Portos to jeden z głównych bohaterów powieści Aleksandra Dumasa, pt. Trzej muszkieterowie. To postać bardzo ludzka, która nie jest wyłącznie abstrakcyjnym odzwierciedleniem cnót i zalet, jakie mieściłyby się w etosie elitarnego królewskiego żołnierza. Ma wady, których jest mniej lub bardziej świadomy i z którymi walczy lub nie. Jest przy tym jednak człowiekiem o złotym sercu, który w swoim postępowaniu zawsze kieruje się dobrem.
Portos to obok Atosa, Aramisa i d'Artagnana jeden z tytułowych muszkieterów powieści. Charakteryzuje go ogromna, wręcz zwalista, sylwetka, która zdradza wielką siłę fizyczną, będąca atutem wyróżniającym go podczas walk i bitew. Jest utalentowanym szermierzem, choć nie do tego stopnia, jak na przykład Atos. Portos ustępuje również innym muszkieterom pod względem inteligencji i przebiegłości. Nie jest jednak tak, że nie potrafi się odnaleźć i w dyskusji przyjaciół nie ma dla niego miejsca. Wręcz przeciwnie - swoim prostym (ale nie prostackim) rozumieniem świata potrafi zbić z tropu niejednego rozmówcę i wyjść obronną ręką z intelektualnego zaułka.
Obrazu jego prostego podejścia do życia znakomicie dopełnia fakt, że Portos uwielbiał biesiadować. Był smakoszem, żeby nie powiedzieć żarłokiem i dobry napitek (oczywiście najchętniej wino) cenił ponad wszystko. Nigdy jednak nie miało to wpływu na jego żołnierską sprawność i precyzję.
Bywało, że ów muszkieter przez swoją powierzchowność był lekceważony przez przeciwników, zarzucano mu głupotę i nieodpowiedzialność, co było ogromną przesadą. Oczywiście nie dorównywał Atosowi czy D'Artagnanowi pod względem przebiegłości, sprytu czy umiejętności odnajdywania się w sieci dworskich intryg, jednak był przez to dużo spokojniejszy i dużo rzadziej wikłał się w niepotrzebne problemy.
Portos był człowiekiem bardzo zamożnym, czego zresztą nie ukrywał, a czym bardzo często się chełpił, rozrzucając pieniądze na prawo i na lewo. W towarzystwie był głośny, żartował, co często brane było za brak dobrych manier, a było w zasadzie tylko skłonnością do dobrej zabawy i wyrazem dobrego samopoczucia i poczucia humoru.
Najważniejszą jednak cechą, która ostatecznie decyduje o tym, że Portos przypada do gustu czytelnikom od dwóch wieków jest fakt, że był bezgranicznie uczciwy i oddany swoim przyjaciołom, za których był w stanie oddać własne życie. Nigdy nie odmawiał pomocy, ani wspólnych wypraw czy przygód. Nigdy też nie zhańbił się zdradą, kłamstwem czy jakąkolwiek manipulacją na rzecz przyjaciół. Jego serce i sumienie było zawsze czyste i przez całe swoje życie stosował się do złotej zasady muszkieterów, która brzmiała: "Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego".
Portos to postać, której nie sposób nie polubić. Właśnie owa jowialność, prostoduszność, "ludzkość", sprawia, że zbudza on sympatię od pierwszego momentu, w którym pojawia się na kartach powieści Dumasa. Ten dobrotliwy olbrzym wywołuje uśmiech, ale kiedy trzeba zawsze jest w stanie chwycić za broń i rzucić się w wir najbardziej zaciekłej walki.
Aktualizacja: 2024-03-25 20:18:14.
Staramy się by nasze opracowania były wolne od błędów, te jednak się zdarzają. Jeśli widzisz błąd w tekście, zgłoś go nam wraz z linkiem lub wyślij maila: [email protected]. Bardzo dziękujemy.