłuższe spacery zaczynają go męczyć. Wie, że dosięga go powoli psia starość, jednak nie jest to dla niego powodem do smutku. Cały czas podchodzi do życia z nieustającą ciekawością, co też wydarzy się kolejnego dnia. 

Pamiętnik Felka Parerasa – streszczenie szczegółowe

Najdalej jak ogonem sięgam

Felek to niewielki kundelek doświadczający bardzo nieprzyjemnych przeżyć, ponieważ pod koniec grudnia pewnego roku zostaje złapany i umieszczony przez swoich "porywaczy" w pudełku. Jest zdezorientowany, nie pamięta skąd wziął się gips na jego łapie. Przekazywany z rąk do rąk, trafia do Karoliny - nastolatki mieszkającej z matką na Powiślu. Miał zdecydowanie dosyć ciągłych zmian w swoim życiu.

Pierwsze wakacje

Kundelkowi zostaje nadane imię "Feliks", ponieważ kojarzy się ono z łacińskim słowem oznaczającym "szczęście". W nowym domu zostaje mu zapewnione wszystko, co niezbędne do szczęśliwego życia: obroża, własne miejsce do spania, mnóstwo zabawek. Wraz z Karoliną i jej mamą, Felek jedzie na wakacje, w czasie których odkrywa jak bardzo lubi pluskać się w jeziorze oraz bawić patykami. Mija rok pobytu kundelka na Powiślu.

Rok pod znakiem tego, o czym prawdziwy pies nigdy nie zapomina

Gdy nadchodzi zima, Felek nie może doczekać się opadów śniegu, bo uwielbia się w nim bawić wraz z dziećmi. W mieście jednak jest go mało, dlatego pies wraz ze swoimi właścicielkami wyjeżdża w góry, w okolice Zakopanego. Tam śniegu jest w bród, jednak Felek nie bawi się dobrze, ponieważ gospodyni nie pozwala mu się bawić z innymi zwierzakami. Pierwszy raz za to udaje mu się spróbować oscypka. Po powrocie okazuje się, że właścicielki planują już kolejną podróż, tym razem do Kościerzyny.

Jak zostałem aktorem

Mama Karoliny zabiera Felka do swojej pracy w telewizji. Ma on wziąć udział w nagraniu programu dla dzieci, dotyczącego opieki nad zwierzętami. W trakcie nagrania jednak widzi kota i rzuca się za nim w dziką pogoń. Nagranie musi zostać przerwane, a scenariusz programu zaaranżowany w inny sposób niż przewidziano. Ostatecznie jednak udaje się zrealizować program.

Hurra! Jestem już dorosły

Z okazji swoich czwartych urodzin, Felek zostaje przez Karolinę zabrany do psiego fryzjera, jednak dopiero druga fryzjerka okazuje się odpowiednia do dobrego ostrzyżenia kundelka. Jest dumny, że w ten sposób została zaakcentowana jego psia pełnoletniość. 

Nie tylko o tym, jak zagrałem wilka

W okresie świąt Bożego Narodzenia, Felek bardzo chce pomóc swoim właścicielkom w przygotowaniach. Postanawia samodzielnie wyłowić karpia, prawie tonąc w lodowatej wodzie zamarzniętego jeziora. Wiosną natomiast Felek - znów za sprawą pracy mamy Karoliny w telewizji - bierze udział w realizacji telewizyjnego widowiska na podstawie „Czerwonego kapturka. Pies wprawia wszystkich obecnych na planie w konsternację, kiedy dobiera się do filmowego koszyka babci zawierającego mięsne pyszności, jednak ostatecznie udaje się zrealizować nagranie.

Nie wszystkie niespodzianki są miłe

Felek trafia do szpitala, ponieważ na kolejnym wyjeździe wakacyjnym zalecał się do suczki, Perełki. Jednak w jej obronie stanął większy od Felka Brysio, który uniósł się honorem i postanowił obronić swoją ukochaną. Felek jeszcze innym razem nie miał szczęścia do nowych znajomości, kiedy został zaatakowany przez rottweilera. 

Felek - Pantofelek - czyli skąd wzięło się moje przezwisko

Ze względu na pewien telewizyjny program Felek przypomina sobie czas, gdy był jeszcze małym szczeniaczkiem. Przypomina sobie również, że jego przezwisko ("Felek - Pantofelek") pochodzi od tego, że gości, którzy przychodzą do jego domu zawsze wita z pantoflem w pysku, co ma świadczyć o jego gościnności.

Wyprawa nie tylko nad morze

Wakacyjna wycieczka całej rodziny nad morze upływa pod znakiem beztroskiej zabawy Felka, który lubił pływać w wodzie, choć na początku miał problemy, by się do niej przekonać ze względu na zasolenie. Kundelek zwiedza Piaski, Trójmiasto, a nawet Hel. Po powrocie do Warszawy spędza czas na zabawie z nowo poznanym przyjacielem - Mikrusem.

Rok 2000

Karolina pewnego razu wpada na pomysł, by zabrać swojego czworonożnego przyjaciela do kościoła. Ma być tam akurat odprawiane nabożeństwo w intencji wszystkich opiekunów i posiadaczy zwierząt. Podniosła atmosfera panująca w świątyni podczas mszy udziela się Felkowi, który czuje się przejęty tematyką mszy.

Dokąd prowadzi ta droga?

Felek jest coraz bardziej ciekawy świata, a więc podejmuje coraz bardziej samodzielne wycieczki bez wiedzy swoich właścicielek. Zdarza mu się odwiedzić kościół, ale też błąkać się w okolicach sklepu czy po plaży. Każda taka ucieczka doprowadza do rozpaczy Karolinę i jej mamę, które za każdym razem bezskutecznie próbują karać Felka. Załatanie dziury w płocie skutkuje tym, że pies wymyka się z domu w czasie wizyt listonosza. W końcu zostaje w domu sam, jedynie pod opieką pana Tomka, kiedy Karolina wraz z mamą wyjeżdżają. Wówczas również ucieka, tym razem jednak gubi się na dobre. Wpada w złe towarzystwo i zostaje pobity przez bandytów. Później odnajduje go przypadkowa kobieta, która zabiera do domu i opatruje rany. Nadaje mu nawet nowe imię - Szaruś. Ostatecznie na swoje szczęście Felek zostaje zauważony na ulicy przez Karolinę, po czym zabrany z powrotem do swojego prawdziwego domu.

Wakacje pod namiotem

Kolejne wakacje Felek i Karolina spędzają w otoczeniu natury - nad jeziorem. Felek jednak po raz kolejny okazuje się mało skory do subordynacji, więc urlop musi skończyć się wcześniej. Pod koniec wakacji kundelek pomagał mamie Karoliny w skonstruowaniu nowego programu telewizyjnego tworzonego w psiej tematyce. 

Podróż życia

Pewnego razu Felek i Karolina zostali ze sobą sam na sam na dłużej, ponieważ mama dziewczyny wyjechała na dłużej ze swoją mamą. Podróż zahaczała o najdalsze zakątki świata, jak choćby Australia. Czas ten wypełniony był długimi spacerami oraz całodziennymi wycieczkami pod miastem. Felek zaczął z kolei powoli rozumieć, że się starzeje. Nie był już taki sprawny jak kiedyś i nie miał tyle sił, co dawniej na spacery z Karoliną. Jego młodzieńcza, niekończąca się energia wydawała się gdzieś powoli umykać. Mimo to zachował cały czas w sobie ciekawość co do tego, co przyniesie mu nieodległa przyszłość. 


Przeczytaj także: *** (już tylko głaskam...) – interpretacja

Aktualizacja: 2025-02-01 12:22:11.

Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.