Traktat „Retoryka” Arystotelesa to bodaj najsłynniejszy starożytny podręcznik sztuki przemawiania. Grecki filozof podzielił dzieło na trzy księgi: w pierwszej dokonuje analizy tego, czym jest retoryka, czemu służy i jakie wyróżniamy rodzaje mów. W drugiej podsumowuje sposoby wpływu na słuchacza oraz logicznej argumentacji swojego stanowiska. Trzecią księgę Arystoteles poświęca zagadnieniom stylistyki retorycznej i kompozycji mowy.
Spis treści
Na początku pierwszej księgi traktatu Arystoteles definiuje retorykę. Jest to nauka o dociekaniu prawdy i jej propagowaniu poprzez mowy; to sztuka wynajdywania w mowie rzeczy, które są przekonywające. Filozof poddaje krytyce wcześniejsze, wąskie rozumienie retoryki, a nawet wchodzi w polemikę z własnym mistrzem — Platonem. W przeciwieństwie do niego nie uważa retoryki za niemoralny sposób manipulowania ludźmi. Grek wyróżnia trzy rodzaje mów: doradcze (polityczne), sądowe i popisowe. Mowa doradcza (polityczna) ma na celu zachęcanie, doradzanie lub zniechęcanie czy odradzanie przedmiotu wypowiedzi. Sądowa osądza wydarzenia, które miały miejsce. Popisowa stanowi pochwałę bądź naganę danego zjawiska, osoby, wartości.
W Księdze Drugiej autor omawia sposoby wpływania na odbiorcę. Rozpoczyna od scharakteryzowania podstawowych emocji tłumu i sposobów ich kontroli. Każda emocja przydaje się w jednej sytuacji, w innej może szkodzić. Ich wzbudzanie nie jest właściwym narzędziem retoryki, za które Arystoteles uważa logiczną argumentację. Przy przemawianiu ważne jest rozumienie charakteru swojego odbiorcy. Zależy od jego wieku, urodzenia, posiadanej władzy i szczęścia. Duża część Księgi Drugiej poświęcona jest sposobom argumentacji swojego zdania. Za podstawowy filozof uważa topos — przesłankę argumentu, której nie trzeba wcześniej udowadniać, ponieważ uważana jest za oczywistą. Stanowi on podstawę entymematu — sposobu wnioskowania dedukcyjnego, przy pominięciu jednej z przesłanek. Topos i entymemat pozwalają udowodnić, że coś miało prawdopodobny przebieg. Za ważny sposób argumentacji swojego zdania Arystoteles uważa również sentencje i przykłady historyczne. Księgę Drugą kończy wykładnia sposobów odpierania argumentów. Podstawą jest sylogizm — wnioskowanie na podstawie dwóch przesłanek, które zawierają wspólny element, a każdy element wniosku zawarty jest w dokładnie jednej przesłance.
W Księdze Trzeciej Arystoteles omawia styl wymowy oraz układ wypowiedzi retorycznej. Styl rozumie jako sposób manipulowania głosem, rytmem zdań i dobór słów do tematu wypowiedzi. To zasada decorum — poważny styl dla poważnego tematu, błahy dla błahego.
Traktat kończy analiza budowy wypowiedzi retorycznej. Powinna się ona składać z: wstępu, przedstawienia stanu rzeczy, uwierzytelnienia naszego zdania, epilogu. Każda pełni inną funkcję, a razem nadają mowie zrozumiały i harmonijny układ.
Arystoteles podejmuje próbę zdefiniowania retoryki. Ma nowatorskie podejście, ponieważ nie skupia się jedynie na sztuce perswazji. Retorykę rozumie jako naukę o dociekaniu prawdy i jej propagowaniu poprzez mowy; sztukę wynajdywania w mowie rzeczy przekonywających. W przeciwieństwie do Platona nie uważa jej za niemoralną. Retoryka to dla Arystotelesa narzędzie — od człowieka zależy, w jakim celu zostanie użyta. Za trzy podstawowe elementy przekonywania do swojej racji filozof uważa:
Dowodzenie za pomocą logicznych przesłanek filozof uważa za kluczową część retoryki. Przemówienia oparte o argumentowanie zdobywają najwięcej poklasku. Same mowy Arystoteles dzieli na trzy rodzaje, ze względu na ich cel. Są to mowy:
Mowa doradcza (polityczna) polega na zachęcaniu lub zniechęcaniu, doradzaniu lub odradzaniu przedmiotu wypowiedzi. Celem mowy doradczej jest szczęście i pożytek słuchaczy. Człowiek zawsze wybiera to, co ma do nich prowadzić. Filozof tłumaczy, czym z jego punktu widzenia są szczęście i pożytek. Przywołuje definicje różnych ustrojów politycznych oraz problemów publicznych — głównych tematów mów doradczych w jego czasach.
Mowa popisowa to pochwała bądź nagana danego zjawiska, osoby, wartości. Zdaniem filozofa punkt wyjścia do każdej nagany lub pochwały stanowi problem moralności. Dlatego definiuje pojęcie cnoty, łącząc ją z zagadnieniami dobra i piękna. Arystoteles radzi ujednolicać pokrewne cechy ludzi zgodnie z celem mowy (np. zuchwałość nazywać męstwem lub męstwo zuchwałością). Jest to zgodne z założeniem, że nadmiar każdej cnoty jest wadą. Trzeba też mieć na uwadze słuchaczy: ich charaktery, styl życia, wyznawane wartości. Warto robić porównania do sławnych ludzi, ponieważ to działa na odbiorcę.
Wymowa sądowa dotyczy spraw przeszłych. Jej zadaniem jest wykazanie występności i niegodziwości czynu. Arystoteles dzieli ludzkie działania na uświadomione i nieuświadomione. Świadome podlegają ocenie ze względu na intencje. Przestępstwo to świadome działanie wbrew prawu, które rodzi niegodziwość. Niegodziwość jest tym większa, im większe szkody wyrządza czyn.
Filozof zwraca uwagę na nieretoryczne środki przekonywania, używane na rozprawach sądowych. Są to:
Arystoteles przedstawia, jak użyć każdego z nich w swojej mowie sądowej. Odrzuca wiarygodność zeznań uzyskanych torturami.
Retoryka ma wpłynąć na wydanie przez słuchacza sądu o sprawie. Dlatego mówca musi uwzględniać nie tylko argumenty i wiarygodność, ale również nastawienie swoje i słuchacza.
Mówca budzi zaufanie, wykazując się: rozsądkiem, szlachetnością, życzliwością.
Tłum przejawia emocje:
Każda może być przydatna dla mówcy, jeżeli potrafi ją kontrolować. W zależności o swojego celu należy je umiejętnie uśmierzać lub podsycać.
Na postawę słuchacza wpływa jego charakter. Arystoteles wyróżnia jego cztery zmienne:
Każda wpływa inaczej na charakter człowieka. Na przykład ludzie młodzi są według filozofa gwałtowni, ludzie przy władzy charakteryzują się ambicją, a szlachetnie urodzeni są skłonni do lekceważenia innych.
Topos to przesłanka argumentu, której nie trzeba udowadniać ze względu na jej oczywistość. Stanowi jedną z podstaw argumentowania w retoryce. Niektóre toposy są wspólne dla wszystkich rodzajów mów, inne charakterystyczne tylko dla jednej.
Z toposów wspólnych wszystkim mowom Arystoteles wymienia:
Topos prawdopodobieństwa polega na udowodnieniu, że możliwe jest przeciwieństwo rzeczy już istniejących lub powstających. Najczęściej wykorzystywany jest w mowach doradczych. Topos faktów przyszłych polega na założeniu związku między rzeczą z przeszłości i jej przyszłymi następstwami. Jest najbardziej charakterystyczny dla mowy sądowej. Topos wielkości polega na założeniu, że kilka rzeczy o tym samym celu go amplifikuje. Stanowi charakterystyczny topos mów popisowych.
Arystoteles uważa przykłady za doskonały sposób argumentowania. Dzieli je na fakty historyczne i sytuacje wymyślone. Ten drugie to bajki i przypowieści. Bajki są łatwiejsze do przytoczenia, jednak to fakty historyczne mają większe znaczenie w mowie. Przykłady należy mnożyć na początku mowy, na końcu wystarczy pojedynczy — mocny i podsumowujący.
Sentencja to stwierdzenie wyrażające prawdę ogólną o charakterze moralnym lub filozoficznym. Nadaje wymowie charakter etyczny. Przydaje się przy niskiej kulturze intelektualnej słuchaczy.
Entymemat to sposób wnioskowania na mocy jedynie przyjętych przesłanek. Zdaniem Arystotelesa jest on najwyższą formą wnioskowania. Entymemat prowadzi do wykazania prawdopodobieństwa, co uważa za pokrewne wykazywaniu prawdy.
Entymematy dzielą się na:
Istnieją również entymematy pozorne — robiące jedynie wrażenie dedukcji.
Arystoteles radzi zbijać argumenty tworząc przeciwstawne entymematy, bądź wnosząc sprzeciw.
Sprzeciw wnosi się na podstawie podobieństwa, przeciwieństwa lub istniejących już rozstrzygnięć (precedens).
Od stylu zależy wrażenie, jakie tworzy wypowiedź retoryczna. Oprócz elementów języka mówca musi mieć na uwadze: siłę głosu, wysokość tonacji i rytm. Z tego powodu Arystoteles uważa, że w jego czasach aktorzy mają większy posłuch w polityce niż mężowie stanu.
Styl nie może być ani zbyt przyziemny, ani zbyt wyniosły. Musi odpowiadać swojemu przedmiotowi. Styl dobrego mówcy będzie wytworny, dyskretny i jednocześnie jasny. Arystoteles zwraca uwagę na poprawność językową. Zachęca do używania porównań, ale w niewielkiej ilości. Trzeba mieć na uwadze, że każda klasa ludzi ma swój własny sposób wysławiania. Należy unikać sztuczności, którą słuchacze szybko wychwycą. Filozof podkreśla stosowność stylistyczną — używanie języka odpowiedniego do tematu mowy. Jest to zasada decorum — styl poważny do rzeczy poważnych, błahy do błahych. Właściwy styl dodaje mowie wiarygodności.
Każdy rodzaj mowy ma swój charakterystyczny styl. Mowa do czytania jest staranna, ale wypowiedziana brzmi źle. Mowa napisana do wygłoszenia brzmi prostacko podczas czytania. Styl mów publicznych jest ogólnikowy, ponieważ musi trafiać do wielu odbiorców. Mowy sądowe są staranne, ich styl rzadko wykorzystuje chwyty retoryczne. Najbardziej literacki charakter ma mowa popisowa, ponieważ z założenia ma być spisana.
Zdaniem Arystotelesa mowa składa się z dwóch części: przedstawienia stanu rzeczy i jego udowodnienia (uwierzytelnienia). Są to najważniejsze elementy wypowiedzi retorycznej. Dla zachowania harmonijności i przejrzystości mowy można jednak wydzielić jeszcze:
Wstęp służy jako ozdoba mowy; z nim brzmi ona lepiej. Każdy rodzaj wypowiedzi retorycznej nadaje mu nieco inny charakter. W mowie popisowej może mocno odbiegać od tematu, by potem gładko do niego przejść. Wykazuje tym kunszt mówcy. W mowie sądowej służy streszczeniu sprawy. Wytycza więc cel, w którym będzie dążyć. Wstęp mowy politycznej ma ten sam cel. Ze względu na ich temat, Arystoteles uważa jednak, że nie jest on w niej konieczny — ludzie zazwyczaj znają bieżące wydarzenia w swoim polis.
W wypadku oskarżenie pierwszy sposób argumentowania polega na znalezieniu argumentów, za pomocą których możemy uwolnić się od oskarżeń w swoim kierunku. Drugi sposób argumentowania polega na stawieniu czoła kwestii będącej przedmiotem sporu. Można to zrobić na wiele sposobów, ukazując problem w dogodnym dla siebie świetle.
Argumenty są siłą wywodu. Dowody muszą wykazywać naszą rację, w której dotyczy spór. Jeżeli przeciwstawiamy się innemu mówcy, najpierw zbijamy jego argumenty. Potem przechodzimy do swoich.
W mowie popisowej chodzi o powiększenie znaczenia czynów. W mowie politycznej argumenty mają wykazać, że rady oponenta są niemożliwe do urzeczywistnienia, są niesłuszne, nie są pożyteczne, lub nie mają przypisywanego im znaczenia. Najlepszym argumentem mowy politycznej jest przykład. Należy je od siebie wyraźnie oddzielać, żeby nie uległy pomieszaniu. W mowie sądowej najważniejszym argumentem pozostają entymematy. Podstawą argumentów pozostają przepisy prawa.
Dobrze zadane pytanie może sprowadzić stanowisko oponenta do absurdu lub wykazać błąd w jego rozumowaniu. Jeżeli to nam zostanie zadane pytanie, należy je poddać logicznej analizie. Jeżeli jednak pytanie ma wykazać sprzeczność w naszym rozumowaniu, należy je jak najszybciej zripostować.
Czasami żart ma zastosowanie w sporze. Żartem można niszczyć powagę przeciwnika, powagą można zniszczyć jego żart. W „Poetyce” Arystoteles określa rodzaje żartów, jakie przystoją człowiekowi kulturalnemu.
Epilog ma za zadanie:
Należy go zakończyć zdaniem bezspójnikowym.
Aktualizacja: 2024-10-04 16:33:50.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.