Bosse Erikson to jedno z tytułowych Dzieci z Bullerbyn z wspaniałej powieści napisanej przez Astrid Lindgren. To rezolutny ośmiolatek, zachowujący się tak, jakbyśmy się spodziewali po chłopcu w tym wieku. Ma jednak wiele charakterystycznych wyłącznie dla siebie cech.
Bosse jest bratem Lisy i Lassego, ma około ośmiu lat. Jest niesamowicie żywiołowym chłopcem, który nieustannie chce się bawić i psocić (w czym podąża za swoim energicznym starszym bratem). Jego ciekawość świata naraża go czasem na niebezpieczeństwo. Bosse jest dzieckiem, które kieruje się instynktem, sercem. Nie przywiązuje aż tak dużej wagi do nauki, a stopnie w szkole nie mają dla niego większego znaczenia. Trudno jednak odmówić mu jednak rezolutności i inteligencji.
Bosse interesuje się przyrodą, szczególnie fascynują go ptaki. Zbiera ptasie jajka i ma ich całą kolekcję, kiedyś nawet podmienić kurze jajo z sowim, ale po zastanowieniu cofnął swój ruch, myśląc, że sowa jednak nie zaopiekuje się dobrze kurczakiem. Zabrał więc jajko, z którego wykluła się kura Albertyna. Przez krótki czas zazdrościł innym dzieciom zwierząt hodowlanych i próbował hodować złapane przez siebie szczury, ale ostatecznie zarzucił ten pomysł, kiedy gryzonie uciekły z jego beczki. Nie był też zainteresowany opieką nad kotem.
Chłopak był nieco spokojniejszy od brata, którego nigdy nie udawało się złapać w jednym miejscu, jednak też bardzo chętnie brał udział we wszystkich wymyślonych przez niego grach, zabawach i konkursach. Sam przewodził w zabawie w Indian, ponieważ jego odwiecznym marzeniem było zostanie indiańskim wodzem. Opowiadał na ten temat wiele historii bratu i siostrze przed zaśnięciem, a oni słuchali go zawsze z ciekawością, co świadczy o darze narracyjnym, który współdzielił z bratem, Lassem.
Bosse to bardzo dobry kolega i zawsze można na niego liczyć, nawet w trudnych sytuacjach. Nie opuszcza przyjaciół, którzy są dla niego najważniejsi. Istotną częścią życia są również jego rodzice i cała społeczność Bullerbyn i Wielkiej Wsi. Ten rezolutny i energiczny, ośmioletni ornitolog na pewno sprawdziłby się świetnie jako kompan dobrej zabawy, podróży, wycieczki czy innej przygody. Zawsze chętnie uczestniczył we wszystkich pomysłach swojego brata, zanim jeszcze zdrowy rozsądek zdążył mu podpowiedzieć, że nie wszystkie są do końca bezpieczne.
Ciężko jest nie czuć sympatii do Bossego. Zwłaszcza jego miłość do natury i zainteresowanie ptakami mogą wzbudzać szacunek. Myślę, że w przyszłości chłopak mógłby wyrosnąć na kogoś zawodowo zajmującego się ochroną przyrody, ponieważ otoczenie Bullerbyn rozpaliło w nim miłość i fascynację zwierzętami. Z kolei jego przywiązanie do rodziny i przyjaciół sprawiało, że chłopiec był godny zaufania i można było na niego liczyć w każdej sytuacji.
Aktualizacja: 2024-06-19 21:56:41.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.