Scharakteryzuj zachowanie Starosty wobec Oluchny i Pietruchy. Przedstaw zarzuty stawiane przez Oluchnę i Pietruchę Staroście

Autorka opracowania: Marta Grandke. Redakcja: Aleksandra Sędłakowska.

„Żeńcy” to re­ali­stycz­na sie­lan­ka au­tor­stwa Szymona Szymonowica. Au­tor opi­sał w nich to, jak fak­tycz­nie wy­glą­da­ło ży­cie miesz­kań­ców wsi w cza­sach mu współ­cze­snych. Swo­je ob­ser­wa­cje za­warł wła­śnie w tym utwo­rze, sta­no­wią­cym dialog dwóch chłopek, Pietruchy i Oluchny. Pra­cu­ją one od rana w polu, ale nie mogą od­po­cząć i po­si­lić się, po­nie­waż nieustannie pilnuje ich Starosta, męż­czy­zna skie­ro­wa­ny do nad­zo­ro­wa­nia pra­cy chło­pów.

Szy­mo­no­wic spo­ro miej­sca po­świę­ca zachowaniu Starosty wobec chłopek, Oluchny i Pietruchy. Przede wszyst­kim stoi on od nich zdecydowanie wyżej w hierarchii społecznej. Nad­zo­ru­je ich pra­cę, de­cy­du­je o tym, kie­dy ko­bie­ty mogą od­po­cząć i zjeść obiad. Bez jego po­zwo­le­nia mu­szą one cier­pieć i pra­co­wać da­lej. Ko­bie­ty narzekają na Starostę, ale robią to tak, by tego nie słyszał. W prze­ciw­nym ra­zie męż­czy­zna mógł­by im wymierzyć surową karę, na przy­kład za po­mo­cą bata czy kija. Na ich oczach Starosta bije też inną chłopkę, Maruchnę, tak moc­no, że za­czy­na ona krwa­wić. Sta­ro­sta ma do tego pra­wo. Ko­bie­ty sta­ra­ją się go za­tem nie draż­nić i utrzy­my­wać w do­brym hu­mo­rze, po­nie­waż wte­dy trak­tu­je je on le­piej. W trak­cie pra­cy po­spie­sza chłop­ki i zwra­ca im uwa­gę na to, że nie po­win­ny wy­glą­dać obia­du, tyl­ko ra­czej sku­pić się na swo­ich obo­wiąz­kach.

Pie­tru­cha i Oluch­na za­sta­na­wia­ją się też, czy urzędnik celowo każe im pracować tak długo, że niemal mdleją. Za­rzu­ca­ją też męż­czyź­nie, że nie ma on pojęcia, co oznacza ciężka praca w polu. Wy­star­czy mu kil­ka słów, by za­czął okła­dać chło­pów ba­tem. Jest więc porywczy i okrutny. Ko­bie­ty pró­bu­ją śpie­wem i do­brym sło­wem od­da­lić groź­bę bi­cia od sie­bie, mimo iż zde­cy­do­wa­nie nie da­rzą Sta­ro­sty sym­pa­tią. Urzęd­nik nie respektuje potrzeb innych osób, zmusza je do wykańczającej pracy i wydaje się, że nie pamięta o tym, że ludzie się kiedyś męczą, a dzień pra­cy nie po­wi­nien trwać w nie­skoń­czo­ność. Sta­ro­sta sta­wia więc chłop­kom nierealne wymagania, a one wy­po­mi­na­ją mu ab­sur­dal­ność jego ocze­ki­wań wzglę­dem swo­jej pra­cy. Ko­men­tu­ją też fakt, że cha­rak­ter Sta­ro­sty psu­je jego go­spo­dy­ni i oskar­ża­ją tę ko­bie­tę o upra­wia­nie cza­rów. Jed­nak z nich ży­czy mu tak­że, by zwią­zał się z ko­bie­tą, któ­ra ma za­le­d­wie czte­ry zęby.

Jak wi­dać, zachowanie Starosty wobec chłopek jest bardzo okrutne i mężczyzna wykorzystuje swoją pozycję w hierarchii społecznej, by zmu­sić Oluch­nę i Pie­tru­chę do pra­cy. W za­mian ko­bie­ty mają do nie­go bar­dzo wie­le pre­ten­sji i ży­czą mu, by źle po­wo­dzi­ło mu się w ży­ciu.


Prze­czy­taj tak­że: Żeńcy – streszczenie

Ak­tu­ali­za­cja: 2024-08-04 13:29:25.

Sta­ra­my się by na­sze opra­co­wa­nia były wol­ne od błę­dów, te jed­nak się zda­rza­ją. Je­śli wi­dzisz błąd w tek­ście, zgłoś go nam wraz z lin­kiem lub wy­ślij ma­ila: kon­takt@po­ezja.org. Bar­dzo dzię­ku­je­my.